Czy internet radiowy daje radę?

Żyłem 3 lata na Internecie mobilnym. Do dziś budzę się w nocy i biegnę ucałować światłowód wchodzący do domu.

Z radiowym miałem doświadczenia z 12 lat temu w Polsce. Pamiętam że widząc chmury deszczowe na horyzoncie wiedziałem że nie będzie giercowane

6 polubień

Miałem radiówke przez ok. 1.5roku, ale z racji problemów z dostawcą byłem zmuszony do przejścia na LTE od T-Mobile.

Do BTSa 3-4km. Zew. antena wysoko umieszczona na kominie, że żaden wiatr nią nie rusza, deszcze też nie straszne.

Nie można powiedzieć że jest rewelacyjnie. Jeśli teraz masz światło to na pewno odczujesz to przy przesyłaniu/pobieraniu dużych plików, wydłużonym czasie buforowania na VOD

Do casualowego grania online jest ok, ja w porównaniu do światła mam 30-40ms wyższy ping. Gorsze są utraty pakietów, które bardziej psują granie online.

Ja pracuje 100% w domu więc calle w trakcie oglądania filmu przez żonę nie sprawia problemów

To jest test w trakcie gdy córka ogląda bajkę

Trochę musiałem posiedzieć nad analizą gdzie najlepiej umieścić antene, w którą stronę skierować by łapała jak najwięcej BTSów przy częstotliwościach LTE i LTE+.

Co dziwne, czasami z nieznanej mi przyczyny potrafi z max zasięgu LTE+ spaść na 2 kreski LTE.

A jeśli chodzi o radiówkę to jest temat mocno lokalny, zależy od dostawcy i jego infrastrukty.

1 polubienie

Możesz też poczytać o dwóch inwestycjach łatania białych plam. Możliwe, że już niedługo będziesz mieć światłowód.

Sam sporo szukałem i śledzę w miare na bieżąco więc mogę pomóc

1 polubienie

A może komórkowy i radiowy i do tego load balancer na routerze?

Ja na swojej wsi myślałem żeby wziąć miedziany i komórkowy jednocześnie.

W ogóle to jestem fanem wygrywu życiowego jaki zrobiłeś w ostatnim czasie. Od użerania się z niedziałającym kiblem w autobusie i mobilnym internetem do podwyżek, awansów i światłowodu.
Tak trzeba żyć.

A bardziej serio: gratulacje.

20 polubień

Wow chwilę mnie tu nie było (bo wizja zakupu domu się oddaliła), a tu taki ruch :slight_smile: teraz ta wizja stała się znów bardzo realna więc temat wrócił - zakładam, że wszystko jest ustawione jak trzeba, tam teraz mieszka młode małżeństwo i pan czasem pracuje z domu, twierdzi, że jest ok. Ale czuję, że graczami państwo nie są :slight_smile: Chyba nie jest to Wave, jakiś inny, mniejszy dostawca, ale spróbuję się dowiedzieć.

1 polubienie

P.S. a gdyby iść w lte to ile GB zwykle potrzeba? Ja mam traumę, bo ostatnio byłam u mamy 12 dni, ona ma 200gb (podobno ale coś mi tam się nie podoba do końca) w Orange i korzystałam do pracy, neta i filmów i przez ten czas najwyraźniej jej to zużyłam, bo weszła w lejek. Myślałyśmy, że coś nie tak i kontaktowałyśmy się z infolinią to powiedzieli, że limit się skończył.

Edit:
Poprosiłam dostawcę aktualnego internetu o dane z kilku miesięcy, wrzuciłam to do chat got i oto co mi wyszło:

Chyba wydaje się bardzo dużo?

Przy graniu online to zejdzie tego całkiem sporo. Jeśli masz sporo calli w pracy, to limity się uszczuplą jeszcze szybciej. Ja bym szukał internetu bez limitu, by się nie przejmować. Zrobiłem szybki look w Play i widziałem że różnica cenowa między 500 GB a unlimited jest niewielka. Pewnie inni też będą mieć podobne oferty.

1 polubienie

sporo, ale wszystko zalezy od tego co sie robi. Jak sie oglada filmy 4k, gada caly dzien na Teamsach, to takie rzeczy potrafia sporo zjesc, szczegolnie jesli rozlozy sie to na kilka osob. Jak na jedna osobe to jednak sporo.

Dwie osoby, ale pewnie tylko ja zjadam tyle Internetu :smiling_face_with_tear: praca zdalna, mały serwer domowy, popołudniu filmy z aplikacji Xbox

Myślę, że to wcale nie jest tak dużo - wydaje się całkiem normalnie.
Pare lat temu, przed pandemią miałem internet z Play z limitem 200 GB. Jak przychodziła zima i zaczynaliśmy więcej oglądać seriali i filmów (bo co tu robić?), to zawsze trzeba było dokupić drugie lub trzecie 200. Jak przyszła pandemia i oboje zaczęliśmy pracować z domu, nie miało to sensu, tym bardziej, że większość mojej pracy, to rzeczywiście było bycie on-call cały czas.
Dodatkowo pobierz sobie raz w miesiącu jakąś współczesną grę, no nie wiem, przykładowo Baldur’s Gate 3, który ma 140 GB lub po prostu jakieś ciągłe updates do gier-usług.
Przeszliśmy na światłowód i teraz na myśl o internecie z limitem przechodzą nas ciarki.

8 polubień

jak na teamsy, prace zdalną i przegladrake to w cholerę.
jak dołożyć gierki i strimy to już w miarę normalnie jest.
jak w mex siedziałem i pracowałem z tamtąd to wychodziło jakieś 30gb miesięcznie i karta w moim telefonie była tylko dla mnie miałem pakiety po 10gb i trzeba było 3 razy doładowywać w miesiącu.
wiec do pracy w zupełności wystarczy byle co. jak coś więcej to duże pakiety albo unlimitedy.

Hmm myślę, że możesz mieć rację ze ściąganiem gier! Ja mało gram ale zawsze myślę, że będę grać dużo, a że miewam gamepassa to ścigam też sporo…

T-mobile ma ofertę bez limitu

Masz może podłączonego pod miernik prądu? Czytałem że jako sam nadajnik żre mnóstwo energii (w końcu musi transmisję do satelity wykonać), a do tego dochodzi podgrzewanie czaszy.

U mnie w okolicy nieużywalna, bo za tania i chyba dużo ludzi się na to rzuciło. W dzień/późno w nocy było ok, ale popołudnia i wieczory dramat. Oddałem po tygodniu testowania. Plus jest znacznie droższy, ma limit, ale przez to działa znacznie sprawniej

Niestety nie mam podłączonego do miernika prądu, ale podobno bierzę ok 70W, ale nie odczułem tego w rachunkach. Jako jedyna rozsądna opcja internetowa, jesteś w stanie zaakceptować wyższe zużycie prądu.