#354 - Powrót do godności

W Sodastream sam sobie regulujesz ile gazu wleci. Taki nabój Ci pewnie starczy na pół roku.

1 polubienie

Bazując na tym:
https://groceries.asda.com/product/soda-streams-syrups/soda-stream-replacement-gas-cylinder/910000272840
do 60l wody - czyli patrząc na moje zużycie to jakieś 20 dni max, pod warunkiem, że żona by nie skorzystała :smiley:

Jeśli by liczyć te oficjalne 60 litrów z naboju to tak, wychodzi to mniej więcej tyle samo co kupowanie wody w butelkach, ale u mnie z oficjalnego starczało na nieco ponad miesiąc, a zastępcze na 2-3 miesiące :grin:

U mnie nabój wystarcza na ok 30-40 dni, średnio 1 butelka 0.85 dziennie, średnio lub średnio mocno gazowana. Te 60 litrów to raczej optymistyczne założenie przy niskim gazowaniu.
Ale świadomość ile mniej plastikowych odpadów produkuję - bezcenna.

No ja samemu piję około 2,5l-3l dziennie więc… :slight_smile:
Pozostaję przy kranówce - wychodzi mi to najlepiej, bez butelek i dodatkowych wydatków :slight_smile:

1 polubienie

Ja zainwestowałem sobie w 3 dodatkowe naboje, żeby nie wysyłać do napełnienia tylko jednego i teraz jednorazowe napełnienie ich z wysyłką wychodzi ok 50zł czyli oszczędzam co najmniej drugie tyle co na butelkowanej, a może i więcej.
Oczywiście czysta kranówka też jest opcją, ale mnie osobiście czysta kranówka jakoś nie podchodzi, natomiast ta sama nagazowana już tak :grin:

2 polubienia

Mam już drugi rok SodaStream. Polecam jednak model SodaStream Crystal. Ten model ma szklane butelki i trochę inna budowę - nie ma opcji zachlapaniem kuchni wodą podczas przygotowywania napoju. Poza tym wydaje mi się, że woda z takiej szklanej butelki smakuje znacznie lepiej niż z plastiku mimo, że to tylko angażowana kranówka. Co do napełniania butli CO2 to kosztuje mnie to 30 zł za napełnienie, punkt napełniania mam 500 m od domu w serwisie przeciwpożarowym. Podejrzewam, że większość tego typu miejsc oferuje taką usługę.

2 polubienia

Ja też :slight_smile: także kranówki, ale uwielbiam wodę gazowaną więc jedna buteleczka dziennie dla smaku :slight_smile:

1 polubienie

Mam dokładnie to samo odczucie. Ostatnio się dowiedziale, że playlisty tworzone przez Spotify też są profilowane - playlista o tej samej nazwie i miniaturce może mieć zupełnie różna muzykę. Jak porównywałem z osobami o podobnych preferencjach. Porównywałem na playlistach sylwestrowych i jak porównywałem z osobą o podobnych preferencjach to były podobne, ale różniła się kolejność utworów. Z osobą o innych gustach już były całkiem inne.
Ja dobrze wspominam pod tym względem Deezera. Proponował mi różną muzykę podobna do tego co słuchałem, a nie w kółko te same utwory.

Sto lat Sergiusz!

4 polubienia

Plany na ten rok. Postanowiłem dezaktywować swoje konto na FB, co by zamiast marnotrawić swój czas u Zucka móc więcej czasu produktywnie spędzać na forum. :wink: Następnie jak tylko dojdzie do mnie MBA, to siadam do ogarnięcia RSSów. Jak tak dalej pójdzie, to za rok będę kupował konto w OmniFocusie. :wink:

Sergiusz, zdrówka!

4 polubienia

Wszystkiego najlepszego solenizantowi Sergiuszowi!

A teraz co do Bluetooth. Przyznaję, że słuchałem z dużym zaskoczeniem. Jako źródło podajecie stronę, która to strona ma źródło w tweecie, który został skasowany. Drugi link w komentarzu na Reddit, który także znalazłem, prowadzi do komentarza o treści ww. strony i tam w odpowiedziach od razu pojawia się pierwsze, co mi przyszło do głowy: jeśli BT wymaga odbijania się od czegoś, to dlaczego nie odbija się od podłoża?

No nie. BT został stworzony poprzez wybór częstotliwości tak, aby ignorować możliwie wiele przeszkód i łączy się bezpośrednio:

Obstacles between the transmitter and the receiver can deteriorate the signal.

Bardziej obrazowo:

Attenuators can be anything from humidity and precipitation, to walls, windows, and other obstacles made of glass, wood, metal, or concrete, including metal towers or panels that reflect and scatter radio waves. While radio waves can pass through objects, the amount of attenuation and effective path loss varies with the type and density of the obstruction. Think about when you are trying to hear someone in the next room and the difference between the volume and clarity of what you can hear if the wall that separates you is made of wood compared to concrete.

