Chińczycy zaprezentowali dzisiaj swojego smartwatcha który ma konkurować z produktem Apple (no i bezczelnie go naśladuje z wyglądu)
Muszę przyznać, że posiada chyba wszystkie funkcje jakie wymaga się od takiego urządzenia. Plus system to nakładka na WearOS więc najprawdopodobniej będzie u nas działała płatność zbliżeniowa.
Kopia, Ksero, Kalka, Klon…
Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Nawet gdybym marzył o smartwatchu na WearOS to bym tego nie kupił. Wszytsko tylko nie to.
Analogowe zegarki też praktycznie są kserem i kalką samych siebie. Trudno tu zrobić coś odkrywczego, jak masz dwa kształty do wyboru.
Ja mam zegarek w kształcie głowy myszki Miki ale rozumiem że to nie droga dla wszystkich 
Liczy się funkcjonalność a nie to jak wygląda.
no i sztos #teamxiaomi
wiadomo coś o długości pracy na baterii?
Nie liczyłoby się to jak wygląda gdyby nie była to chamska zrzyna z produktu konkurencji. Gdyby zrobili coś swojego - chociażby brzydkiego jak noc - to byłoby to po stokroć lepsze niż takie ksero. Ja to jednak lubię kiedy producent ma jakąś własną, a nie cudzą, wizję swoich produktów.
Xiaomi nigdy nie miało, nie wiem czemu jesteś w szoku.
Nie nie, w szoku nie jestem wcale. Po prostu niezmiennie ich za to krytykuję i nie kupuję ich produktów.
