Apple i brak gniazd i przycisków

Znów zaczęły pojawiać się plotki (i to tylko plotki) o tym, że w iPhone 13 Apple ma zrezygnować z gniazda Lightning, ale nie na rzecz USB C, ale zupełnie pozbyć się wszelkich gniazd. Jest mowa o tym, że ma się w iPhonie pojawić Smart Connector, ale prawdopodobnie ma służyć tylko do akcesoriów a nie do ładowania. Co o tym myślicie? Zachęcam do gdybania i polemizowania, nie wiemy tak naprawdę nic, ale jakie jest Wasze zdanie?

Ja jestem tym po raz pierwszy osobiście zainteresowany, ponieważ planowałem, że będzie to mój pierwszy iPhone w życiu, tak mi wychodzi z przewidywanego cyklu wymiany telefonów (w tym przypadku Huawei Matę 20 Pro) i czasu jaki będę spokojnie zbierał kasę. Trochę moja przesądność mnie wzdryga na myśl o „13”, ale to tak bardziej żartobliwie.
Ale osobiście nie jestem przekonany do ładowania tylko indukcyjnego, wprawdzie stosuję je praktycznie co noc, Ale jednak 40W ładowarka, która w 30min zapełnia mi baterię od 10 do 80% wielokrotnie ratowała mi skórę. Apple jest rewolucyjne i innowacyjne i w ogóle, ale nie wydaje mi się, żeby mieli w rękawie chować jakąś cudowną, przeczącą fizyce technologię ładowania na odległość. Z kolei nowa klawiatura do iPada z tego co wiem ładuje urządzenie przez Smart Connector, ale robi to wolniej niż USB C. Dla mnie brak gniazd, który będzie powodował powolne ładowanie (a nie sam brak jako brak, mogę sobie kupić kolejny kabel np do ładowania przez Smart Connector, bo uwielbiam kupować kabelki) to jest deal breaker. Bardziej mnie też martwią przejściówki różnego rodzaju, jak do słuchawek itp, poza tym chmura i w ogóle Airplaye itp, ale jednak czasem kablem mam potrzebę coś podłączyć, bo tak (np w jednym z aut mam tylko kabel AUX, choć pewnie za dwa lata już nie będę miał tego auta).

Jak napisałem, to tylko bezpodstawne plotki, ale jestem ciekaw Waszego zdania i chciałbym sobie luźno o tym pogadać.

BTW, mieliście rację i iPad (oraz trochę to forum) okazało się gateway drugiem do świata Apple i pewnie jak już kupię iPhona to od razu z Apple Watchem i Airpodsami którejś tam generacji, która wtedy będzie.

Nie miałem żadnego problemu z usunięciem jacka, nie mam też żadnego problemu z usunięciem jakichkolwiek portów, ale jestem w stanie zrozumieć tych, któym będzie to przeszkadzać. Mi praca pozwala na korzystanie z ładowarek indukcyjnych (z kabla nie korzystam już od jakiegoś czasu) więc mój sposób ładowania to ładowanie w nocy + doładowywanie w dzień gdy zajdzie taka potrzeba. Gorzej za to w przypadku podróżowania, mieć przy sobie kabelek, a mieć przy sobie ładowarkę indukcyjną to już różnica. Z drugiej strony, może spowodowałoby to popularyzację ładowarek we wszelkich miejscach publicznych (hotelach, airbnb, restauracjach).

BARDZO polecam Wam ten odcinek:

Mnie by bolało to głównie w podróżach:
-kiedy telefon robi za GPS w samochodzie w gorące dni- telefon na zwykłej ładowarce potrafi się przegrzać i muszę go kłaść na wylocie klimy żeby się chłodził. Ładowarka indukcyjna nagrzeje telefon jeszcze bardziej i skutecznie powstrzyma chłodzący strumień z klimy
-w wycieczkach pieszych, kiedy telefon robi za GPS ręczny i przewodnik, podłączony kablem do powerbanka w plecaku. Powerbanki bezprzewodowe istnieja, ale da sie je zastosować co najwyżej na biurku

No i kocham ten mały przełącznik do wyciszania telefonu.

