To lepiej SSD - jak upuścisz torbę z dyskiem HDD to różne rzeczy się z nim mogą stać, a taki półprzewodnikowy to jak pendrive…
Ja mam 256 GB w laptopie i bardzo sobie chwalę - z tej serii:
Tu masz podlinkowany 1TB za ~500zł
Jest też 512GB za 300 zł, plus kombinujesz obudowę z SATA ↔ USB3 i gra gitara:
No I działa dobrze. A w plecaku nosiłem go wielokrotnie, pewno trochę nawet się poobijał. Ale dane trzyma dobrze. Zresztą nie trzymam tam za dużo (40 sezonów Survivora, trochę filmów). Ale sprawuje się BDB.
Jasne że jest, mam tak 2 TB podpięte na stałe do komputera jako główny dysk poza systemem. A wziąłem m2 właśnie dla ultra mobilności, żeby w przyszłości do iPada podpinać bez potrzeby zabierania ze sobą takiej cegły jak 2,5".
Ja używam tego modelu. Swoją drogą jak 500 GB ci wystarczy, mi w Polsce leży WD Blue, który kupiłem na system, ale okazało się że jednak musi być specjalny dysk i ten nigdy nie miał na sobie nawet 1 MB danych. Kupiony na Amazonie z 5 letnią gwarancją, więc grubo ponad 4 lata zostały. Jak chcesz to za 250 zł odstąpię razem z wysyłką kurierem.