[Spoilers] 🔥 Survivor 38: Edge of Extinction - dyskusja

Oczywiście. Rick mógłby tez przegrać z Gavinem.
Ale to by nic Chrisowi nie dało - nie miałby wtedy żadnych szans na wygranie głosowania w Final Three, bo jego portfolio było za małe.
Tym ruchem dopisał sobie coś wielkiego do krótkiej listy powodów, dla których zasłużył na wygraną.
Gdyby wysłał Ricka i Gavina, to wyglądałoby na to, ze zdradził Devensa i wyszedłby na tchórza bojącego się konfrontacji w finale z faworytem.
A w ten sposób wyglądało to na pierwszy rzut oka tak, ze zaryzykował wszystko, by wygrać wszystko i nie stracił honoru.
To był jedyny możliwy ruch, który dawał mu szanse na wygrana. W każdym innym scenariuszu wygrał by Devens albo Gavin.

1 polubienie

Rick by wygrał, 100%. Po tym jak pięknie radził sobie z immunitetami, challenge’ami, sojuszami - na 100% by wygrał.

1 polubienie

No i Rick nie miał wrogów. Nawet Ci, których wyeliminował nie mieli do niego jakiegoś żalu. Spójrzmy tylko na reakcje Rona, czy Lauren - no hard feelings.
To jest akurat dobre w późnych sezonach - ludzie zrozumieli, że to gra i nie ma co się spinać. Ale są sezony, w których „gorzkie jury” spieprzyło swoją decyzja cały sezon.

Tutaj przepiękny przykład tego, jak nie należy brać wszystkiego do siebie. To z sezonu 1., którego nie będziemy raczej oglądać, wiec śmiało można zobaczyć, bo to jest złoto w kategorii cringe’u.

2 polubienia

Uwielbiam tę przemowę :smiley:

Jeszcze co do Chrisa - Victoria w jednym podcascie powiedziała, że cały plan opracował Wardog. Umyślnie przegrać challenge, przekonać Lauren do zagrania immunitetu i w końcu pokonać Ricka w finałowym pojedynku. Plan wspaniały i Chris zrealizował go bezbłędnie i za to wygrana w 100% mu się należała.

1 polubienie

Wardog chyba w ogóle jest jednym z wielkich przegranych sezonu. Świetnie kminił, owszem był zbyt oczywisty w swoim kombinowaniu (znaczy się, wiele razy było zaznaczone, że wszyscy wiedzą, że on tylko siedzi i rozmyśla jak wygrać), ale dalej nie można powiedzieć, że jego plany nie byly zazwyczaj conajmniej dobre, a w większości przypadków bardzo dobre.

Właśnie dzięki @Fei zrobiłem coś wbrew sobie i posłuchałem tego wywiadu z Victorią.


Zawsze tego podcastu Roba unikałem, bo trzeba się przedzierać przez tonę :poop:, żeby dotrzeć do ciekawej rozmowy, wiec odpuściłem całkowicie.
Ale tej konkretnej słucha się świetnie.

Pytanie tylko, na ile to, że Wardog wymyślił plan gry dla Chrisa jest prawdziwe, bo ta informacja pochodzi od niego. Wiec trzeba na to wziąć poprawkę. Ale biorąc pod uwagę jego grę, jestem w stanie w to uwierzyć.
Tak, czy siak, odcinek z Devensem już zakolejkowalem.