Audio Hijack - wątek ogólny

Spradzałem forum, ale nie ma jeszcze takiego tematu.

Mam parę pytań do kogoś, kto tego używa:

  1. czy jeśli streamuje i nagrywam podcasty, to jest mi to w życiu potrzebne?
  2. czy dzięki temu z użyciem Streamlabs będę mógł w końcu mieć EQ przed wysłaniem tego sygnału do SL?
  3. czy jeśli żyłem bez tego do tej pory, to w ogóle powinienem się AH zainteresować?

Nie chodzi o 59$, bo jak trzeba, to wydam ¯_(ツ)_/¯ Chciałbym to jednak zrobić z głową

Uważam, że jeśli robisz coś z nagrywaniem albo transformowaniem dźwięku, to Audio Hijack jest najlepszym programem wojennym do tego. Kupiłem MacBooka głownie po to, żeby móc korzystać z Audio Hijacka do nagrywania rzeczy. Oznaczę @6ghost9 i może się odezwie tutaj i napisze coś więcej, ale IMO to jest super program i warto do nagrywania czy transformacji dźwięku do innych źródeł.

1 polubienie

A jak z ich innymi produktami? Jest jeszcze coś wartego zainteresowania, czy GarageBand do edycji i składani tego wystarczy mi w 100%?

Ostatnio coś mi zaczął AudioHijack przyduszać kompa, ale to może być kwestia BigSiura, ostatnio mocno optymalizowali AH pod nowy system, więc może już jest okej.

I teraz tak - jeżeli chodzi o samo nagrywanie - z pewnością GarageBand Ci wystarczy. Audacity, które jest opensource też wystarczy (choć jest mniej wygodne moim zdaniem) - plusem GB jest to, że możesz nagrać i od razu zmontować w tym samym sofcie. Audio Hijack jest raczej do reroutingu audio i przy okazji nagrywania w wybranej jakości i z wybranej apki/urządzenia.

Natomiast jeżeli streamujesz z Maca to AudioHijack jest GOTO produktem - bo możesz w nim porobić serio niesamowite ciągi audio, razem z poprawkami EQ, dublowaniem kanałów dla mikrofonów (żeby na końcu mieć stereo, a nie tylko lewy kanał np.) - serio robi robotę. Ja kiedyś używałem go do uwaga - poprowadzenia audycji radiowej (wewnętrznej w Onecie) gdzie ludzie się wdzwaniali przez Skype, ja puszczałem muzę i gadałem w międzyczasie. To było szalone, ale się udało tylko tym jednym programikiem. :wink:

2 polubienia

Najbardziej obecnie bolą mnie 2 rzeczy:

  1. Audacity ścina mi w BS nagrywanie z Focusrite - coś walczy z AC o czas procesora i na 2h nagraniu robi 40 mikroprzycięć. W GB to nie występuje. Teoretycznie nagrywam tez w GB, ale mógłbym RAW nagranie robić w Hijacku, skoro już byłby zapłacony :wink:
  2. W Streamlabs na MacOS nie da się podpiąć (albo ja nie znalazłem/nie umiem) wtyczki do EQ, co załatwiłby za mnie Hijack. Zakładam, że wstawiłbym EQ pomiędzy input a Streamlabs własnie.

Brzmi jak coś, czego jednak potrzebuję w swoim życiu.

Jest trial, możesz potestować i sprawdzić, czy to dla Ciebie, ale myślę, że ostatecznie kupisz… :smiley: