Tfu droniarstwo

Uszanowanko.
Panowie oraz Panie. Szybka sprawa
W sierpniu wypada mi ślub (o dziwo własny)
Wszystko w sumie już dograne na ostatni guzik.
Jednak że doszliśmy do wniosku ze nie chcemy mieć kamerzysty na swojej uroczystości i rozdamy paru gościom gopro co by nagrywali jakieś ciekawe momenty podczas samych zaślubin jak i przyjęcia. Potem coś się zmontuje w stuku krótkiego teledysku/reportażu (mam nadzieje nigdy tego nie robiłem )
Jednak w głowie mojej przyszłej małżowiny urodziła się myśl
„Wszyscy maja teraz ujęcia z drona. My niemożebnie być gorsi”

Wiec mam teraz sensowny powód na wytłumaczenie zakupu drona.

I tu po krótkim (no może nie ) wstępie moje pytanie do was.

Jaki dron do takich amatorskich nagrań
Zależy mi na w miarę dobrej jakości wideo, aparaturze (sterownie telefonem to głupota moim zdaniem)
Fajnie gdyby miał jak najwiecej sensorów antykolizyjnych
Nie zależy mi na sterowniki gestami itd
Cena im mniej tym lepiej (zdaje sobie sprawę ze trzeba zapłacić żeby mieć dobra jakość)
No i fajnie gdyby nie potrzeba na niego licencji

Myślałem o dji spark w zestawie combo
Co o tym myślicie ?

A i preferuje sprzęt fabrycznie nowy. (No chyba ze naprawdę dobry deal) ale uwielbiam zrywać folie z pudełek

Buziaki :kissing_heart:

Dla Twojego dobra bardzo Cię proszę o przemyślenie decyzji o braku profesjonalistów na Twoim weselu. Będziesz decyzji o zatrudnieniu gości bardzo żałował do końca życia/małżeństwa.

Co do samych dronów, to mam dość duże doświadczenie, bo ze względu na to, do czego ich używam rozwalam średnio dwa na rok, wiec często robię upgrade.

TL;DR - dołóż i kup Mavica Air

Nie znam dokładnie przepisów dronowych w Polsce, ale z tego co zdążyłem wygooglować, to dron musi ważyć do 600g, żeby latać bez licencji, czy coś takiego.

Pewnie w temacie stoisz lepiej ode mnie.

Tak czy siak jeśli to jest dla Ciebie priorytetem to od DJI do wyboru masz dwie opcje: Spark i Mavic Air.

Ustalmy jedna rzecz. Drony łączące się po WiFi generalnie suck i to bardzo. Połączenie jest zawodne, łatwo zakłócalne, a zasięg w rzeczywistości dużo mniejszy, niż na papierze. Zwłaszcza w miastach. Niestety i Spark, i Mavic Air używają do łączenia WiFi.

Od razu tu uprzedzam: wybij sobie z głowy używanie telefonu jako pilota. Jeśli zdecydujesz się na Sparka, to KONIECZNIE musisz go kupić z kontrolerem, który poza wygoda sterowania dronami znacząco wpływa na niezawodność i zasięg połączenia. To podnosi cenę i zbliża ją do tej Mavica Air, który kupuje się już z kontrolerem w zestawie.

Cała reszta tego postu to tak naprawdę powody, dla których nie powinieneś kupować Sparka.

Różnica miedzy tymi dronami jest kosmiczna.

JAKOŚĆ OBRAZU
Nie wiem, jakie masz co do tego wymagania, ale napisze jedno: przepaść.
Spark: 1080p
Mavic Air: 4K HDR
I nie chodzi tu tylko o dane na papierze. Porównaj sobie footage z obu. Najlepiej na Vimeo, a nie YouTube.
Dodatkowo Mavic Air ma szersze FOV.

CZAS LOTU
Mavic Air utrzymuje się w powietrzu dużo dłużej, niż Spark, co przy stosunkowo słabym wyniku obu robi ogromna różnicę. (jeśli mnie pamięć nie myli, to różnica wynosi aż 5min)

POŁĄCZENIE TELEFONU Z KONTROLEREM
Kontroler Sparka łączy się z telefonem przez WiFi. Ten do Mavica Air łączy się kablem.

