Sorry, ale sobie trochę tu zaspamuję, bo to super zdjęcie.
3 polubienia
Kurz emocji po seansach opadł dawno temu, o Endgame to juz w sumie mało kto pamieta i troche się nie dziwię - ja np. byłam raczej rozczarowana filmem już w kinie. Do tego od kiedy pandemia przerwała “serialowy” cug chodzenia na kolejne Marvele do kina to tym bardziej wybiła z nich straszna miałkośc i robienie niemal wszystkich filmów od identycznego szablonu, z kilkoma małymi wyjątkami jak filmy Gunna i Taiki.