👌 Ten pozytywny temat

O matko :flushed:

1 polubienie

Ja miałem fikołka do prawdziwego IT po 18 latach w jednej i to dodatkowo pierwszej pracy i jestem mega zadowolony. Tylko co jakis czas wbijam sobie szpilkę, że o jakieś 5 lat za późno ta decyzja u mnie dojrzewała :slight_smile: tak że więc, gratuluje decyzji bo wiem ja się to podejmuje jak odchodzi się z firmy, która jest jakby Twoją rodziną :slight_smile:

9 polubień

To co powiesz na fakt że być może aktualne moje miejsca zatrudnienia będzie moim ostatnim?

8 polubień

Znalezienie takiej firmy to moje ciche marzenie.

5 polubień

Znam takich. Jak pracowałem w szwajcarskiej firmie to byli tam ludzie pracujący po 40+ lat (i było to ich jedyne miejsce pracy).

Ja tak nie umiem. Może jak już będę stary, ale póki co mój rekord to 6 lat rozbite na dwie raty (z przerwą po drodze) w jednej firmie.

3 polubienia

Wystarczy mieć blisko do emerytury :wink:
A w obecnej mam staż 8 lat

1 polubienie

Dokładnie tak. U mnie to była akurat druga firma, zacząłem w trakcie studiów. W pracy spędzaliśmy więcej czasu niż z bliskimi w domu. Po tonie westchnienia reszta grupy od razu wiedziała o co komu chodzi.

I też mam przy sobie identyczną szpilkę, mogłem wcześniej :wink: Ale tak jak piszesz. Trudno zostawia się rodzinę.
To, że chcę iść w IT to pewnik, zastanawiam się tylko czy na pewno powinienem iść w kierunku developera. Ale to zweryfikuje czas.
Niestety wiąże się to początkowo z bolesnym spadkiem zarobków, ale to koszt detoksu dla mojego pracoholizmu :roll_eyes:

Okaże się, że @Marx jest na działalności :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

nie/stety nie mam wlasnej dzialalnosci. Za wygodny jestem :wink:

1 polubienie

Ja przepracowałem w jednej firmie od początku magisterki do emerytury.
Co prawda w czterech krajach na trzech kontynentach, ale to dalej ta sama firma :wink:

6 polubień

Dobra dobra, nie każdy idzie na emeryturę mając trzydziestkę na karku :stuck_out_tongue_winking_eye:

6 polubień

Ale i tak bym nie zmieniał, gdybym został.
Uczciwe zarobki, posłuszni i ogarnięci ludzie, uczciwe i jasne promocje, adekwatny do pozycji budżet na samochód służbowy + masa innych benefitów i znaczących zniżek.

Normalnie napisałbym, że dobrze, że odszedłem przed całą sraczką z pracą zdalną, ale mój team i tak ze względów bezpieczeństwa nie mógłby tak na dłuższa metę funkcjonować, więc i to by nie było problemem.

Jak się robi ciepło to nawet trochę tęsknie szczerze mówiąc. Nie na tyle, żeby zrezygnować z chodzenia spać o czwartej i wstawania w południe, ale troszkę czasem się zdarza.

EDIT: zapomniałem o najważniejszym: służbowa karta kredytowa xD

13 polubień

Dawno mnie tu nie było. Schronisko Samotnia w okolicy Karpacza. Wreszcie odpoczynek. Bez roweru ale i tak się jaram.
Wielkim plusem jest to, że przed wyjazdem kupiliśmy sobie z konkubiną raczki i zaśnieżone odcinki pokonujemy jakbyśmy szli na przyssawkach.
Zupełnie nie tak jak ta Pani…

20 polubień

Ja wczoraj byłem na Samotnej :mountain_snow: Piona :raised_hand:

2 polubienia

A ja dziś śpię w Samotni! Ha!

3 polubienia

Żaliłem się wielokrotnie, ze WeVPN zamienił się w zeszłym roku z najlepszego vpna na najgorszy syf i w końcu umarł.
ExpressVPN król, ale czasem Prime świruje z Europą, wiec chcialem mieć coś zapasowego i jakis czas temu pobrałem sobie windscribe, ale czekałem na promkę żeby kupić. No i w końcu wyskoczyło mi powiadomienie, że mi dadzą za $29 rocznie, to mówię „dobra, bierę”.
Kliknąłem i wszystko ładnie, ale dostałem w tym momencie telefon i jak skończyłem rozmowę to promka znikła xD
Niby gorzki żal, ale mówię dobra, poczekam na następna, nie spieszy mi się. A sprawdzę przy okazji jak ludzie hejtuja wevpn na reddicie. Wchodzę i co widze? Ano widze, ze windscribe daje darmowa subskrypcja użytkownikom wevpn.
I zrobiło mi się smutno, bo w styczniu mój wevpn wygasł, wiec mówię a cholera, ominęła mnie okazja.
Ale zaraz. Jest tez napisane ze ludziom, którzy kiedyś mieli subskrypcje wevpn, ale im wygasła dają trzy miesiące za free. No to mówię kolejny raz „bierę”.
Zakładam sobie nowe konto w windscribe, wszystko cacy, wpisuje mój e-mail z wevpn i bum! Dostałem subskrypcje na rok. Tyle, ze w styczniu, wiec zostało siedem miesięcy.
W wevpn mieli taki pierdolnik, ze nie wiedzieli nawet kto im płaci, a kto nie xD

Wiec tak. Zaoszczędziłem jakieś dwadziescia dolarów i jest mi z tym bardzo dobrze. I jeszcze jaki rollercoaster emocji!

19 polubień

Heh, ja gdzieś coś kiedyś upolowałem Windscribe 50GB/miesiąc free liftime. Używam od wielkiego święta, wiec wystarcza :wink:

2 polubienia

Najs. Na wszystkie serwery?

Nie, serwery dalej te same co we free, tylko transferu więcej.

1 polubienie

w sumie mi się kończy jakoś w sierpniu surf którego kupiłem w '19 na jakiejś mega promce na 4 lata za 69 ojro. to musze popatrzeć czy cos się w najbliższym czasie nie pojawia:)
w sumie to używam raz na jakiś czas, ale lepiej mieć i nie korzystać niż odwrotnie:)

system odznak mnie dziś zaskoczył powiadomieniem

image

klikam, a tam takie elitarne grono

18 polubień