ZASIĘG
Mavic Air oferuje w teorii dwukrotnie większy zasięg od Sparka. Oczywiście porównuje tu zasięg miedzy dronem, a kontrolerem.

GIMBAL
Spark ma dwuosiowy, Mavic Air trzyosiowy.

PRĘDKOŚĆ
Mavic Air jest szybszy. ZNACZNIE szybszy. Z włączonym wykrywaniem przeszkód Spark osiąga maksymalnie 11 km/h vs 28 km/h Mavica Air.

Zostawiłem najważniejsze na koniec

WYKRYWANIE I OMIJANIE PRZESZKÓD:
Spark do wykrywania przeszkód używa tylko mało dokładnej podczerwieni.
Mavic Air używa dużo dokładniejszego systemu kamer.
Przekłada się to na działanie obu dronów:
Lecisz sobie dronem i napotykasz przeszkodę. Spark się zatrzymuje i nie wie, do dalej. Mavic Air potrafi ją bez Twojej ingerencji ominąć. To robi WIELKĄ RÓŻNICĘ zwłaszcza, kiedy śledzisz ruchomy obiekt.

Jeśli tylko jesteś w stanie dołożyć różnice w cenie nawet się nie zastanawiaj. Serio.

5 polubień

Przemyślcie to jeszcze raz, tak jak wspomniał @piotrek69 prawdopodobnie będziecie żałowali tej decyzji przy każdym wspominaniu ślubu. Piszę to z perspektywy i doświadczenia fotografa ślubnego. Praktycznie większość osób które miałem okazję poznać a które nie zdecydowały się na obsługę doświadczonej ekipy foto lub video żałują że ich chwile ślubu nie zostały uwiecznione.
Oczywiście jest szansa że Wasi znajomi wykażą się i będziecie mieli parę fajnych ujęć, zwłaszcza z wesela. Niestety podczas ceremonii ślubnej powierzenie wspomnień niedoświadczonym osobom jest bardzo, bardzo ryzykowne. Ponadto narażacie znajomych na niemiłe słowa ze strony księdza lub osoby prowadzącej ceremonie, byłem świadkiem sytuacji w której osoba z kamerą zostało bardzo niemiło wyproszona ze ślubu.

Co do samego drona, tak jak napisał @piotrek69, Mavic Air będzie bardzo dobrym wyborem.
Chcąc mieć z niego ujęcia z powietrza na swoim ślubie zastanów się komu powierzysz sterowanie latadłem.

4 polubienia

+1

Właśnie miałem jeszcze napisać odnośnie do tego pomysłu ślubnego.

Jako, że jestem panem po trzydziestce, to na niejednym ślubie już byłem i widziałem rożnego rodzaju eksperymenty typu jednorazowe aparaty, gopro, czy po prostu kamera przekazywana przez gości z rąk do rąk i NIGDY nie przyniosło to nawet „w miarę ok” efektu.

Po pierwsze goście mają to w dupie.
Po drugie goście to amatorzy niemający o filmowaniu/zdjęciach pojęcia.
Po trzecie z każda minuta goście robią się coraz bardziej pijani.
Po czwarte po pierwszych kilkunastu/kilkudziesięciu minutach wszyscy o tym zapomną i pieprzna cały sprzęt w kat.

Skończysz z materiałem nienadającym się do niczego i nawet najlepszy montażysta jak to mawiają „z g***a nie wyrzeźbi”.

Końcowy film będzie wyglądał mniej więcej tak:

nieostre - ciemność - znowu nieostre - ujęcie czyichś butów - nagranie obrusu, bo ktoś zapomniał wyłączyć nagrywanie i pieprznał sprzęt na stół - znowu nieostre - znowu ciemność - czarny ekran z najbardziej pijanym gościem zwierzającym się drugiemu w kolejności pijakowi czego to by on nie zrobił z panną młodą, gdyby był młodszy - piec razy nieostre - zdjęcie czyjegoś wacka - koniec, bo baterie padły.

Naprawdę przemyśl decyzje o braku profesjonalistów. Przeglądanie tych nagrań może raz wyda się zabawne, ale za kilkanaście/kilkadziesiąt lat nie będzie w tym nic śmiesznego.

4 polubienia

Tak w sumie się dołóżę - weź fotografa, nie żałuj.

