Chwalimy się:📲 Świeże zdobycze elektroniczne

Powiem tak - jak masz marży na Apple 10%, a na TP 25, a w dodatku dostajesz bonus in zysku, to robisz to, co widziałeś.

5 polubień

Jak pan Tim Apple chce żeby sprzedawano tylko jego zabawki to niech otworzy Apple Store ¯_(ツ)_/¯

Na Apple nie ma 10% nawet, ale to bez znaczenia. Se tak mogą robić u pana Kazia na rogu, a nie w APRze.

Jak nie mogą jak mogą?

No nie mogą. Znaczy mogą, ale do czasu, aż będzie przypał. Żeby mieć status APRa trzeba spełniać pewne wymogi. Lokalizacja, wystrój sklepu, ceny i inne pierdu pierdu.
Wciskanie klientowi na siłę gorszego produktu, kiedy przyszedł i poprosił konkretnie o AirPods, a nie “jakieś słuchawki” nie jest czymś, co APRowi wypada i wolno. Nawet w AAR byłoby to krzywe.

5 polubień

Na koniec dziewczyna w iSpot się na mnie popatrzyła z politowaniem. Chyba, że tak przepłacam…

2 polubienia

Źle to rozegrałeś. Powinieneś powiedzieć “stać mnie”. :wink:

7 polubień

Ogólnie rzecz biorąc, moja opinia na temat obsługi klienta w iSpotach i innych resellerach jest bardzo niska. Mam wrażenie, że cały czas pokutuje też tam pewne wyobrażenie na temat osoby kupującej produkty Apple. Oczekują chyba, że przyjdę pooglądać, czy też kupić nowy sprzęt odjebany w garnitur.

No, ale dobra, może to ja mam krzywą mordę, tylko moją żonę też zawsze traktują z góry, a akurat ona krzywej mordy nie ma :wink:

2 polubienia

Kiedyś było inaczej. Ja już nie pamiętam szczegółów, musiałbym kolegi pytać ale w okolicach 2010 roku, kiedy w Polsce był w sumie tylko Cortland i iSpoty (sorry. Jeszcze tachobis xD) w managemencie sadu zmieniły się stołki.
Wykwalifikowani wówczas pracownicy (pamiętacie iSpot koło PwC w Warszawie? W czasach iPodów Video, Nano i wczesnych inteli obsługa tam była aż przekwalifikowana) dostali aneksy do umów i zamiast zarabiać ~2,000 na rękę + premia zaczęli dostawać chyba mniej, niż 1500 podstawy, a premie drastycznie spadły. Nie pamiętam już szczegółów, bo to było sto lat temu i wiem to z drugiej ręki.
W każdym razie kto miał wówczas mózg, ten odszedł i zaczęło się zatrudnianie kogo popadnie w iSpotach. I z tego co słyszę od Was, to wiele się nie zmieniło. Wymagania do pracy w iSpocie były takie same jak do Starbucksa i kasy w Żabce, więc nie ma co się dziwić, że obsługa jest jaka jest. Nawet pasjonaci nie chcą pracować za grosze.

4 polubienia
11 polubień

Chciałbym dość głośno zaprotestować i zdementować.
W Polsce do Starbucksów nie była wcale łapanka, a dość selektywna rekrutacja i długie szkolenie z obsługi klienta. A już na pewno we wczesnych 2010s.
Been there, done that.

5 polubień

Ja tylko powiem, że mnie obsługa w Starbucksie jeszcze nigdy nie wkurzyła, więc chyba coś w tym jest! :wink:

4 polubienia

Dotarla dziś rano :smiling_face_with_three_hearts: kupiona głównie z myślą o rowerze ale kto wie… idę właśnie do paczkomatu po pas piersiowy do niej i będzie testowane.

11 polubień

Jestem ciekaw efektów i wrażeń z użytkowania, bo sam się nad nią zastanawiam na rower :smiley:

To chyba ich polityka na całym świecie. Nawet w jakimś wywiadzie z Buffetem czy kimś innym czytałem radę, że jak się szuka pracy po szkole, to dobrze jest spróbować załapać się do Starbucksa, ze względu na to, ile się wyniesie przydatnych skilli z ich szkolenia.

Tak, oni są znani z idei The Third Place, nieźle to działa w gruncie rzeczy, bo zadowolenie tak z pracy, jak i klientów mieliśmy bardzo duże.
Niezależnie od zarobków, cen, czy jakości kawy, bo nie o to chodziło.

Mam i ja

Miał być 22.09, ale Pan Apple się opóźnił,
A case spasowany nawet-nawet…


9 polubień

Ten case wygląda tragicznie, jak te za 2 dolary z chin xD, a to chyba ten applowy za kilkaset złotych?

1 polubienie

Miałeś w rękach, używałeś dłużej? Czy opinia na podstawie hejtu z YT? :slight_smile:

„Wygląda tragicznie” więc mówię na podstawie zdjęcia, które wysłał Kamil.

1 polubienie