Niestety nie działa
Ale najlepsze jest to jak bardzo “prywatny” jest ten Mullvad. Nie ma kont - dostajesz 16 cyferek, które są Twoim loginem i hasłem. Opłacasz sobie to w jaki sposób chcesz (ja opłaciłem bitcoinem bo akurat miałem trochę) - korzystasz. Nie mają mojego maila, username, hasła - niczego. Zabawne.
Generalnie chciałem wrócić i zrobić sobie ten swój pihole in the cloud znowu (po tym jak mi przestał działać), ale… nie chce mi się. Chyba po prostu te 5 dolków miesięcznie wybulę na Mullvad i będę mieć święty spokój. A jeszcze lepiej - moją metodą na hackowanie mojej głowy - będę płacić za miesiąc 7 dolarów, więc potem, za jakąś chwilę, uzbiera mi się parę miesięcy za darmo i będę w szoku, że mam coś za darmo lol. Na ten moment wrzuciłem tam tyle, że mam dwa miesiące korzystania i po raz pierwszy nie chcę i nie szukam innego VPN.
Hmm, pytanie o fakturę w takiej sytuacji wydaje się interesujące.
Kiedyś korzystałem z Mullvad i pamiętam, że mieli fakturę. Wchodzisz na swoje konto i sam wpisujesz na jakie dane ma być wystawiona.
Bardziej mi chodziło o ten cały aspekt prywatności.
Bardziej o prywatności, ale łączy się z bezpieczeństwem:
Ja ostatnio wywaliłem PiHole ze swojego serwera w domu. Tak bardzo zamulał mi internet… Przerzuciłem się na NextDNS i jest petarda. W końcu nie mam problemów ze zbyt długim resolvem hosta przy przeglądaniu internetu.
Z jakich DNS korzystałeś?
Kolega wyżej dopiero co napisał
NextDNS jest chyba wysoko na liście polecanych na YW.
Od sobie dodam:
1.1.1.1 i 9.9.9.9
Korzystałem z tego od cloud flare 1.1.1.1
Absolutnie nie ma powodu dlaczego Pihole miałby zwolnić internet.
Sam korzystam z serwera DNS unbound i chodzi jak petarda.
Prędkości internetu nie. Ale czas ładowania stron już owszem.
rozwin, bo sensu to nie ma. Cala komunikacja wciaz jest przeciez w ten sam sposob, bo przegladarka sciaga dane z tego samego miejsca.
To już się zgadza.
Może byłeś w takiej sytuacji, gdzie serwery Next były bliżej ciebie w porównaniu do serwerów Cloudflare.
Osobiście polecam spróbować Unbound i korzystać z własnego serwera DNS. Powiększyć rozmiar cache i śmigać.
Ja się wtrącę. Korzystam od 3 dni z NextDNS bo konfiguracja i późniejsze użytkowanie wydała mi się najprostrza. Póki co zablokowane mam ~22% ruchu sieciowego na 2 telefonach i jednym kompie więc widać, że syfu sporo przez ten sprzęt przechodziło. Pewnie jeszcze blacklista mi się będzie rozwijała i blokad będzie jeszcze więcej… w ogóle się nie zdziwię jak docelowo wytnę połowę ruchu na swoich urządzeniach.
Wielkie dzięki za ten wątek. To kopalnia naprawdę cholernie przydatnej wiedzy.
Później chyba sobie jeszcze NordVPN zakupię bo jak rozumiem wiele z Was poleca właśnie tego VPNa. I Niebezpieczniki też polecają więc chyba lepszej rekomendacji nie trzeba.
To może wyjaśnię od początku Miałem PiHole na RPi, w nim jako DNS był wybrany cloudflare (1.1.1.1). A routerze był adres IP RPi jako DNS. Resolv hostname trwał wtedy około 2-4sekundy. Przez to od wpisania adresu do załadowania strony trwało b. długo. Teraz wywaliłem PiHole z maliny, a na routerze ustawiłem DNS na NextDNS. I strony zaczęły śmigać. Resolv trwa kilkadziesiąt ms aka jest niezauważalny. Może to wina tego że na RPi obok PiHole stało jeszcze kilka usług. Mam nadzieje że teraz jest wszystko jasne
Nie! Już nie nord. Po ostatnich przeciekach i tym, że średnio szła im komunikacja, że mają problemy, to polecane są: Mullvad (ja z niego korzystam - minusy to brak appki na iOS, ale jest BARDZO prywatny i nie musisz się od razu na 5 lat zapisywać, bo mają flat fee - 5 euro miesięcznie niezaleznie od tego na jak długo chcesz go kupić) albo Express (mają promocje, mają chyba lepsze ceny niż mullvad i mają aplikacje, więc to może być lepszy wybór).
Oj to wieczorem wezmę się za testy. Dzięki!
Ten mullvad to jest hit. Oni akceptują… wysyłanie im gotówki w kopercie. Szacun.