🎧 Słuchawki do biura | Home office

Tryb transparentny w zamkniętych słuchawkach to nie to samo co otwarte słuchawki z przewiewem dla uszu

2 polubienia

OTÓŻ! Chodząc jakieś 30-40% dnia pracującego czyli realnie 3-4 godziny w dokanałowych airpodsach mam wrażenie, że nie robię sobie na zdrowie.
Dlatego właśnie wieczorem, jak się już nie przemieszczam chcę wygodnie i “analogowo”.

1 polubienie

Nie myślałeś żeby Airpodsy zmienić na coś dedykowanego?

W sensie?

W ciągu dnia mi się bardzo sprawdzają! (to jest taki sprzęt, że jak mi się coś z nimi stanie to jest insta re-buy) Po prostu za dużo czasu w nich spędzam ale to taka specyfika - są spięte z telefonem. Jak siadam do komputera na dłużej to chcę mieć je zdjęte i alternatywę dla głośników ekranowych w postaci wygodnych słuchawek, które są pod ręką - zawsze działające, których nie trzeba ładować.

1 polubienie

Nie wiem jak wygląda Twój dzień, ale jeżeli spędzasz 30-40% czasu na conf callach (czyli zakładam ~3h dziennie) to dedykowane słuchawki jak Jabra Evolve2 65 z mikrofonem, nauszne itd. dla mnie byłyby lepszym rozwiązaniem niż siedzenie w pchełkach.

Ale to też jest coś za coś - to są super słuchawki jak większość czasu siedzisz przy biurku, masz je gdzie odwiesić itd.

1 polubienie

nie, ten czas jest bardzo mieszany. Trochę przy komputerze, trochę w aucie i trochę biegania po różnych destynacjach w zależności od dnia. Właściwie to każdy dzień potrafi byś inny dlatego mobilne słuchawki się sprawdzają bardzo (i również w opcji, że mogę używać tylko jednej, która ma wszystkie funkcjonalności). Z tego czasu połowa to jest słuchanie muzyki czy podcastów a połowa to dzwonienie.
Bardziej ustrukturyzowany jest wieczór kiedy to ja go planuje a nie “się dzieje” dlatego tu może być inne rozwiązanie w kwestii słuchawkowej.

2 polubienia

Ok, nie było tematu :smiley:

U mnie 90% czasu to conf calle więc dedykowane słuchawki to wybawienie, ale Twój przypadek to nie mój :slight_smile:

1 polubienie

Widziałem kilka razy ludzi na mieście w Jabrach i gadających przez mikrofon na pałąku (podejrzewam że sparowane z komórką), więc tak też można :slight_smile:

1 polubienie

Ja zacząłem widywać ludzi w Zone Vibe’ach od Microsoftu. Tak, więc można i tak.

1 polubienie

w takich sytuacjach może to i dziwnie wygląda ale przynajmniej wiadomo do kogo typ gada. Airpodsów w czapce zimowej w ogóle nie widać i wielokrotnie muszę robić :call_me_hand: żeby ludzie wiedzieli wtf jest going on.

2 polubienia

Trochę to trwało ale są!

PLUSY:

  • są wygodniejsze niż się spodziewałem
  • są super przewiewne
  • cieszę się, że mam limited edition bo on ma nie kręcony kabel - łatwiej na biurku ogarnąć
  • szerokość dźwięku jest :exploding_head:
  • jakość wykonania
  • prostota (po prostu słuchawki - żadnych mikrofonów, żadnych BT, wifi itd. Oldschool)
  • względem słuchawek z ANC to tu jest tak… przewiewnie, lekko, dźwięk wydaje się wydobywać skądś indziej a nie ze słuchawek (musiałem na początku zdejmować z głowy i sprawdzać czy to na pewno nie monitor gra. Cudowna odmiana!)

