🏦 Aplikacje do budżetowania

Hej!

Poszukuję sprawdzonej aplikacji do budżetowania. Aktualnie rozważam YNAB, ma ktoś może jakieś doświadczenia?

Może jakieś inne alternatywy? Na plus byłaby aplikacja na iOS i Mac (ewentualnie web) oraz subskrypcja miesięczna.

Swego czasu korzystałem z MoneyWiz, bo jest dostępny w SetApp oraz arkusze od Michała Szafrańskiego, ale ani jedno, ani drugie nie zagościło u mnie na dłużej.

4 polubienia

Od ponad 2 lat korzystam z iFinance4: ‎Aplikacja iFinance 4 w App Store
Na początku sporo trzeba sobie poustawiać ale warto. Można sobie generować fajne i czytelne raporty.
Nie ma subskrypcji. Jednorazowa płatność. Używam na iPhone i iPadzie. Na Maca też jest, ale nie używałem.

1 polubienie

YNAB jest super. Ja używam w Monzo potów (tj. najpierw wpłacam do skrytek, a potem to co zostaje jest dla mnie), ale to właściwie metoda działania YNAB, więc YNAB polecam!

YNAB (classic, nie web app) używam i jestem zadowolony.

1 polubienie

Finanse to dosyć wrażliwe dane, jak z bezpieczeństwem tych aplikacji?

Może nie będę zaczynał nowego tematu tylko zapytam w tym (jak coś to prośba o rozdzielenie wątków).
Polecacie jakąś apkę do automatycznego czytania paragonów?

1 polubienie

Do paragonów korzystam z Monzo (appka banku), ale nie ma OCR. Jak chcę OCRować to mam Scanbot.

Do tej pory korzystałem z arkusza Michała. Ale ten „excel” jest ciężki, niemobilny (chociaż daje sobie radę ale to jest jak XIXw). Super się sprawdził bo zrobił mi super przyzwyczajenia i inne myślenie o wydawaniu mamony. Chyba czas najwyższy się przesiąść. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po okresie testowym. YNAB tani nie jest ale wydaje się bardzo fajnie zrobiony. Może on mnie przekona do właściwego budżetowanie bo tak naprawdę do tej pory arkusz służył do notowani wydatków - ale już samo to spowodowało bardziej racjonalne wydawanie. Jak wiem ze wydatek będę musiał zapisać to się 2 razy zastanawiam :slight_smile:

Do samego wyrabiania nawyku dobry jest Pennies.

2 polubienia

Od paru lat używam Money Pro (Money Pro - Personal Finance Management, Budget, Expense Tracking - Mac). Nie robię w nim jakichś zaawansowanych budżetów, wrzucam tam po prostu swoje wydatki + mam ustawione limity na poszczególne kategorie które motywują mnie do ich nie przekraczania. Do takich zastosowań jest OK.

2 polubienia

Też polecam niektóre rzeczy mogłyby być lepiej zrobione ale jest ok.

Ja (jakby co) używam Spendee - dla mnie wystarczy :blush:

YNAB + metodologia wg której działają, która jest opisywana m.in. na polskim blogu Finanse Bardzo Osobiste, podcastach od YNAB i niezliczonych artykułach + społeczności. Od 2 lat prowadzę budżet w YNAB, polecam. W wątku z referelami jest gdzieś link do YNABa.

2 polubienia

Kiedyś kilka lat korzystałem z MoneyWiz. Od końca 2016 roku przesiadłem się na YNAB i już nie wracam :slight_smile: Różnica jest taka, że w MoneyWiz masz budżety na różne kategorie i w praktyce obserwujesz czy się zmieściłeś czy nie. Czyli takie analizowanie przeszłości.

W YNAB natomiast na początku miesiąca siadasz i planujesz w przyszłość budżet na każdą kategorię. Dzięki temu lepiej kontrolujesz swoje pieniądze i mimowolnie wiesz gdzie i co idzie.

Kilka dni temu na nowo zainstalowałem MoneyWiz, żeby sprawdzić co tam z tą aplikacją. Interfejs wygląda dużo gorzej niż kiedyś - ikony są rozmazane, widać niedoróbki. To pewnie przez multiplatformowość. Kupiłem też subskrypcję i otrzymałem opcję automatycznego importu historii z mBanku do MoneyWiz. Działa to rewelacyjnie o oszczędziłoby to około 30-60 minut tygodniowo. Mimo wszystko zostaje z YNAB z wcześniej wspomnianych powodów. Król jest tylko jeden :slight_smile:

PS: Do zrobienia sobie apki YNAB na Maka wykorzystuję aplikację Fluid.