4 polubienia

Też czytałem o tym że 13 ma być bez portów i ładowanie indukcyjne.

1 polubienie

I? Jakieś przemyślenia na ten temat? :slight_smile:

No pomysł na brak portów dla mnie do dupy. Najgorsze jest jednak to, że cały rynek za tym pójdzie bo jak Aplfel tak zrobiło to znaczy, że tak trzeba. Ja pier… nie używam ładowania indukcyjnego, kocham złącze jack więc na nic mi na “dobra zmiana”. A w podróży faktycznie lipa straszna z ładowaniem.
Ja używam android auto / car play ale samochód mi obsługuje tylko przewodowo te systemy. Jak będę skazany na bezprzewodowe połączenie to jestem w dupie.

Generalnie wcale nie jestem fanem indukcji. Grzeje to ten telefon w opór. Jak tylko chcesz go podnieść to odłączasz go od ładowania. Bez sensu teraz za każdym razem odłączam jak podnoszę go z biurka tylko po to aby za 3 minuty odłożyć go na ładowarke. No na pewno jest to zdrowe dla baterii.
Dodatkowo jeśli będziemy skazani na indukcje to w trakcie ładowania telefonu w sumie nie możesz go sensownie używać. Bez sensu.
No i faktycznie w autach będzie problem. Bo o ile masz ten car play to jeszcze spoko powiedzmy telefon przynajmniej nie jest na słońcu. No ale każdy kto trzyma telefon w uchwycie na szybie (o mnie przymocowanie do kratki nie przejdzie) doskonale wie jakie temperatury potrafi osiągać latem. Generalnie klej potrafi na obudowie puścić xD.
Więc jak do tego dodamy jeszcze indukcje no to pozdrawiam serdecznie.
W mojej aktualnej sytuacji nie zdecydował bym się na telefon bez gniazda ładowania.

Czy zlikwidowanie portu to pokłosie wymagań Unii aby wszyscy mieli te same złącza do ładowania w telefonach?

Ja generalnie jestem przeciw usuwaniu portu.
Połączenie kablowe to kablowe a tak to uzależniany się od przesyłu plików po sieci bezprzewodowej co potrafi zawieść. Jednak do dev przydaje się czasami podłączyć po kabelku.

Z brakiem Jacka miałem problem ostatnio jak na urlopie chciałem podłączyć się do wieży :slight_smile: Czas kupić przejściówkę. A tak normalnie to używam AirPods więc generalnie nie mam problemu z tym przeważnie.

CarPlay mnie nie boli. Mam samochód z 2004 roku z dołożonym Androidem i wsparciem CarPlay więc od długiego czasu już śmigam po kablu. Czekam tylko aż mi się zechce kupić moduł ze wsparciem bezprzewodowego CarPlay (który obawiam się będzie wolniejszy).

Co do braku przycisków. Sadze, że jak Apple to zrobi to zrobi to już dobrze tak jak zrobili z Home button. Najpierw przeszli z fizycznego na haptyczny a później wywalili.

Mam 11 pro więc napewno nie kupię ani 12 ani 13. Pewnie dopiero zmienię jak mi ten się uszkodzi lub bardzo zwolni co sądzę, że szybko nie nastanie.

W sumie też co jak soft zdechnie? Trzeba będzie wrzucić świeży system? To chyba aktualnie dzieje się po kablu przecież?
No i też faktycznie dynksa od wyciszenia będzie brakować

ja z tego dynksa skorzystałem raz po wyciągnięciu z pudełka i później nigdy więcej :sweat_smile:

Ma być smart connector, a poza tym to mogą zrobić takie rozwiązanie jak w Apple Watch, który nie ma portów, ale w celach serwisowych da się podłączyć. Serio. Posłuchajcie odcinka Cultcast, który wrzuciłem wyżej.

1 polubienie

Smart connector - i wystarczy. W sumie to jest jak kabel, ale bez gniazdka :smiley:
I tak, uważam, że dobrze robią - komuchy z unii wymyślili sobie, że wszyscy mają mieć tak samo, to im  poszło kononowiczem :smiley:

1 polubienie