Źródło: Understanding Bluetooth Range | Bluetooth® Technology Website

Tak więc wszelkiego rodzaju obiekty typu ściany są przeszkodą, natomiast odbijanie się fal, z tym, że jak podkreślono od metalowych paneli lub filarów, również może sygnał pogorszyć. Tutaj jak sądzę podkreślono płaskość obiektów metalowych, gdyż zakrzywiony metal odbija fale elektromagnetyczne w różnych kierunkach.

Cóż więc takiego dzieje się niezwykłego na pasach? Komentarz na Reddit został napisany w subreddicie o Nowym Jorku. Wchodząc na pasy i mijając kilkadziesiąt osób, z czego co druga może mieć słuchawki BT, słabszy sygnał po prostu ginie w szumie mnóstwa innych słuchawek połączonych z telefonami. Podobnie na skrzyżowaniach, podjeżdżając samochodem do skrzyżowania, na którym czeka na przejście grupka pieszych, zachodzi to samo zjawisko. Również gdy np. 2 lub więcej osób używają BT w samochodzie obok czekającym na zmianę świateł, w innym samochodzie komuś ze słabym sygnałem słuchawki mogą się rozłączyć.

Dodam jeszcze przykład anegdotyczny, mnie samego siebie zdarza… no powiedzmy, zdarzało zakłócać, gdyż dzieje się to głównie na wyjazdach. Mam klawiaturę i mysz BT które można przełączać pomiędzy trzema urządzeniami i na wyjazdach zdarza mi się pracować właśnie z trzema. Daje to w sumie 5 aktywnych urządzeń BT obok siebie i wtedy muzyka w słuchawkach BT (czyli urządzeniu szóstym) potrafi mi czasem przyciąć, na zmianę z myszą.

10 polubień

dokładnie to samo mi sie skojarzyło. na małej przestrzeni dużo źródeł BT. I odbiorniki się gubią skacząc i szukając wolnego kanału.
Odbicia stanowią raczej źródło zakłócenia. tzw Multipath.

Może poprostu robisz to w złej kolejności?
Ja najpierw robię gazowanie a potem powoli po ściance wlewam koncentrat do wody. Zamykam flaszkę i delikatnie poruszam żeby dobrze się wzmieszało. po chwili już można pić.

Sodastreamem jestem zachwycony od paru lat. Nie ma noszenia ciężkich multipaków do domu a potem pustych butelek do skupu.

ProTip. jak się pije słodkie napoje to warto od czasu do czasu zdezynfekować pod uszczelką w korku. (ważne nie używać goracej wody bo się odkształcają)

1 polubienie

tez mi się wydaje, ze tam głupoty powypisywali, bo według tej teorii, to gdybyśmy stali na srodku pustyni albo pustego stadionu, to by nam w ogóle Bluetooth nie działał.

8 polubień

Sto Lat wszystkim czwarto-styczniowcom. :partying_face:
Sergiusz & Daniel Najlepszego

4 polubienia

O, może być dokładnie tak jak mówisz niestety. Robiłem odwrotnie!

1 polubienie

BT i WiFi pracuja na tej samej czestotliwości 2.4GHz. Jest kilkadziesiąt kanałów po których BT skacze sobie i wybiera losowo najlepszy kanał aż sie urządzenia spotkają. W dużym zagęszczeniu sygnałów może dojść do sytuacji że master z slavem (wiem nie polityczne nazwy) mogą mieć problem ze spotkaniem się i następuje opróżnienie bufora odbiorczego i przerwanie dźwięku.

1 polubienie

Mi nic nie zrywa na światłach, a teoria o odbijaniu to chyba na 1 kwietnia ;). Zrywa mi jak są słabe słuchawki, miałem takie z Biedronki do biegania co miały zasięgu chyba 30cm bo telefon w kieszeni spodni i już zrywało. To był mój ostatni zakup sprzętu elektronicznego w tym sklepie.

xD

Ja zauważyłem że mi zrywa na skrzyżowaniach ale tylko, uwaga, jak mam telefon w lewej kieszeni. Serio. Sprawdzane z Oneplusem i iPhonem na dwóch różnych zestawach słuchawek true wireless.

Jabry mają nadajnik w prawej słuchawce i dopóki telefon jest w prawej kieszeni spodni to nie ma żadnych zerwań, ale jak mam w lewej (standard dla mnie) i podchodzę do skrzyżowania gdzie jest dużo świateł i kabli to zaczyna przerywać. Chyba że obrócę głowę w lewo, wówczas jest lepiej.

Ponoć (jak mi się chciało to szukałem jak działa BT) może się tak dziać jak ktoś ma za dużo tłuszczu/wody w organiźmie :joy: (piszę absolutnie serio - gdzieś znalazłem takie opracowanie dot. BT i przewodzenia przez ciało ludzkie) - co w moim przypadku jest prawdą. Przez brzuszek telefon nie widzi słuchaweczki :smiley:

PS: dalej nie przesłuchałem odcinka więc jak walę jakieś farmazony to sorry :smiley:

RTFM :joy::joy::joy::heart:

6 polubień

A ja się spodziewałem Thermomixa… :pleading_face: (nie czytam opisu odcinka przed odsłuchaniem, lubię być zaskoczony :smiley: )

2 polubienia