Google Sheets, importowanie w locie z filtrowaniem i selektywnym wyświetlaniem ( edit łączenie sheetów )

Cześć Wąsy :smiley:
pytanko, chciałbym w Google Sheets zadziałać z jedną sprawą.
Mam jeden “sheet” w którym jest w cholerę danych, zestawienia z urządzeniami itp. Chciałbym utworzyć kolejny sheet który wyświetlałby pozycje z pierwszego "sheet"a jeśli tylko jedna kolumna będzie zawierać info “jest na Naszym magazynie” to będzie podawana mniejsza część kolumn niż w pierwszym sheetsie oraz żeby między tymi arkuszami mogła dochodzić interakcja co do zmian.

Jakby ktoś miał jakieś tipsy byłbym turbo wdzięczny :raised_hands: :smiley:

Da się to na 100% bo w mojej pracy mamy sheeta, który łączy trzy inne. Są pewno do tego jakieś opcje, ale oznaczam dyrektorów @6ghost9 i @AndrzejKotarski bo oni takie rzeczy dużo lepiej ogarniają

1 polubienie

IMO nie musisz robić kolejnego sheeta, tylko daj kolumnę Jest na magazynie i wtedy wyfiltrujesz sobie wiersze, gdzie odpowiedź brzmi tak.

Dane - Filtruj i zaznacz obszar, który ma brać pod uwagę. Wtedy wchodzisz na odpowiednią kolumnę i zaznaczasz tylko tę odpowiedź, którą chcesz widzieć. Wtedy inne wiersze są w tym pliku, ale się nie wyświetlają po prostu. Wracasz do pierwotnego ustalenia po prostu klikając, aby znowu pokazywał wszystko.

Tak, filtrowanie byłoby dużo wygodniejsze. Chociaż widzę oczami wyobraźni taką sytuację, że NIE chcesz komuś wysyłać dostępu do sheeta z całym asortymentem, a tylko takiego gdzie pokazujesz tylko rzeczy, które są na magazynie.

Tu masz świetny poradnik jak to zrobić:

znaczy mi nie chodzi o samo filtrowanie pozycji a bardziej na łączeniu w locie arkuszy z selektywnymi pozycjami, pod koniec swojej wypowiedzi miałem to na myśli ( mogłem dość chaotycznie wytłumaczyć jaki jest cel - sorki )
Chcialbym aby dwa/wiecej arkuszy mogły sie ze sobą łączyć, żeby niezależnie można było w nich wpisywać dane i oba korzystały z tego połączenia.
Jeśli @pawelorzech wspomniał o czymś takim, to właśnie takiego cudu szukam :smiley:

To może to? Tylko nie wiem, czy to narzędzie jest płatne, bo to typowy tekst pod Google napisany z podstawieniem swojego rozwiązania - musisz sprawdzić. :wink:

1 polubienie

wygląda zacnie, dziękówa :raised_hands: :smiley:

ciekawy jestem z czego korzystają u @pawelorzech, czy Google WorkSpace/Cloud ma coś podobnego i byłoby tańsze hmm :wink:

A to tego niestety nie wiem, ale google sheets chyba może pobierać rzeczy z różnych dokumentów i je filtrować w locie, ale ja nie jestem specjalistą

GSheets ma wbudowane funkcje, np
=IMPORTRANGE(“tu-identyfikator-arkusza”;A1)
Drugi parametr to range, moze byc pojedyncza komorka lub obszar

to może nie być odpowiedź na pytanie ale również może być.

Na pewno umie to airtable. I airtable umie również w import z gsheets więc może to będzie rozwiązanie?

@Marx

niestety przy próbach edycji w innym arkuszu dostaje tylko informacje o błędzie
Screenshot 2022-06-15 at 14.12.19

@pawelorzech okk

@Romiczek dziękówa za propozycje, obczaje Airtable pod tym kontem choć gdyby dało się uzyskać coś takiego pod WorkSpace/Gsuits byłoby najlepiej

dane ktore importujesz weszlyby do obszaru w ktorym masz cos zapisane. Przetestuj na pustym arkuszu

znaczy ja zaimportowałem poprawnie arkusz tylko przy próbach jego edycji dostaje błąd krytyczny a chciałbym właśnie działać na zaimportowanych danych aby edytowały się w arkuszu który importuje

A to tak nie działa :slight_smile: nie da się edytować takich danych. To są dane które importują się non stop i nadpisuja

To w sumie niewłaściwe podejście do pracy z danymi - dane źródłowe powinny być jedne i nie mogą być edytowane w różnych miejscach.

Nie do końca wiem, jakie masz wymagania, ale co do zasady ja bym rozdzielał edycję od prezentacji - np. jeden arkusz (lub nawet kilka) z danymi źródłowymi, które tylko wybrane osoby mogą edytować + osobno raporty, albo w narzędziu typu Data Studio.

1 polubienie