3 polubienia

Jeeeeeezu… Przekopałem się przez 4 aplikacje w trakcie długiego weekendu + poniedziałek. Chcę się przesiąść i zagwozdka jak wybrać najlepszą. Wszystko przeklikać, sprawdzić czy na pewno się spodoba bo już jak zacznę przerzucać dane z excela to żeby to robić raz a nie po tygodniu znowu w innej aplikacji.
Aplikacją, którą rozważałem na początku była YANB - gdyby nie cena to nie byłoby tematu. Ale oni mają funkcje, z których ja kompletnie nie skorzystam (bank sync, kursy i podpowiedzi, te wszystkie samouczki). Potrzebuje takiego bardziej automatycznego excela a nie angażującej aplikacji. Na plus, że kupuje subskrypcję i mam na mobile i komputer (via web).

Money pro - ładna ale na pierwszy rzut oka wydawała się przekombinowana. W wersji lite mobile nie ma paru funkcji do przetestowania. W ogóle jest denerwująca. Lepiej byłoby dostać pro na 30 dni, żeby przetestować. Ten sam zarzut do wersji na macOS (nie mogę tego przetestować w ogóle). Minusem jest to, że na telefon i komputer muszę kupić 2 oddzielne aplikacje (które mają sync). Plusem jest to, że jak nie chcę używać dodatkowych funkcji automatyzujących (bank sync) to nie muszę kupować miesięcznych subskrypcji - dobrze to rozdzielili. Fajna opcją jest możliwość dodania do wydatku zdjęcia (np. paragonu).

Przez chwilę mocno rozważałem MoneyWiz3 - już ustawiałem sobie kategorie, wpisywałem wydatki… Ale. Ludzie jakie to jest brzydkie!!! Absolutny windows 98 i MS Access. Przestałem się wygłupiać i usunąłem.

Próbowałem z Kontomierzem. Nie poświęce na to nawet jednej litery więcej.

Finalnie padło na Money Pro:

  • będę potrzebował to sobie dokupię wersję na komputer a na razie potrzebuję ładną i prostą w obsłudze aplikację mobilną do szybkiego zapisywania wydatków,
  • jak się już wgryzłem w ta aplikacje to jest ok. Ale jest parę rozwiązań mocno nieintuicyjnych (np. dodawanie płatności cyklicznych, wydatki nie przekraczają budżetu a kółko i tak jest na czerwono, nie rozumiem czemu spłata zadłużenia nie sumuje się z wydatkami)
  • 24 zł to bardzo dobra cena za to co się dostaje imho.
2 polubienia

Dzięki za opis. Kupiłem Money Pro i będę szafranizm wprowadzał w życie ostro.

1 polubienie

Ja na razie testuje mój skarbiec jako fan polskich rozwiązań :slight_smile:
Jedyne co mnie póki co denerwuje to model biznesowy - reklamy i brak opcji płatnej

No nie mów, że wbijasz w YNABa ręcznie te transakcje co tydzień.

No niestety na ten moment tak to wygląda.

Mam na oku to narzędzie - YNAB CSV Converter

Niestety miałem tylko chwilę na test i nie doszedłem do tego, dlaczego plik CSV wygenerowany przez mBank ma błędne polskie znaki. Coś tam jest nie tak z kodowaniem. W weekend jeszcze będę z tym walczył.

Ja to troche jak jaskiniowiec.
Stałe wydatki, stan kredytów i plan z grubsza to excell,potem miesięcznie wprowadzam korekty do stanu faktycznego. Ale raczej bez dużego rozbicia co, kiedy, gdzie raczej na kategorie, no chyba że coś wyskoczy spoza ramy. Sumy biorę z aplikacji bankowych.
Comdirect i Deutsche Bank maja fajne automatyczne segregowanie rozchodów. Można tworzyć reguły, kategorie etc. Ładnie to potem na wykresach wygląda. Stan aktualny, zmiany w skali miesięcznej etc.
Ciężko jest z amazonem bo ttu trzeba raczej ręcznie rozbić co do jakiej kategorii należy.
Co do śledzenia kredytów to nie polecam wizualizacjkredytu hipoteczne w pierwszych 5 latach. Człowiek zastanawia się gdzie k… są moje pieniądze. Tyle płaciłem a to prawie się nie ruszyło. Ale z czasem widać, że co rata to mniejszy garb.

Taki urok kredytu - na początku spłacasz odsetki, coby bank nie stracił jakbyś zrezygnował (w ten czy inny sposób) :stuck_out_tongue:

2 polubienia