Edit - no chyba że planujesz się szybko rozwieść i nie chcesz pamiętać tego ślubu, to wtedy ok, zostaw jak jest :smiley:

5 polubień

Ooo… o… właśnie tego. Weź fotografa :smiley: :wink:

Ale wracając do meritum, podejmując decyzję weź pod uwagę że z złożenia to jedyny taki moment w życiu :slight_smile: i raczej nie będziesz miał powtórki.

Fotografa już mamy ( na tym nam najbardziej zależało )
A film ma buc tylko dodatkiem. Jako ze podchodzimy do tego dość luźno i nie zależy nam na hiper jakości to takie rozwiązanie będzie dla nas wystarczające.
Nie chcemy mieć jakiegos pro filmu z wesela
Kościół dogadany bo ojciec jest proboszczem ( chrzestny ale samo ojciec lepiej brzmi :wink:)
A co do gości się nie martwię bo w sumie takie rozwiaznie już u nas w rodzinie się pojawiło.
Przez chwile myśleliśmy co by zatrudnić jakiegos pro vidografa (kamerzystów jest dużo ale nie chce zapłacić za kiczowate serduszkowe animacjie i jakość vhs) ale wszyscy dobrzy w okolicy nie maja już terminów.

Powracając do tematu właściwego
Mavic air (oczywiście w zestawie fly more combo) jest najlepszym małym dronem ?
Przejrzałem trochę materiałów i faktycznie różnica między Mavic a sparkiem jest ogromna i chętnie dołożę te pare stówek.

Dodam ze jeszcze chciałbym wykorzystać go to materiału z podróży poślubnej wzdłuż wybrzeża na motocyklu (fajnie gdyby w miarę dobrze śledził cel)

2 polubienia

Przy takim rozwiązaniu pamiętaj żeby dogadać tą kwestię z fotografem. Tak żeby nie było nieporozumień i pretensji.

Jeśli chodzi o Mavica to na pewno lepiej się spisze w śledzeniu niż Spark, przede wszystkim ze względu na 3-osiowy gimbal. Przy trybach automatycznych pamiętaj że to nadal nie jest całkowicie niezawodny system i warto mieć do niego ograniczone zaufanie.

Ograniczone zaufanie w co do technologii to podstawa. Nigdy chyba nie zaufam maszynie w 100%
Teraz kwestia znalezienia najlepszej ceny
I pytanko nie wiecie czy są ubezpiecznie na drony (tak jak na tel.) coś mi się obiło o uszy ze dji miał coś takiego w swojej ofercie

1 polubienie

Będzie Cię śledził jako tako, bo nie ma funkcji śledzenia kontrolera. Musi Cię cały czas widzieć kamera. To znaczy, jak będzie miedzy Wami pojedyncze drzewo to się nic nie stanie, ale jak mu na dłużej znikniesz, to wyjdzie kupa. Tu lepiej by się sprawdził droższy sprzęt. Ale coś za coś.
W trybie śledzenia bez wiatru MA powinien to 50kph się rozbujać w idealnych warunkach, ale pamiętaj, ze jak dron się za bardzo przechyla przy przyspieszeniu, to kamera zaczyna wychwytywać śmigła.
Warto to mądrze rozwiązać. Ja ze znajomymi używamy dronów do śledzenia się na stokach i w snowparkach i sprawdza się to niezle. ActiveTrack, czyli to śledzenie wizualne ma więcej funkcji, niż FollowMe, czyli śledzenie kontrolera, wiec zazwyczaj używamy tego pierwszego. Dopóki nie wjedziemy w las jest spoko. Także polecam.

2 polubienia

https://ars-online.pl/warunki-dji-care-refresh

2 polubienia

Poprzednicy pisali już o delikatnie mówiąc chybionym pomyśle o nagrywaniu kamerkami gopro przez uczestników, no ale, chcesz mieć byle co to będziesz miał.

FIlmy będą źle wykadrowane, trzęsące się, bez żadnego pomysłu,chyba, że goście mają pojęcie i praktykę w kręceniu video. Równie dobrze mogą wyciągnąć swoje smartfony i nimi filmować, po co im dawać gopro? Nie chcecie nudnego filmowca, który oddaje 3-4 godzinną relację, to pomyślcie o jakichś spryciarzach, którzy zmontują wam ciekawy krótki film, który będzie urzekał ujęciami, cięciami i ogólnym montażem.

