Zamiast psikacza z Lidla polecam piankę do szyb, używam też do szyb auta
Ej ja Cię popieram. Mam to samo z Karchera. Nienawidziłem myć okien bo się robił syf naokoło (zwykła ściągaczka) albo zużywałem miliard ręczników papierowych a i tak wszystko było mokre. Z tą elektryczną ściągaczką mało że mi idzie 10x szybciej (bo nie muszę potem myć wszystkiego dookoła) to polubiłem mycie okien.
Więc nie przejmuj się tymi marudami tutaj
Ja nie marudzę Jeśli dzięki takiemu urządzeniu chce się Wam myć okna, to życzę Wam jak najlepiej! Ja też nie lubiłem myć okiem jak używałem tych wszystkich sprejów. Im miał większy napis o braku smug, tym większe smugi zostawiał. Dlatego używam po prostu płynu do mycia naczyń (używam go do czyszczenia wszystkiego). Jest gites zarówno u mnie jak i u Was
Mój dziadek zawsze mył okna wodą z octem i polerował gazetami. Działało. Tylko kto dziś kupuje gazety?
Fakt, tabletem ciężko się ściąga wodę.
Wjechała drukarka Brother polecona przez @Ptyskju i @kamilstec
Zmieściła się do szafki TV więc jestem przeszcześliwy bo urodą to ona nie grzeszy.
Udało mi się dziś kupić klawiaturę do iPada - Smart Keyboard folio (bez gładzika) za 389zł. Na Apple.com była za 849, w iSpot widziałem promkę na 649. Pojechałem do Galerii Mokotów - niestety nie ma, błąd systemu. Więc w drodze do domu wpadłem do Złotych Tarasów, była sztuka. Pan mówi, że w promocji nawet. 389 zamiast 849. Lol. Jestem zachwycony.
Dlaczego bez gładzika? Bo to dalej mój iPad kanapowo-mailowy. Nie potrzeba mi gładzika. Szczególnie, że teraz to różnica ponad 1000zł
Kupione. Podziękował.
Ja po krótkiej przygodzie ze smart keyboard, zwróconej razem z klocowatym 12,9 cala, pokochałem na nowo moje smart folio z wersją 11 za niską wagę, wygodę „zawinięcia” klawiatury do tyłu. Po instalacji iPadOS 15, dzięki nowemu podejściu do skrótów klawiaturowych nie będzie mi brakować ani gładzika ani rzędu klawiszy funkcyjnych z innych klawiatur a jedyne co by się przydało go podświetlanie.
A testowaliście Logitecha?
Osobiście nie testowałem ale naoglądałem się jutubów i generalnie fajnie wygląda rozłączanie klawiatury od ipada w etui ale odrzuca mnie kick stand a’la surface- mam duże wątpliwości odnośnie stabilności w korzystaniu na czymkolwiek innym niż biurko.
Nie. Oraz pan w iSpocie mi go polecał. Natomiast jest dużo większy fizycznie, co mnie trochę odrzucało, a ja bardzo lubię iPadowe klawiatury (te „stare”, tych nowych z gładzikiem nie próbowałem dłużej niż parę minut w sklepie), więc wolałem wziąć sprawdzony badziew
Nie wiem jak w tym etui ale ten stand w Surface jest genialny. Jak trzymam na kolanach jako tablet to go otwieram prawie na maksa (jakieś 150°? 160°?) i mogę sobie regulować kąt nachylenia ekranu tak żeby zawsze dobrze widzieć.
Potwierdzam. Miałem wcześniej klawiaturę od Logi. Na kolanach stabilna jak polski budżet.
Dodatkowo plecki dodawały iPadowi klocowatości.
Zmieniłem na i jestem zadowolony (ceną trochę mniej ).
Pomimo wprowadzania obsługi gladzika do iPadOS uważam, że właśnie cała magia tabletu to korzystanie z dotyku. Folio Keyboard jest tutaj idealna, bo wpisywanie tekstu przyspiesza jako klawiatura, a dalej jest macanie ekranu. Gdybym chciał gładzik, to od tego mam laptopa.
Ja jeszcze Pencila dokupię i jestem ready na pozostawienie laptopa w pracy.
Stary myszek umarł
Nowy nadjechał.
Corsair M65 ELITE
Fajny taki Legancki działa no i swieci jak psu jajca wiec chyba będzie się dobrze strzelać.
Skojarzyło mi się
Do tej pory nie wiem, czy bardziej kochałem się w młodości w niej, czy w Rudej z Pensjonatu Pod Różą…
U mnie wygrywa Kasia z 13go posterunku
Ruda