otóż niekoniecznie… 
How Neapolitans Eat Their Pizza
Option One: Knife and Fork
First things first – eating pizza with a knife and fork is a very Italian way to do things – so don’t feel like this is any kind of cop out option!
You cut the pizza yourself and then eat it with a knife and fork
nie umiem jeść pizzy inaczej niż rencami ale ja cham i prymityw jestem:)
zresztą 27 maja będzie widać czarno na białym:)
Wszystko spoko tylko tło zabiło odcinek w trybie przyśpieszony 
Nie dało się was słuchać niestety.
Dobrze było przypomnieć jak brzmicie na 1x, a nie 2.1
Spoko, ale więcej nie róbcie 
Prawdziwej neapolitany nie dałbyś rady zjeść rencoma 
Można spokojnie ręcoma, tylko trzeba będzie je potem umyć 
Raz w tygodniu jem neapolitanę ręcoma. Da się, tylko trzeba przyjąć do wiadomości, że pewnie się upieprzysz i oparzysz parę razy
Ale nie ma że boli, tak smakuje lepiej.
A, bo ja może rozwiąże pewne wątpliwości - pizzę sztućcami tylko kroiliśmy, potem już użyte były rence.
Dałbyś, gdybyś jadł tak, jak się „neapolitanę” powinno jeść.
Ale najlepiej to jeść prawdziwa pizzę, a nie jakieś pretensjonalne włoskie chlebki namaczane sokiem pomidorowym
Ja Cie tak bardzo lubie, ale nie zgadzam się na wprowadzanie na tym forum ideologii amerykańskiej pizzy a tfu
(a tak na serio, to pizzę tylko ‘tradycyjna’ polska hejtuje)
To nie jest ideologia amerykańska. Po prostu dla mnie „włoska” pizza to nie pizza.
Nie muszę jechać do New Haven. Wolę dagrasso od takiej ą ę.
A kysz, neapolitana to moja druga miłość po kawie (kategoria żywność), nie pozwolę obrażać 
Wszystko spoko. Ja nie mówię ze to coś niedobrego, tylko nie nazywajmy tego pizzą
To jest chlebek namaczany niedoprawionym sokiem pomidorowym z dodatkami. I jako takie jest to spoko kanapka. Ale nie pizza
Friendship over…
Napoletana to miłość ale nigdy jej tak nie jadłem. MUS SPRÓBOWAĆ!
Dzięki Pan Piotrek!
Ja zawsze jem tak:
I maczam to jeszcze w oliwie z pieprzem i solą. Żeby być grubszym.
pizza tylko na cieki, bardzo cienkim i mało towaru na niej:) ale dużo sera najlepiej 4 sery i dodatkowy parmezan:)
Dawno temu gdzieś czytałem ze ta pizza nigdy nie była zaplanowana jako coś do jedzenia przy stole. Składasz, w papierek i w drogę.
Z tego co kojarze to jest właśnie metoda tradycyjna.
Wszystko co “w papierek i w drogę” to miłość.
Hamburger, kebab, zapieksa, maczanka krakowska.
