Szału nie ma z tym dzwonieniem. A jak wygląda sprawa z SMSami? Rozważam powrót na iOS po dwóch latach wygnania, jednak średnio uśmiecha mi się korzystanie z dwóch telefonów znowu.
powiem Ci szczerze - jeśli dual sim i żąglowanie numerami jest Twoim codziennym zajęciem to szczerze ODRADZAM! To jest żart jak ja się muszę naginać do bardzo nieintuicyjnego rozwiązania. Przed każdym wybraniem numeru muszę się zastanawiać czy dobrze jest ustawienie domyślne, często przy nie zapisanych numerach łapię się po fakcie, że dzwonię nie z tego. SMSów nawet jeszcze nie rozgryzłem…
W sensie sam iOS cacy. Wiadomo. Cudeńko. Ale zdarza mi się myślenie (szczególnie w “terenie” gdzie szybkie działanie, jedną ręką, gdzieś stojąc w korku i mam 5 sec zanim ruszę), że chyba było mi łatwiej z 2 telefonami (w sensie słuchawkami).
Ale słabizna. Poczekam na iOS 14, może zaprezentują coś sensowniejszego. Dzięki za sprowadzenie mnie do parteru 
ja też na to liczę… Przeniosłem się z SE tylko dlatego, że jest dual sim (noszenie 2 wielkich cegieł to już bez przesady). Oczywiście Xr > SE pod wieloma względami ale obsługa 2 kart jest średnia.
Mam wrażenie, że oni ten esim zrobili z takim założeniem, że fizyczną kartę masz cały czas w telefonie a w podróży w różnych krajach na zasadzie aktywacji online dokupujesz sobie lokalne rozwiazania do neta czy chwilowe dzwonienie. Żebyś nie musiał nic wtykać, wyciagać tacki…
Sprawę załatwiło by to jak jest teraz ale przy long press żebyś mógł wybrać z jakiego numeru chcesz teraz zadzwonić.