Pytanie do drona, to jak chcesz nim starować, albo komu chcesz go powierzyć?
Chcesz sam zajmować się dronem podczas Waszego ślubu?!

Według mnie dron na weselu to nic specjalnego, dopiero zmontowanie paru ujęć z drona z pozostałym materiałem filmowym, nakręconym przez fachowców może mieć jakąś wartość dodaną. Dużo lepsze profesjonalne video z ziemi niż kiepskie z drona i kamerek gopro.

1 polubienie

Okej dobra bo chyba totalnie nie złapaliście tematu. (Albo i ja nienwyrwznie sie rozpisałem )
Nigdy nie planowaliśmy mieć filmowca na naszym weselu. Od 9 lat jak jesteśmy razem zawsze mówiliśmy ze chcemy mieć super hiper sesje zdjęciowa.
Filmy kręcone osmo i go pro podczas wesela będą tylko i wyłącznie pamiątka (taka jak selfi z wakacji czy zdjęcie z fotobudki na płazy w jastarni)

Mam wielka świadomość ze jakość takiego filmu będzie daaaaleka od doskonałości. Totalnie nam to nie przeszkadza.

Dodatkowo samo wesele salo mi dodatkowy powód do zakupu drona który planowałem od dłuższego czasu.

Sam dron nie jest zakupowany wyłącznie na potrzeby weselne, bo i jak w/w wycieczka motocyklowa czy sam dla siebie na pamiątki z campingów lub z pracy (czasami zatrzymuje się na pauzy / noclegi w takich miejscach ze nie wciskane środku ze nie mam drona)

Co do obsługi podczas wesela to nie ma najmniejszego problemu bo mam paru nadających się osobników (mógł bym pokrzyczeć drona od nich ale skoro jest okazja to wole dokonać zakupu)

Dzięki wszystkim za pomysły.

Jeśli komuś wpadnie jeszcze jakiś pomysł co do modelu to chętnie posłucham opinii. Jednak jedynym małym dronem dobrej jakości wydaje się Mavic

2 polubienia

Ciężko będzie Ci znaleźć coś lepiej spełniającego Twoje wymagania, niż Mavic Air. W „bezlicencyjnej” klasie wagowej to chyba jedyny rozsądny wybor.

PS: Już mu dajmy chłopaki z tym weselem spokój. Nie mówmy mu, jak ma żyć! :wink:

dobra wiem, że już to było powiedziane 100x, plus Chłopaki naprawdę fajne posty potworzyli, ale dodam coś od siebie z drugiej strony…

Po latach możesz żałować, że nie macie nawet krótkiego dobrze wyprodukowanego filmu. Sam na swoim weselu zrobiłem ten błąd, że wziąłem tylko fotografa, który spisał się kapitalnie bo porobił ekstra foty, ale…

Samo wesele pamiętam jako naprawdę świetną imprezę. Nieźle zatańczyliśmy pierwszy taniec do Franka Sinatry Fly Me to the Moon (foxtrot :D) plus było wiele zabawnych momentów i nie mam tego.

Faktycznie można zapłacić porządnej ekipie, która nie zrobi nagrania z wesela a’la lata 90-te z 6 godzinnym materiałem, ale wyprodukuje Wam 20 minutowy film, który będzie genialną pamiątką, pięknie dokumentującą Wasze wesele podaną w sposób nieporównywalny z amatorskim materiałem.

Także jeszcze raz powiem to co koledzy wyżej, przemyślcie tę decyzję. Czasu się nie cofnie :slight_smile: Poza tym. Przez ostatnie 10 lat nie chcieliście mieć filmu, przez kolejne 5 może też nie będziecie chcieli, ale w następnych 5 latach pomyślicie, że kuurde fajnie by było choć na chwilę wrócić do tego momentu w innej formie niż foty.

Wiem, że to banał, ale: ludzie umierają, starzeją się, zmieniają itd i fajnie mieć ruchomy obraz z zatrzymaną chwilą. Jeśli zdjęcie to 1000 słów, to minuta filmu jest miliardem.

