Walkingpad się rozkleja

Wszedłem ostatnio w posiadanie względnie wszędzie zachwalanego WalkingPada R2 i niestety spotkał mnie problem gdzie “pokład” bieżni odkleja się w środkowej części. Powoduje to strasznie irytujący hałas.

Problem o ile wiem dotyczy wielu składanych bieżni Walkingpad np:

X21

R2

Sporo takich opinii jest też na Allegro.

Poszukuje teraz odrady czy jest sens to odsyłać czy raczej warto naprawić domowymi sposobami ?

@Tadek, @Voland , @luke-g, @TReznor byłbym wdzięczny za jakieś info czy mieliście podobnie i ewentualnie czy znacie jakieś skuteczne rozwiązanie.

Oj u mnie nic takiego się nie dzieje. Bieżnia ma dzienny przebieg 5-8km i jeszcze żaden problem się nie pojawił.
Ja bym odsyłał póki jest na gwarancji.

1 polubienie

Póki co nic. Odpukać.

Ale za to przy składaniu jest dźwięk jakby coś się miało zaraz rozkleić.

Tak, to też akurat mam. Ale tłumaczę sobie to tak, że ta foliowa warstwa się od czegoś odkleja jak się otwiera. Zakładam, ze to nic groźnego…

1 polubienie

Pod tą podłogą z tworzywa jest warstwa takiej cienkiej jakby gąbki z klejem u mnie to się ewidentnie odkleja i jak przesuwam stopę to słychać ten dźwięk jak przy składaniu z każdym krokiem. Można sobie na to zerknąć jak złożysz bieżnie i wyciągniesz kawałek pasa to widać tą podłogę od spodu wtedy.

1 polubienie

Ja bym chociaż zadzwonił do ich serwisu w PL.

Na Walkingpad.pl jest jakiś nr telefonu

Moge wiedziec jak sie ta sprawa rozklejania rozwiazala?Mam ten sam problem.

U mnie jak Walkingpad zaczyna robić dzwięk rozklejania to trzeba go podnieść i dokręcić wszystkie nóżki, bo oznacza że się któraś poluzowała.

Rozwiązuje hałas za każdym razem.

Sprawa rozwiązała się zwrotem do sprzedawcy. Niestety z tego co zrozumiałem jest to częsty problem. W trakcie tego całego zamieszania zrezygnowałem też z Walkingpada jako firmy bo spotkałem się z opinią, że niestety rynek części zamiennych do tych sprzętów po prostu nie istnieje. Serwis powiedział mi wtedy że pokładu czy nawet pasa nie kupię u nich co sprawia, że te bieżnie są nienaprawialne. Po jakimś czasie kupiłem inną typowo budżetowa opcja.

Niełamany pokład i sporo mocniejszy silnik był spoko (też się mieściło pod łóżkiem). Niestety mój egzemplarz miał wadę odkleiła się jakaś pianka wygłuszająca i zapchała otwór wentylacyjny i bieżnia się przegrzała też zwróciłem bez problemu. Jakość wykonania moim zdaniem była lepsza niż w R2. Aplikacja niestety totalne dno.

Teraz bije się z myślami czy kupić druga taką cebula deal bo robiłem na niej nawet + 20 tys kroków dziennie czy pogodzić się z własnym pechem i kupić coś z górnej półki jak to np:

Z tego co wiem do części klientów serwis wysyłał jakąś dwustronną taśmę żeby podoklejać ten pokład i cześć osób przebijało też te bąble, które się tworzą żeby powietrze miało gdzie uciekać przy nacisku ale moim zdaniem to nie pomoże.