Oceny filmweb vs imdb czy inne zagraniczne portale

Ja zauważyłem, ze wśród wielu (nie mówię, ze większości, żeby nie było. Mówię że wśród wielu) Polaków panuje takie błędne przekonanie, że jak ma się negatywna opinie na temat czegoś powszechnie lubianego, to jest się postrzeganym jako inteligentniejszy lub bardziej wyrafinowany. Nie wiem kto wpadł na taki durny koncept i widzę go wszędzie, ale w Polsce to się przyjęło wyjątkowo dobrze.
To jest jedna możliwa przyczyna. Druga to może być kwestia tłumaczenia. Większość Polaków ogląda filmy z jakąś tam forma tłumaczenia, a to, zwłaszcza w przypadku komedii, może się nie sprawdzać.

A tak ogólnie to ja polecam sprawdzać audience score na rotten tomatoes. Z mojego doświadczenia tam są najbliższe prawdy wyniki. Ocenę krytyków imo śmiało można olać.

8 polubień