Ja to tylko zostawię 
4 polubienia
Brzmi super, szkoda że nie ma tego na iOS 
3 polubienia
Testy ponoć przeszły ale Apple się wypielo
Spokojnie, kiedyś się może pojawi. Jak widgety czy szuflada na aplikacje 
1 polubienie
To ma sens! Porównywanie funkcji w systemie to aplikacji firm trzecich 
1 polubienie
Ok, zmieńmy analogię. “Kiedyś może się pojawi. Jak wsparcie dla padów w Fortnite na iOS.”
Lepiej? 
No właśnie się nie pojawi. Jest aplikacja, przeszły beta testy, i Apple powiedziało “nie”
Łej tam, jak Apple poczuje w tym kasę dla siebie to zrobi tak żeby było dobrze. Valve steam zajęło ponad rok docieranie się z Apple i się w końcu udało. Pewnie takich przykładów jest dużo więcej.
1 polubienie
Wiadomo kiedy będzie na PC? Bo z tego co slyszałem to xCloud wchodzi na razie tylko na Androida, co jest o tyle dziwne, że to system Google dostaje pierwszeństwo przed systemem Microsoft
1 polubienie
Ze stadia nie wyszło
Dlatego użyłem słowa “może”, ale to samo myśleliśmy o, na przykład, 3rd party keyboards - że się nigdy ale to przenigdy nie pojawią w iOS. Apple zmienia zdanie jeżeli widzi w tym biznes lub pożytek dla użytkownika. Powolni ale elastyczni.
Jest wyjaśnienie. Moim boją się, że zje im to Apple Arcade.
Również tak sądzę, ale gdy Microsoft sypnie kasą to powiedzą, że wszystko jest ok i zapraszamy.
Co za GÓWNO. To tak w kontekście antymonopolisytcznych zagrywek Apple.
3 polubienia
No ja bym się nie do końca zgodził - zgodnie z aktualnie istniejącym regulaminem i założeniami app store to przegląda każdą aplikację którą można przez ten sklep dostarczyć, a przy pomocy xcloud czy stadia uzyskujesz dostęp do aplikacji które nie mogły zostać sprawdzone przez
Inną sprawą jest, czy regulamin pasuje do 2020 czy może pasowałoby go zmienić i dostosować do dzisiejszych realiów.
I tak to jest, z jednej strony ludzie się burzą, że nie traktuje wszystkich tam samo w kontekście app store, a jak traktuje wszystkich tak samo (zgodnie z regulaminem) to też źle - no to jak w końcu powinno być? Traktować wszystkich zgodnie z regulaminem, czy pozwalać na wyjątki?
1 polubienie
Śmieszne jest to, że wszyscy się spodziewamy, że Apple dostanie trochę dodatkowego grosza od Microsoftu i nagle nie będzie już problemów regulaminowych. To tyle odnośnie równego traktowania.
Inna sprawą jest czy nie powinno się traktować gier w chmurze jak netfliksa, co byłoby bardziej sprawiedliwym porównaniem. Ale do takiego wniosku Apple dojdzie, dopiero jak na sięgnie do kieszeni
2 polubienia
smieszna jest dwulicowosc Apple
To jest trochę inna sytuacja, cytując z artykułu:
4.2.7 Remote Desktop Clients: If your remote desktop app acts as a mirror of specific software or services rather than a generic mirror of the host device, it must comply with the following:
(a) The app must only connect to a user-owned host device that is a personal computer or dedicated game console owned by the user, and both the host device and client must be connected on a local and LAN-based network.
(b) Any software or services appearing in the client are fully executed on the host device, rendered on the screen of the host device, and may not use APIs or platform features beyond what is required to stream the Remote Desktop.
(c) All account creation and management must be initiated from the host device.
(d) The UI appearing on the client does not resemble an iOS or App Store view, does not provide a store-like interface, or include the ability to browse, select, or purchase software not already owned or licensed by the user. For the sake of clarity, transactions taking place within mirrored software do not need to use in-app purchase, provided the transactions are processed on the host device.
(e) Thin clients for cloud-based apps are not appropriate for the App Store.
In other words, unless it’s a full remote desktop app, a cloud gaming service is not allowed as these guidelines are written today — even though very narrowly tailored LAN services like Steam Link and Sony’s PS4 Remote Play are.
ale argument ze Apple musi przegladac wszystkie aplikacje - odpada.
Zreszta te zapisy sa tylko po to by uwalic Stadia itp - bo z technicznego punktu widzenia zdalny desktop to zdalny desktop, i co tam sobie wyswietlisz to twoja sprawa. To troche tak jakby producent telewizorow zakazal wyswietlac na nich pornografie. A to wszystkoo to sa p prostru piksele ze zdalnego komputera.
1 polubienie
No to czekam teraz na wieszanie psów na Nintendo, że nie ma u nich stadii czy xcloud ;D