Przychodzę do Was s pytaniem dotyczącym monet kolekcjonerskich. Moja babcia od jakiegoś czasu subskrybuje różne rzeczy od Skarbnicy i co jakiś czas dostaje/kupuje monety z różnych zestawów.
Czy wiecie może, czy to jest cos warte i jest sens to trzymać czy sprzedać już?
Z tego co kojarzę to Skarbnica Narodowa, cieszy się raczej średnią opinią wśród kolekcjonerów. Już sama nazwa, sugerująca, że to podmiot państwowy jakim nie jest budzi podejrzenia o skam. Jak jest na prawdę nie wiem. Długo już są na rynku więc chyba głównym przekręt em jest to że dają darmowe monetki, których odbiór wiąże się z płatnym abonamentem na kolejne.
Na szybko sprawdzając to ten zestaw monet z obrazami na ebayu pojawia się za 150 funtów a lokalnie znajduję wpis w domu aukcyjnym z Dublina sprzed 2 lat gdzie informowali o licytacji z ceną wywolawczą €380, podając jednocześnie sugerowaną cenę detaliczną €1200. Niestety nIe jestem w stanie sprawdzić jak się aukcja skończyła.
Tę replikę banknotu z Kościuszką znajduje za ok 50zł
Proponuję podejść do jakiegoś porządnego sklepu numizmatycznego (nie wiem jak teraz ale kiedyś w każdym większym mieście takie były). Chyba każdy oferuje darmową wycenę. Byliby też w stanie dokładniej stwierdzić jak rzadkie są to okazy. Im rzadsze tym bardziej opłaca się trzymać długoterminowo. Podejrzewam, że to masówka, ale życzę dobrej wyceny
znam twoj bol. Odziedziczylem albumy ze znaczkami, i oddzielenie ziarna od plew graniczy z cudem. Setki znaczkow, wiekszosc z pokancerowana. Na razie odlozylem na polke. Moze na emeryturze znajde natchnienie, albo jakas AI mi to posortuje i policzy