Thermomix - opinie uzytkownikow

To do mnie?

Tak :smiley:

Tefal CY505E40 ale nie wiem czy on jest jeszcze dostępny, niestety został w Polsce i teraz sam szukam dla siebie czegoś.

Chciałem tylko powiedzieć, że uważam że TM czy Lidlomix jest mi absolutnie zbędny.

…więc nie wiem czemu od trzech godzin oglądam jutuby jak się tego używa.

Sometimes I hate this place :heart:

16 polubień

Rotfl :heart_eyes:
Tefal miał swoją wersję TM która ładnie wyglądała ale nie wiem czy nadal to sprzedają :rofl:
No i kosztowała więcej niż TM więc trochę bez sensu.

W Thermomix robotę robi ta platforma cookidoo i krok po kroku pokazywane polecenia. Generalnie gdyby nie to to cały pic urządzenia ulatuje i zamienia go w maszynę rozdrabniająco-gotującą.

4 polubienia

Fakt, jak ktoś nie umie czy ma lenia to jest spoko.

PS - Za pomocą interfejsu Wi-Fi uzyskuje się bezpośredni dostęp do setek przepisów online. Funkcja CookingPilot krok po kroku prowadzi użytkownika na 7-calowym ekranie dotykowym przez wybrany przepis :joy:

Ukradzione z https://www.monsieur-cuisine.com/pl/robot/monsieur-cuisine-connect/

Niestety mój model wcześniejszy się nie chce zepsuć więc nie mam pojęcia jak w praktyce to działa w urządzeniu z lidl.
Buedronka w swoim nowym modelu chyba też to ma.

1 polubienie

Ciekawostka, platforma Cookidoo jest silnie zregionalizowana. Jeśli chce się mieć dużo więcej przepisów to wystarczy zmienić lokalizacje np. na USA by podwoić przepisy per wersja PL :wink:

1 polubienie

Nie wiem czemu zakładasz, że trzeba nie umieć. Ja tam umiem, ale z braku czasu robie w thermomixie. Poza tym chodzi właśnie o ilość przepisów. Integrację z listą zakupową i możliwością łatwego planowania na cały tydzień

1 polubienie

Ja też często robię tak, że przygotowuję składniki, odpalam przepis i resztę, wg wskazówek na ekranie, robią dzieciaki, jedzenie się robi samo, dzieci mają frajdę i satysfakcję z samodzielnie przygotowanego posiłku, win-win.

2 polubienia

Z tymi telefonami to trochę nietrafione porównanie. Prawda jest taka, że Tyermomix i Lidlomix to niemalże klony funkcjonalne. (Wiem, w TM6 jest Sous Vide). Jakość wykonania namacalna z zewnątrz również jest praktycznie identyczna.

Porównanie z telefonami powinno być nieco inne.
Mamy Galxy S20 i IPhone 11 pro. Galaxy kosztuje te 5 kafli, a iPhone 30 kafli. Tak wyglada sytuacja z Thermomixem. Mam w rodzinie dwa sprzęty oryginalny TM jakiś starszy i lidlomixa tez jakiegoś starszego. Są to sprzęty identyczne. Co święta z żoną pracujemy na nich raz na jednym raz na drugim.

A co ja mam? Nic nie mam- Thermomix to sprzęt którego unikalną funkcją odróżniającą od innych sprzętów „klasycznych” to możliwość jednoczesnego mieszania i podgrzewania. Tylko tyle. Nie jem zbyt dużo dań które są gorącymi papkami, a reszta czynności wykonywana tą maszyną nie różni się od pracy czymkolwiek co już posiadamy w domach. W praktyce codziennej te sprzęty to w domach moich rodziców i teściów kurzołapy, a znając zasadę ich działania nie nabywamy w/w sprzętu.

Thermomix to oczywiście oprócz bycia mikserem z funkcją podgrzewania jest też obiektem kultu religijnego i powoli wypiera w mentalności obiekty kultu motoryzacyjnego. Z racji malejącej funkcji motoryzacji, Passat w TDi już na nikim nie robi wrażenia, więc i obiekty zazdrości muszą być nowe.

Moja mama oczywiście chce kupić TM6, ma chyba TM4, bo to taki super sprzęt i może zacznie gotować. Ale zaraz zaraz, jak to dopiero zacznie skoro od wielu lat ma TM4? No tak, od 20-tu lat rodzice jedzą tylko „na mieście”. Ale jak się jej spytasz to oczywiście zachwala ten świetny sprzęt i jest przekonana o jego konieczności zakupu. Zrobiłem z mamą taki challenge, że będzie mogła sobie kupić TM6 jak wreszcie zrobi jakiś obiad samodzielnie na swoim TM4 i na razie od premiery się nie udało.
Wśród moich znajomych również jest fala nabywania thermomixa, stało się to czymś na wzór fali piramid MLM- twój znajomy albo ten sprzęt ma, albo jest przedstawicielem. Oczywiście jest to rewolucja w ich życiach. Jest to bardzo modne a wszystkie kobity dostały na to ciśnienie, bo sprzęt modny i każda szanująca się pani domu z pokolenia Ikea musi go posiadać.

