Testowałem i jakoś nie umiał mi synchronizować stravy z endomondo, mielił godzinami a efektu żadnego
A runtasticka nie ma
U mnie to Polar Flow bo używam Polar Vantage M, do tego Strava z którą Polar Flow się synchronizuje. Mam też to wszytsko połączone ze Zdrowiem ale nie patrzę tam w ogóle.
Co ciekawe aplikacja Wavelo do rowerów miejskich w Krakowie też łączy się ze Zdrowiem.
Znudziło mi się płacenie paru stówek za MFP premium, więc znalazłem alternatywę:
My Macros+
Tak prostej i dobrej aplikacji dawno nie widziałem, wszystko czytelne bez płacenia dodatkowych abonamentów, a kosztuje jakieś grosze jednorazowo.
Do tego dochodzi Nike Training Club do jakiś dodatkowych treningów np: tabaty czy wzmocnienie core. Plus jest taki, że treningów jest tyle, że nigdy się nie nudzi.
Do ćwiczeń typowo siłowych ostatnio używam zwykłych arkuszy google, zaś aktywność i cardio mierze apple watch 4 z pasem Polar H7.
Bo jakoś od 2 tygodni mają problem z API Stravy, twórca tapiriik pisał coś na Github, że trochę to potrwa, ale się ze Stravą dogaduje. Ja korzystam od 2 lat i pięknie synchronizuje mi ze Stravy do Endo i kilku innych.
Ja do zapisywania treningów na siłowni używam fitnotes, a do makro to my fitness pal. Żeby dostać premium na rok wystarczy na zegarku (mam Galaxy watch) zainstalować mfp. U mnie dwa razy działało:p Dodatkowo używam mifit.
Możesz napisać coś więcej?
Wszystko jest czytelne, pod kazdym produktem masz makrosy (w MFP musisz placic).
Możesz ustawić dowolna ilość makro składników (w MFP ustaawiasz tylko procentowo, a jak chcesz wpisac np: rowne 150g białka, musisz płacić).
Jak ktoś korzysta z keto to może aplikacja mu liczyć węgle netto ( nie korzystałem, team high carb)
Aplikacja jest bardzo czytelna.
Tworzysz listę z własnymi produktami i jak jesz w kołko podobne produkty to w 30sekund potrafisz dodać do listy swoje jedzenie.
Oczywiście jak ktoś chce może śledzić tam wagę, pilnować picia wody itp.
Jak masz amerykańskie produkty, które mają amerykańskie tabelki makroskładników to masz specjalny czytnik który je odczyta. Z Polskimi nie działa.
Po prostu masz to samo co w MFP premium ale bez abonamentu.
MFP było fajne z 6 lat temu, od kiedy under armour wykupiło te aplikacjei dodali abonamenty po prawie 200zł za podstawowe funkcje, to mija się z celem.
Dlatego już nie korzystam z MFP, Endomondo itp. Wsyzstko co kiedyś miałeś teraz zrobili płatne, i po czasie boli Cię, że nie możesz czegoś ustawić bo w jednej aplikacji musisz zapłacić 2 stówki, w drugiej kolejne.
No nareszcie Wprawdzie ja głównie rower, więc i tak z licznika leci na Strava, ale czasem jakiś spacerek się zdarzy i nie trzeba będzie odpalać S na zegarku
Na Androidzie do biegania korzystam z RunnerUp - apka open source, wysyla treningi do Stravy Endomondo i w pare innych miejsc.
Przeszedłem ostatnio na Gym Run.
To ja polecę Progression. Mala, bardzo prosta aplikacja, która ma wszystko co potrzebne na siłownię. Do tego jest bardzo ładna i intuicyjna. Można dokupic dodatkowe wykresy itp za śmieszne pieniądze. Niezależny, mały deweloper dodatkowo na plus.
A co pokojowego polecicie na czas pandemii? Bo masa rośnie…
Na czasy pandemii i poza nim mogę z pełnym przekonaniem polecić Freeletics, od jakiegoś czasu wprawdzie trochę odpuściłem na rzecz ergometru wioślarskiego, ale właśnie wracam do tych ćwiczeń. Cwiczenia tylko z masą ciała bez żadnego sprzętu, chociaż drążek do podciągania się przydaje, pompki, burpees, brzuszki, przysiady, mountain climbers, do wyboru, do koloru. Wirtualny trener, który ustawia Ci intensywność ćwiczeń i niestety, albo stety nie ma litości Generalnie treningi w czasie których i bezpośrednio po nich chcesz umrzeć, żeby nie musieć więcej ćwiczyć, ale następnego dnia z niecierpliwością czekasz na kolejny trening.
probowalem i nienawidze tabat itp. Bieganie - ok, ale nic z tych rzeczy…
Hehe, no to ja mam zupełnie odwrotnie, mogę robić wszystko, ale biegania nie cierpię.
Freeletics faktycznie jest spoko, od siebie jeszcze polecę Runtastic bo dają teraz za darmo premium na 3 miesiące, tyczy się to zarówno appki biegowej jak i tej do ćwiczeń: adidas Runtastic: adidas Running & adidas Training apps. Odkąd Adidas ich kupił to mam mieszane uczucia, bo np. usunęli wersję webową, aczkolwiek na razie no hard feelings bo w tamtym roku w challenge-u “wybiegałem sobie” Premium na rok
Ok, dzięki - popróbuję. Korzystasz z płatnych kołczów?
Tak, korzystam, i zdecydowanie polecam, żeby ogarnąć o co chodzi, jak wyglądają treningi itd. a poza tym jest to po prostu wygodniejsze niż samodzielne układanie zestawów ćwiczeń. Zapisz się do grupy Freeletics Polska na FB, ludzie wrzucają tam kody rabatowe na 20%, z takim kodem 3 miesiące trenera kosztuje 112zł. W plikach grupowych są też różne plany treningowe, zestawy ćwiczeń itd. więc jeśli nie chcesz wydawać kasy to możesz podejrzeć w aplikacji poszczególne ćwiczenia i robić zestawy z pdf-a.