MINUSY:

  • trzeba się przyzwyczaić bo BRAKU basu. Przesadzam ale jak się przesiadasz ze “zwykłych” słuchawek to masz wrażenie, że coś się zepsuło
  • 32 oC na zewnątrz, w biurze jakieś 26-27 oC to głowa i nauszniki się pocą
4 polubienia

Doskonały wybór, bardzo szanuję :ok_hand:t2:

Editiony mają też czarne welury, ja sobie kupiłem czarne jak pierwszy raz wymieniałem nauszniki po jakichś dwóch latach, wydaje mi się że czarne są ciut grubsze i lepiej leżą

Otóż w nich raczej jest dużo góry, przez to balans tonalny przesuwa się w stronę jasną i wydaje się że brak basu. On tam jest.
Może też kwestia leżeć w odpowiednim źródle, 250 ohm nie są niby trudne do napędzenia, ale mocniejsza dziurka słuchawkowa daje lepsze efekty i wtedy basu może być więcej
A i przez to że są otwarte, wrażenie jest inne niż np. w DT770 Pro, które w tym samym secie byłyby ciemniejsze

No ludzie już trochę zapomnieli, że istnieją “normalne” słuchawki, do słuchania muzyki, a nie do rozmów na callach w pracy :smiley:

Do 990PRO fajny byłaby ciepło grający wzmacniacz lampowy (miałem kiedyś takie z SOHA III i było super) - ale ciesz się z tego co masz (portfel Ci podziękuje!), bo audio to trochę droga donikąd :smiley:

4 polubienia

Ja wiem, że on tam jest. Już wiem. Trzeba się naprawdę przestawić. Pierwszy raz w życiu tyle słyszę w muzyce. To jest kompletnie inny dźwięk. Jakbym całe życie nosił np. pomarańczowe okulary, które robią filtr po czym założyłem neutralne. To te kolory tak wyglądają?!

I dokładnie tak jest z tymi słuchawkami. Słyszysz dźwięki i muzykę w RAWach, bez filtra. Zupełnie nowa rzecz i trzeba się chwilę przestawić.

BTW. Wydaje mi się, że rozumiem o co chodzi z OHM. Dlatego też wziąłem 250 a nie 80 bo mac studio spokojnie to udźwignie. Ale zastanawiam się teraz czy nie popełniłem błędu i czy nie lepsze byłyby 80 - bardziej uniwersalne.

1 polubienie

Ale to chyba sobie tak tłumaczysz sam żeby uargumentować brak basu tym, że tak ma być :slight_smile: DT990 mają kiepski bas. Po prostu te słuchawki bardziej nadają się do nagrywam radiowych niż odsłuchu muzyki.

1 polubienie

Pisanie o DT990Pro, że mają kiepski bas, to bardzo mocna przesada.
Można napisać, że mają go mało - owszem, bo to słuchawki z przeznaczeniem do studia/masteringu, jest kick, jest odpowiedni release, brakować może zejścia do niższych częstotliwości, ale nie oczekujmy cudów od otwartych słuchawek z dynamikiem (to nie planary). Bas jest bardzo dobrze trzymany w ryzach, nie włazi na średnicę.
One z założenia miały być możliwe równe, i w swojej półce cenowej nie mają konkurencji.

Jak ktoś przesiada się z basowych potworków pokroju Sony XM i oczekuje podobnego grania, to będzie zawiedziony (ale na własne życzenie :stuck_out_tongue: ).

Jak ktoś chce fajnie wycenione (regularnie do złapania na promce z Amazonu za około 400zł), dobrze grające słuchawki z fajnym basem, też w konstrukcji otwartej, to rozejrzyjcie się za Philipsami Fidelio x2hr. Znacznie łatwiejsze do napędzenia od Beyerów - zagrają ze wszystkiego, i zagrają melodyjnie, z dobrą rozdzielczością (choć na pewno nie tak dobrą jak DT990Pro)

5 polubień

Masz rację. Lepiej napisać, że mają mało basu niż kiepski - to miałem na myśli od samego początku.

Dzięki za korektę!

4 polubienia