Plusem oryginalnego rhermomixa na pewno jest jego legendarna trwałość, oraz co najważniejsze przynależność do „country clubu” bogaczy którzy kupili mikser za 6 kafli (na raty spłacane dłużej niż mieszkanie). Dzięki temu można gardzić biedakami którzy nie są w stanie zrozumieć, ze jakość kosztuje i jak chcesz mieć mikser na 20 lat jak za komuny to trzeba trochę wydać.

Zapewne jak kupię to przeżyje moje mieszkanie z którego przeprowadzę się do domu i po drodze ze 3 samochody. Będę mógł mieć satysfakcję, że używam 10-letniego sprzętu pożółkłego z ekranikiem z średniowiecza bez aktualizacji podłączonego do routera którego już żadne inne urządzenie nie jest wstanie używać.

Ciekawe kiedy żona ulegnie presji otoczenia.

6 polubień

Dziękuję za ten cenny głos w dyskusji i podzielenie się historią Twojej Mamy, a najbardziej spodobał mi się tekst o gardzeniu biedakami, wspaniały!

4 polubienia

Nie mów tego głośno, to bardzo niepopularna opinia.

To już uroki sprzedaży MLM.
Każdy mlm ma w pierwszym punkcie wpisane wytworzenie wiary w to, że kupujesz coś niepowtarzalnego, stworzenie poczucia wspólnoty z innymi w sieci i wyjątkowości.

Ale to nie tylko TM, każdy mlm tak ma.
Czy chcesz kupić cudowny odkurzacz, czy to plastry które leczą wszystko od raka począwszy a na bezpłodności kończąc, czy może cudowną słoną wodę regenerującą organizm czy suplementy ziołowe dobre na wszystko :joy:

Mam to “szczęście”, że szwagier wpada z jednej mlm w drugi, powiedz czego potrzebujesz a on ci to sprzeda :rofl:

2 polubienia

Drogi Piotrze. Muszę przyznać, że swoją wnikliwą analizą rozgryzles każdego posiadacza TM. Faktycznie używam ajfona i miałem kiedyś Passata w TDI. Siłą rzeczy musiałem kupić TM. Nie wiesz jak brdzo otworzyło mi to oczy. Proszę o wskazówki jak wyrwać się z tej spirali. Nie chcę tak dalej zyc! Tak między nami, co poradzisz na problemy ze stulejką? Oczywiście pytam dla kolegi.

Z poważaniem. Radek.

Już całkiem poważnie to Wesołych Świąt.

Moderatora poproszę o zamknięcie tematu bo miał być o gotowaniu, a skończyło się na problemach egzystencjalno-religijnych.

4 polubienia

Nie zamykajcie, jest kultura póki co.
Ja posiadam maszynę mieszająco grzejącą - do chleba. Nie jest może obiektem kultu, ale muszę przyznać że znacząco upraszcza zrobienie chleba. Jasne, można zrobić w piecu samodzielnie, wyrabiając na stole i odczekujac odpowiednie czasy między kolejnymi fazami. Ale maszyna robi to za mnie i po to właśnie są maszyny. Żeby ułatwić.
Osobiście nie lubię gotować. Tyle pracy a potem paręnaście minut jedzenia i po sprawie. Dlatego być może tm byłoby dla mnie idealny. Mam też roombe. Więc kurcze może jestem klientem mlm? No nie. Za roombe dalem 400 zł, za maszynę do chleba (marki Tesco) też chyba tyle i za TM dałbym 400. Ale 6k? Nigdy w życiu. Za tyle to można kupić świetny młynek i ekspres do kawy i jeszcze na roczny zapas ziaren wystarczy :wink:

1 polubienie

Nie wyrywaj się z tej spirali, musimy wszyscy wsiadać do hype-trainu. Ja również niechybnie z iPhonem w ręku niedługo będę pakował zakupy z aplikacji cookido do swojej Mazdy 6 (To chyba taki obecny przysłowiowy Passat, wszyscy ją kupują).
.
.
.
Jednak bez kijka w wiadomym miejscu i zdrowym dystansem w przeciwieństwie do niektórych tutaj.

Wesołych świąt :slight_smile:

2 polubienia

Jakiś Mazda? SUV Dacia Logan :smiley:

1 polubienie

Dokładnie o to mi chodzi, mam w swoim otoczeniu ludzi którzy sprzedają te maszyny i wiem ile na tym zyskują- to nieźle wyjaśnia cenę tej maszyny.

Uzasadnianie ceny tego robota jakimikolwiek argumentami jest zupełnie bez sensu- jak już mówiłem mam i używam Thermomixa i podróbki z Lidla i widzę, że wydawanie na ten sprzęt 6 kafli to po prostu zła decyzja zakupową i tyle. Nie bardzo widzę możliwość porównywania tego sprzętu do czegokolwiek z elektroniki, bo po prostu za te pieniądze nie ma żadnej wartości dodanej. Jak się kupuje drogi telefon czy komputer to wiesz za co płacisz, tutaj nie.

1 polubienie

Za tyle to wersji z biedronki nie kupisz :joy:

Typowy spamer. To chyba świadczy że forum się spopularyzowało, domowy spamerzy uznają je za wartościowe :wink: