Od czerwca mam iPhone’a SE, dziś z ciekawości sprawdziłem kondycję baterii i po niecałych 6 miesiącach wskazuje mi 97%. Czy to jest normalne zużycie baterii, czy coś robię nie tak?
Jak dla mnie to dobry wynik.
Zależy jak dbasz Ja po 10 miesiącach mam 100% ale ja jestem walnięty i pilnuję żeby telefon zawsze był naładowany w przedziale 30-80% Jest to trochę upierdliwe ale daje rezultaty
Ja po lekko ponad 2 latach w OnePlusie mam 90%, a zupełnie się nie przejmuję dbaniem o baterię, wiecznie ładuje szybkim i w ogóle
Ja w iPhone 11 pro po roku mam 90% a w Apple Watch 100%, nie wiem od czego to zależy. Może przez lądowanie bezprzewodowe iPhone jednak ładuje go tylko do 100% i zdejmuje z ładowarki wiec nie wiem Denerwuje mnie, że iPhone jest na gwarancji ale bateria jest jeszcze za dobra wg serwisu, a iPhone nie wytrzymuje całego dnia używania
Ja mam iPhona 11 kupionego dzień po premierze i 100%. Ładuję go dołączoną ładowarką i odłączam jak się naładuje do pełna.
Miałem Watcha Series 3 i po ponad dwóch latach miał 94%, robiłem to samo co w przypadku iPhona.
Ja mam iPhone XR rocznego i 97% a nie dbam o baterię w ogóle - często telefon robi za nawigację i jest wtedy ciągle na ładowarce bezprzewodowej i jakoś daje radę.
Przy takim użytkowaniu to tak jak byś miał telefon z baterią o połowę mniejszą. Innymi słowy ty już zachowujesz się jak byś miał baterie zużyta w 50%. Trochę mi to przypomina jeżdżenie z folią na fotelach w nowym Polonezie
Myślę, że z tym SE to może być tak, że po prostu im mniejsza bateria, tym częściej ładujesz i tym szybciej się zużywa.
86% iPhone 7 od 25 miesięcy.
Bateria trzyma trochę gorzej niż Tragedia. Ładuje bezprzewodowo, kilka razy dziennie. W pracy cały czas na ładowarce, po pracy do 80 i jeszcze w nocy. Co ciekawe jak miał 100 % to wytrzymywał podobny czas.
Apple podaje ze po 2 latach może zejść do 80% i to jest ok
iPhone 7 ma ładowanie bezprzewodowe?
Nie. Ale dokupiłem cewkę i już ma.
Testowałem takie rozwiązanie - wyrzuciłem to w cholerę po kilku dniach - nie dość, że ładuje się strasznie wolno, to grzeje się tak, że bateria znika w oczach, bo efekt jest taki jakbyś ją na patelni połozył - więc nie dziwię sie, że bateria umiera przy takim traktowaniu
Jak usuną port lightning w iPhonie to może nie być wyjścia. Mam nadzieję, że dadzą smart connector do ładowania.
Przy pierwszym adapterów tez tak miałem ale kupiłem potem następny i już się nie grzeje. Ładuje się powoli ale cały czas prawie trzymam na ładowarce wiec jest ok.