#502 - Te iks te

jak potrzebujecie kolor to rozumiem wasz bol, ale po kupnie lasera Brothera zapomnialem co to problemy z drukarka. Mac, Windows, Android - wszystko smiga po WiFi. Drukowanie od strzalu bez instalacji czegokolwiek. Do skanowania doinstalowalem ich soft, ktory jest do bolu prosty, ale pozwala na wszystko co potrzebne: skanowanie do wielostronicowego pdf, wysylka na maila, do chmury. Jedyna wada to mikrusi wyswietlacz z malo intuicyjna obsluga. Wciaz lece na startowym tonerze, ktory teoretycznie sie skonczyl, ale po zresetowaniu wciaz dziala. Wiec naszym podcasterom radze uzyc typowego rozwiazania z naszego forum, czyli zasypac problem pieniedzmi.

2 polubienia

+1 do brothera. Po prostu działa. Nic nie instalowałem, toner nie zasycha, drukuje z telefonów, komputerów, mac, winda, linux, zamienniki bez zająknięcia przyjmuje.

Model subskrypcyjny na drukarkę czy odkurzacz to jakaś kpina. Zresztą jak się video streamingów namnożyło, to też się z tego kpina robi.

7 polubień

Odcinek 502 to pogromca wegetarian - samo mięcho, samo gęste!

W kwestii drukarek, mam Brothera atramentowego, kilkunastoletniego, ówcześnie kupionego za około 300 zł. Nie chce dziad się zepsuć, a przeżył kolejne dwa canony które miały hiper ultra łajfaj quality. Jak na dzisiejsze standardy drukuje zdjęcia parszywie, jednak do pism nadaje się doskonale. Tusze dolewam strzykawką, jak prawdziwy Polak :smirk:

4 polubienia

Swoją drogą , przy słuchaniu tego odcinka uświadomiłem sobie jedną rzecz.
Ywp z orzechem:
Hej patrz jaka fajna aplikacja, pozwala Ci zrobić 5 notatek i kosztuje tylko 70 dolarów.
Ywp z Arleną
Hej, zobacz notatnik za darmo. Możesz tam wszystko napisać

:joy:

24 polubienia

Żeby zachować prostotę .txt zawsze można w sumie przejść do .md i zdziwiłem się, że @6ghost9 o tym nie wspomniał. Tak jak .txt są to po prostu czyste pliki tekstowe i do ich otworzenia wystarczy nawet notatnik czy cokolwiek innego z funkcją otworzenia czystego tekstu. To również pojedyncze pliki o niskiej wadze i są interoperacyjne, bo można je wszędzie otworzyć (co w sumie wspomniałem wcześniej). Jednak wprowadzają kilka ważnych drobnostek jak nagłówki, listy i inne podstawowe stylowanie. Co ważne, te proste style można dodać bez odrywania rąk od klawiatury, bo to tylko są znaki, na przykład dodanie nagłówka H2 to:

## Nagłowek H2

Nagłowek H2

Czy dodanie pogrubienia to:

tekst **do pogrubienia**

tekst do pogrubienia

Co ciekawe, forum YesWas wykorzystuje Markdown (czyli właśnie style z plików .md) i do dodania tutaj prostych styli czy bloków z kodem wykorzystałem Markdown.

Miało być bez formatowania! :wink:

Zdaję sobie sprawę z istnienia plików .md, ale czy da się je otworzyć w dowolnym programie do edycji tekstu? Bo nie wszystkie obsługują przecież formatowanie Markdown, a jak nie obsługują to masz krzaki niepotrzebne w treści bo (tak zakładam) zamiast nagłówka ze stylem widzisz właśnie ## cośtam, zamiast cośtam. :wink:

1 polubienie

Piszesz do informatyka xD
Ogółem tak, widać ## heading 2 zamiast samego heading, but it’s not a bug, it’s a feature

2 polubienia

Hehe, ale żeby było jasne - szanuję Markdown i fajnie jakby stał się kiedyś standardem, który będzie powszechny jak .txt, czy raczej .rtf

Interpretacja markdown jest powszechna, natomiast nawet właśnie jak formatowania w danym programie nie ma, to i tak tekst jest bardzo czytelny. To jest przewaga nad .rtf, .docx czy .odt, że Markdown nie wymaga specjalnego oprogramowania do odpowiedniego odczytania pliku. Nie ma też całej otoczki związanej z pisaniem dokumentu.

2 polubienia

RTF to już chyba dawno przegrał z markdown.

2 polubienia

@6ghost9 Uniqlo japońskie.

Dołączam się do praise’ów Brothera.
Mojego kupiłem po polecajkach szacownych Wąsaczy

1 polubienie

Przy txt oraz wszechstronności też nie jest to 100% bo dochodzi np. kwestia diakrytycznych i faktu, że nie wszystkie edytory obługują wszystkie kodowania. Chociaż często to nie jest problem edytora jako takiego a konfiguracji konsoli czy systemu.

1 polubienie

Problemem to jest Windows bez UTF-8 jako opcja domyślna

2 polubienia

Właśnie nadrobiłem dwa ostanie odcinki i żeby nie zaśmiecać obu wątków, to odezwę się tylko w jednym :slight_smile:
Mam dość stare All-in-One HP i chwilowo jedyne systemy na którym nie mam problemu z drukowaniem (jakimkolwiek: wifi i usb) to MacOs i iOS. Android - potrzebna apka, która i tak zazwyczaj nie działała. Windows - potrzebna apka, a właściwie cały zestaw zupełnie niepotrzebnego badziewia, bo gołe sterowniki pozwalają tylko na podstawowy wydruk (można zapomnieć o ksero i skanowaniu). Linux - loteria w zależności od dystrybucji.
Drukarka była tania, tusz też nie jest jakoś wybitnie drogi: ~£20 (na promocji) za kolor i czarny.

Co do nowych Samsungów. Miałem okazję bawić się S24 Ultra w weekend jako “ten ogarniający elektronikę”. Dwójka starszych ludzi (ponad 75 lat) kupiła sobie dwie sztuki tylko i wyłącznie ze względu na AI a konkretnie ze względu na tłumaczenie. Mieszkają w Anglii i ich angielski jest raczej słaby więc potrzebowali czegoś co będzie im tłumaczyć wszystko co się da. Po szybkich testach wszystko wydaje się działać relatywnie ok. Nawet tłumaczenie rozmów telefonicznych - nie jest idealnie ale działa

3 polubienia

jest dobrze, nadal dowódcą jest @wittamina jest dobrze trzymać tak dalej :slight_smile:

3 polubienia

Kolejny świetny odcinek :heart:

2 polubienia

że też nikt dotąd tutaj…

oraz

12 polubień

9 polubień

@6ghost9 trzymaj szybką naukę liczenia https://youtu.be/u8ccGjar4Es?si=qrrFvHXBNgjRUk8h

Zajebiste! Drowning Pool to totalnie moje klimaty z nastolęctwa! :metal::metal::metal: