Sprawdzając oceny filmów czy seriali zawsze widzę jedno. Na polskich platformach praktycznie zawsze oceny są sporo niższe od zagranicznych.
Jesteśmy bardziej krytyczni od innych? więcej botów pompuje wyżej oceny?
zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu
My po prostu stawiamy za wzor polską kinematografię i ta ma u nas wyjątkowo wysokie oceny. Zagraniczne serwisy nie majace tak duzej widowni ktora ma szeroki dostep do polskojęzycznego kina nie moze dokonac odpowiedniego porównania i dlatego oceny takie wysokie.
tak, jestesmy bardziej krytyczni. Umiemy znalezc wade w kazdym filmie
Ja zauważyłem, ze wśród wielu (nie mówię, ze większości, żeby nie było. Mówię że wśród wielu) Polaków panuje takie błędne przekonanie, że jak ma się negatywna opinie na temat czegoś powszechnie lubianego, to jest się postrzeganym jako inteligentniejszy lub bardziej wyrafinowany. Nie wiem kto wpadł na taki durny koncept i widzę go wszędzie, ale w Polsce to się przyjęło wyjątkowo dobrze.
To jest jedna możliwa przyczyna. Druga to może być kwestia tłumaczenia. Większość Polaków ogląda filmy z jakąś tam forma tłumaczenia, a to, zwłaszcza w przypadku komedii, może się nie sprawdzać.
A tak ogólnie to ja polecam sprawdzać audience score na rotten tomatoes. Z mojego doświadczenia tam są najbliższe prawdy wyniki. Ocenę krytyków imo śmiało można olać.
znajdą się na pewno też tacy, co wystawią niską ocenę, bo nie było tłumaczenia do filmu znalezionego w wypożyczalni z dystrybucjami Linuxa, albo było ono słabo przetłumaczone, miało zły timing, albo do nie tej wersji itp…
Albo dlatego, że zabrakło Karolaka/Adamczyka
EDIT
A tak serio, to sam przestałem baczyć na oceny na filmwebie, po pierwsze przez tragiczną stronę, a kiedyś także absolutnie nieakceptowalną, przestarzałą aplikację,
a po drugie, ważniejsze - przez to, że im ambitniejszy film, tym różnica między filmwebem a imdb była większa, i wartościowe oraz dobrze wyprodukowane filmy były zjeżdżane w ocenach, że aż szkoda było patrzeć…
nie wiem skad ta nienawisc do tych panow. Nie uzwazam ich za wirtuozow sceny, ale to co potrafia to graja dobrze. Fakt iz w 99% sa to komendie romantyczne nie stanowi dla mnie problemu. Powiem wiecej, jak ktos oglada takie filmy to ma za swoje
Jeśli chodzi o oceny czy polecajki, to nr 1 to dla mnie rekomendacje znajomych (w tym te tutaj na forum) a nr 2 ocena na IMDB. Prawda jest taka, że lista rzeczy “must see” u mnie raczej rośnie niż maleje.
Polecam zobaczyć Karolaka na scenie właśnie (w teatrze). Podobnie jak Pazura - w filmach grają dla kasy, a sztukę robią w teatrze.