Wąsate polecajki filmów i seriali

Zbingowałem pierwszy sezon Boscha i POLECAM.

3 polubienia

Widziałem na Prime Video chyba prawie wszystko co warte uwagi, tu moje najbardziej polecane tytuły:
image

8 polubień

Do tego co zostało już wymienione, a jeszcze te tytuły nie padły to dorzuciłbym np. The Terror, Undone, Homecoming oraz jak ktoś siedzi w tematach piłkarskich to All or Nothing: Manchester City, All or Nothing: Tottenham Hotspur oraz Take Us Home: Leeds United.

2 polubienia

Polecajki Prime: chyba nikt nie wymienił jeszcze - tam są wszystkie sezony X Files!

2 polubienia

Powiedziałbym futurama ale podobno w polskiej edycji nie ma.

1 polubienie

Nie ma i nawet weź mi o tym nie przypominaj :frowning_face:

W ogóle w Polsce nigdzie legalnie nie ma chyba Futuramy.

1 polubienie

Play now

Wykupiłem prime w pl. Sprawdziłem Futurame w uk. No i okazuje się, że jutro jest ostatni dzień kiedy jest w prime.

A tam nie jest tylko 5 sezon?

A faktycznie chyba tak :confused:

Antyludzkie państwo, tak jak Pan prorok Zbyszek powiedział

Ja właśnie tez zbingowałem. Wczoraj i przedwczoraj wciągnąłem pierwszy sezon. Mam troszkę zastrzeżeń, ale ogólnie dobrze się bawiłem i będę kontynuował. Największy minus to w sumie to, ze cały sezon wciągnięty a ja nie jestem totalnie zaangażowany emocjonalnie. Wisi mi los Boscha, ale chetnie zobaczę co u niego w S2 :wink:

@Tadek wyszukiwarka mówi, ze kiedyś chciałeś oglądać. Zaczales już?

2 polubienia

To ja wsiąkłem na grubo. Bosch mi wpadł w szufladkę, którą kiedyś zajmowało The Wire.

Obejrzałem całego Boscha, spinoff jeszcze czeka.

Dodatkowo, zacząłem czytać książki Connelly’ego w porządku chronologicznym. Nawet sobie odhaczam :wink:

A już zupełną immersją było oglądanie Boscha rozwiązującego zagadkę morderstwa w jednej atrakcji turystycznej w LA, gdy następnego dnia stałem w tym miejscu bo byłem w LA :smiling_face_with_three_hearts:

2 polubienia

Znaczy ja tez chyba wsiąkłem, bo podoba mi się ten klimat. Pierwszy sezon to miałem wrażenie, ze to taki film kryminalny z lat 90-tych/wczesnych 2000s rozciągnięty na osiem godzin, a nie w miarę współczesny serial.
Dobrze się bawiłem i planuje kontynuować, po prostu jakoś nie czuje się emocjonalnie przywiązany.
Ale troszkę mimo wszystko brakowało. Na przykład za płytko jak dla mnie były opowiedziane motywy Davida. Chciałbym trochę więcej.
Ale jeśli ten poziom się utrzyma, to najpewniej obejrzę do końca, bo bawię się fajnie.

PS: jeśli chcesz jeszcze czymś załatać dziurę po the wire to masz ode mnie dwie pozycje i za obie będziesz mi wdzięczny.

Mayor of Kingstown (musisz piracić) i City on a Hill (HBO)

1 polubienie

Ten serial ewoluuje i dla mnie to ogromny plus. Każdy sezon wciągnąłem w 2-3 dni ale między sezonami robiłem sobie przerwy.

W ostatnim jest dobre nawiązanie do The Wire :wink:

Dziękuję za polecajki, jedną już mam na liście (Mayor).

1 polubienie

Kto się odważy obejrzeć?

Mayor naprawdę jest super i w przyszłym tygodniu rusza drugi sezon, wiec tym bardziej polecam.

1 polubienie

Ja obejrzę, jak @vantroff skończy The West Wing xD
Właściwie wtedy to ja mogę nawet 365 dni albo Gulczas a jak myślisz obejrzeć.

2 polubienia

Aż tak odważny będziesz, żeby zobaczyć to?

Jeśli tak, to pomogę Ci w cisnieciu @vantroff :wink:

2 polubienia