Od lat nie czytałem polskich portali technologicznych, ale coś PL bym wrzucił do RSS. Antyweb to chyba nie takie szambo jak u pająka? Można czytać, czy nie ma sensu?
Podejście trochę z tyłka. Ja do tego podchodzę trochę inaczej - poczytałem ich trochę i jako portal mają trochę rozdwojenie jaźni. Tego samego dnia posty typu “onanizacja do apple” i “apple jest do dupy”. Może wg niektórych pokazuje to, że nie są nastawieni na jednolitą narrację, ale te posty były o jednym produkcie, więc mogliby imo zunifkować wtedy wpis do “ten produkt jest fajny, ALE”
Co z tyłka? Jak buda z kebabem ma niezłego kebaba ale słabe frytki a właściciel zachował się jak burak to mam dalej na kebaba wpadać? Różnie można wyrazić swoje zdanie ale nazywanie kogoś złodzieje w tak abstrakcyjnej sprawie to dla mnie wyższy poziom chamstwa.
Oba można czytać, obu czytać nie ma przymusu - Twój wybór. Ja na obu portalach mam autorów których czytam i takich których ignoruje. Ale to wszędzie, nawet na tym forum jest osobą której nie czytam, czy na tej podstawie mam twierdzić że całe forum, podcast i kanał na telegramie są do dupy?