#1 - Dziś piątek, co robisz w weekend?

Najgorszy temat na forum, ale musiał powstać. Dziś piątek, co robisz w nadchodzący weekend?

1 polubienie

W sobotę pewno pójdę na jakiś spacer (20km+), a w niedzielę będę relaksować się przy Survivorze i będę gotować obiadki na następne dni, żeby mieć wszystko gotowe #prep.

2 polubienia

Jestem w mieście rodzinnymw górach, w sobotę ruszamy na 8godzinną trasę po górach w okolicach Karpacza, pomijając Śnieżkę. W niedzielę powrót samochodem do Olsztyna wiec znowu około 6-7h w trasie.

2 polubienia

Jedziemy do kuzynki żony, bo jej syn (a rówieśnik naszego syna) ma urodziny. A potem 3 tygodnie urlopu…

Sesja :confused:

1 polubienie

U mnie rano sprzątanie domu. Przed pracą jakieś ćwiczenia (kalistenika). Po ćwiczeniach do pracy na 4h, a wieczorem koncert Comy bo gra na miejskim festynie.

1 polubienie

ja robię sobie poniedziałek wolny i płyniemy jutro na pobliską wyspę należącą do Indonezji - Bintan (godzina statkiem). Trochę zmienić otoczenie i może więcej czasu spędzić na plaży.

1 polubienie

Malowanie, jutro rocznica z żoną i weekend minie

Najchętniej nic, ale pewnie będę musiał ruszyć się do sklepu po jakieś spodnie lniane, białe, typu białelnianespodnie i buty, bo jednak takie za 50 zł z Lidla nie wytrzymały za długo :man_shrugging:t2:

Właśnie wróciłem z Ikei, skręcanie mebli całą sobotę. Jestem nauczycielem więc w niedzielę przygotowania do poniedziałkowej rady pedagogicznej:(

Jakąś dobrą chwilę temu położyłem Synka spać. Żona w łóżku czyta, a u mnie właśnie wjechała kawka — 400ml dripa, a w nim SIMPLo - Rwanda Life on Mars? (polecam!). Za moment siadam do obróbki zdjęć, a potem trochę pracy nad prywatnymi projektami (appka iOS). Później wieczorna medytacja, planowanie weekendu i pewnie około 12-1 do łóżka. Pobudka w okolicy 5-6, później krótkie lajtowe bieganie, w drodze powrotnej zgarnę bułki na śniadanie i tak to życie jakoś leci. :wink:


Update: 1h później i nadal siedzę na forum, a żona zasnęła przy książce… ¯_(ツ)_/¯

2 polubienia

Sesja nadeszła, więc pozostaje tylko zaszycie się w bibliotece (błogosławiona niech będzie klimatyzacja!) i kucie do egzaminów :unamused:

Jutro w Edynburgu jest parada równości, więc robię tuning torebki na tęczowo :smiley:

5 polubień

U mnie sesja zacznie się jutro i skończy w środę :slight_smile:

W sobotę wesele. W niedzielę poprawiny. :slight_smile:

No i po wycieczce, w sumie 7h spaceru, jakieś 20km zrobione. Sporo zdjęć porobionych, niestety są też straty… Wpadłem nogą w dość głęboką dziurę i co prawda mi nie stało się nic, ale mój Pixel mocno gruchnął w kamień i skończyło się potłuczonym ekranem. Pierwszym zresztą w moim życiu.

Kilka dobrych fot z wypadu:




5 polubień

Napisałem egzamin w 30 minut. Jest dobrze.

2 polubienia

Pojechałem po ciuchy, no nie kupuję często, to fakt, ale wydałem ponad 700 zł - butów nadal nie mam :rofl:

1 polubienie

Siedzę z Aneczką u teściów.

Gram w grę

4 polubienia