BTW uważam, że lot z drona jest mniej ważny niż fajny, dobrze wyprodukowany dokument. Ujęcie to tylko ujęcie… liczy się poskładanie ujęć w opowieść, a tego jeśli nie jesteś profesjonalistą to nie zrobisz, chyba, że teraz zamierzasz brać kursy na Udemy w stylu dronowanie / fotografowanie / montaż dla opornych :smiley: Ale c’mon nie o to chodzi.

A w najgorszym wypadku - weź sobie początkującego kamerzystę który będzie mógł sobie zrobić portfolio na twoim weselu. Nie będzie aż tak źle jak filmu kręcone przez gości a niskokosztowo :smiley:

PS Zrobisz co zechcesz, jak coś można zrobić mute tematu :smiley:

Dajcie chłopu spokój :slight_smile:
Nie chce, to nie chce. Lepiej mu drona doradźcie, jeśli macie lepsze od mojej propozycje :wink:

1 polubienie

nie ma lepszej propozycji, więc temat w zasadzie jest wyczerpany. Przysłowiowy EOT :smiley: Lepszy jest tylko Mavic Pro, ale na niego trzeba mieć już licencję.

1 polubienie

Co do wyboru drona to myślę że wszystko zostało już powiedziane i Mavic Air jest dla Ciebie najlepszym wyborem. Dodatkowo w temacie powiem z perspektywy posiadacza mydelniczki (Phantoma 4), Mavic jest mały i lekki, przez co świetnie będzie pasował na wyjazdy motocyklowe. Jak będziesz chciał coś nagrać to jesteś w stanie bardzo szybko go rozłożyć i wystartować. Większe drony pod tym względem niestety wymagają dużo miejsca i przygotowanie ich do lotu dłużej trwa.

Bardziej praktycznych rzeczy dotyczących użytkowania:

  • Przede wszystkim musisz pamiętać żeby zorientować się czy w danym miejscu możesz latać. Okolice lotnisk, niektórych terenów wojskowych, itp. są bardziej oczywistymi strefami w których jest zakaz lotów ale z takich mniej oczywistych miejsc to w Polsce jest całkowity zakaz latania w parkach narodowych (teoretycznie można uzyskać zgodę zarządcy, ale jest to bardzo trudne). Tak z grubsza strefy lotnicze w Polsce możesz sprawdzić w appce DroneRadar lub na stronie lotnik.org.
  • Warto żebyś się zorientował w sprawie przepisów lotniczych w danym kraju do którego chcesz jechać. W Europie nie ma ujednoliconych przepisów dotyczących Bezzałogowych Statków Powietrznych (UAV)
  • Kolejnym istotnym elementem jest sprawdzenie pogody a w szczególności aktywność słońca (wskaźnik Kp). Do Kp=3 wszystko jest ok, przy Kp 4-5 dokładność GPS może być trochę niższa, raczej nie przeszkodzi to w lataniu ale bądź bardziej ostrożny, Kp>5 jest duża szansa że maszyna straci GPS lub inne czujniki a to może skończyć się nieplanowanym i twardym lądowaniem. Aktualne warunki sprawdzisz na UAV forecast
  • Z własnego doświadczenia mogę jeszcze powiedzieć że do latania iOS dużo lepiej się spisuje niż Android. Na Andku zdarzały mi się problemy z komunikacją i przesyłaniem obrazu, odkąd latam na iOS nie miałem takich problemów.

Tego rozwiązania to bym odradzał, bo z jakością może nie wyjść dużo lepiej niż ogarnięty gość weselny. Wydacie pieniądze a efekt może być marny.
Według mnie jeśli zdecydowaliście się na samego fotografa i od niego będziecie mieli dobrze zrobiony materiał to jest to dobry wybór (tak samo jakbyście zdecydowali na samego kamerzystę). Takie rozwiązanie jest dość popularne, sezonie praktycznie połowę ślubów robimy bez kamerzysty. W drugą stronę zdarza się to rzadziej.
Być może zatęsknicie kiedyś za ruchomymi obrazkami z Waszego ślubu ale zawsze będziecie mogli wrócić do zdjęć.

3 polubienia

Proszę mnie tylko tutaj nie wzmiankować, dziękuję.

1 polubienie