#344 - #StrajkKobiet

Moim zdaniem jest to bardzo płytkie podejście. Wiek nie zawsze gra rolę w tym czy zna się życie, czy nie. Zwłaszcza patrząc na temat odcinka - strajk kobiet dotyczył każdej grupy wiekowej.

1 polubienie

Co może wiedzieć 20 latka o życiu… nic… Zresztą czas pokazał ile dał ten cały Strajk Kobiet… Kto miał się na tym dorobić to się dorobił… Teraz cisza… Strasznie mnie drażni gdy ktoś opowiada o swoich preferencjach sexualnych. Kogo to obchodzi… ??

Serio, dwudziestolatek może wiedzieć więcej o życiu niż starsza osoba. Nadal uważam, że nie wiek czyni jednej osoby lepszej od innej.

5 polubień

Mnie.

A poza tym to tak: Arlenson ma Szanowny Panie „4X”, a druga koleżanka tez już pewnie pod 30-kę dobija. Zreszta jakie to ma znaczenie?
Jestem czterdziestoparolatkiem, wiec wiem więcej o zyciu, niż dwie młodsze kobiety”.

Serio?
Kto by pomyślał, ze w średniowieczu tak dobrze działa internet.

10 polubień

A poza tym to widzę, że nick nieprzypadkowy.

3 polubienia

Wiek nic nie znaczy, często młodsi ludzie mają więcej do powiedzenia i więcej przeszli, niż starsi, którzy żyli w czasach kiedy kobiety miały tyko wychowywać dzieci, robić obiad, sprzątać i podawać piwo facetowi. To już chyba nie te czasy.

5 polubień

Jeśli chodzi o Strajk Kobiet, to nie wiek protestujących jest problemem. Lempart i Suchanow nie mają dwudziestu lat, a w kwestiach politycznych zachowują się jak rozkapryszone nastolatki czego najlepszym przykładem jest ten tweet:

A propos samego odcinka, to w tym przypadku również wiek nie jest problemem. Maniera Hani, zwłaszcza na tle Arleny, była męcząca. Z tego samego powodu nie byłem w stanie wysłuchać całego wywiadu Karola z Jolą Szymańska, mimo wagi poruszanych tematów. Ale za to Kwiat Jabłoni wszedł mi na lekko bez popity.

1 polubienie

Ej, Piotrek, trzymaj poziom, możesz wyrazić dezaprobatę, ale bez osobistych wycieczek.

2 polubienia

To jest właśnie mój poziom. :man_shrugging:t2:

Ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem, że to nieprawda :wink:.

Co może wiedzieć 40 latek o życiu dwudziestolatki?
Poza tym nie wiem czy któraś z prowadzących miała dokładnie 20 lat, a nawet jeśli to i tak pewnie jeszcze nie doświadczyła tyłu kopów w dupę za bycie kobieta co kobietą 40 letnia.

Ja mam taki problem, że jak ktoś tu przychodzi i gada takie rzeczy, to tak, jakby mi nasrał na wycieraczkę. A wtedy to już jakieś resztki uprzejmości, które mógłbym z siebie wykrzesać zostawiam dla ekipy sprzątającej.

5 polubień

W konkretnym przypadku Hani ważne jest dodatkowo to, że ta dziewczyna poniżej 30stki zaliczyła już w swoim życiu naprawdę dużo doświadczen. Coming out, ciężka depresja zakończona szpitalem psychiatrycznym, życie influencer i twórcy internetowego. Więc wiek ma znaczenie i nawet matematyka podpowiada, że w 50 lat możesz zebrać więcej perspektyw niż w 20. Ale nie jest wszystkim. Poza tym, nieułożone jeszcze wszystkie klocki w młodym życiu też mają swój urok i są niezbędnym elementem tego świata.

Nnie kupuje argumentów o manierze w głosie, bo krytyka sposobu wypowiadania się to trochę dla mnie jak krytyka odstających uszu. Tym bardziej, że to nie jest tak, że coś jest ewidentnie nie halo w jej sposobie mówienia. Po prostu niektórym się podoba, niektórym nie.

9 polubień

W podcascie głos prowadzącego to podstawa. Jeśli sposób mówienia mi nie pasuje to sorry ale podcast wylatuje z kolejki. Tak mam z podcastami Radka K. - nie trawie jego maniery więc nie słucham. Nie hejtuje, nie pisze mu na Facebooku i nie robię żadnych innych tego typu akcji, po prostu usunąłem z kolejki i tyle. Nikogo to nie zabolało.

Ale nijak się to ma do krytyki odstających uszu. Ja rozumiem że jak ktoś ma odstające uszy, to dobra kultura wymaga, aby na to nie zwracać uwagi. Ale to nie zmieni faktu że te uszy odstają.

3 polubienia

maniera

  1. «charakterystyczne, nienaturalne i zwykle irytujące zachowanie jakiejś osoby»
  2. «specyficzny dla określonego kręgu lub artysty sposób tworzenia»
  3. «powierzchowne, mechaniczne powtarzanie środków artystycznych czyichś lub własnych»

Rozumiem, że korzystamy z 1 lub 3 definicji. Musiałoby to więc być w jakiś stopniu zaplanowane i nienaturalne. A w przytoczonych obu przypadkach znam wypowiedzi Hani i Radka na żywo i w nagraniach. Nie wiedzę maniery, dlatego sprzeciwiam się takiej krytyce.

Co innego, że komuś może się.nie podobać czyjś głos lub sposób mówienia. Maniera jednak zakłada, że osoba robi to specjalnie i dla nienaturalnego efektu. Tu jest wręcz przeciwie. Stad porównanie do odstających uszu. Kogoś to.moze wkurzać, dla kogoś być obojętne, a dla kogoś zupełnie pociągające.

4 polubienia

Maniera w mówieniu u Radka w podcascie jest widoczna i zamierzona. Ja to slysze i dlatego tak napisałem. Nie znam go osobiście, być może na codzien też mówi w taki sposób. Mi się to nie podoba i dlatego nie słucham. Proponuję jednak EOT bo to wyłącznie moje prywatne zdanie przywołane jako przykład, a nie krytyka jego jako osoby. Ja naprawdę próbowałem go słuchać, bo porusza ciekawe tematy, ale po prostu nie dałem rady.

2 polubienia

No kurde. Jak z większością się zgadzam i nie widzę powiązania wieku z doświadczeniami tak to to już przesada.
Każdy pracujący ma trudne i ciężkie doświadczenie pracy xd

2 polubienia

No tak, ale jednak pracując sobie gdzies tam 9-5 nie narażasz się na ocenianie Twojego wyglądu, sposobu mówienia albo jakieś obelgi bez powodu przez tysiące ludzi.
Z drugiej strony nikt tych ludzi na siłę przed kamery nie wpycha.

Generalnie to ja uważam, że jak ktoś nazywa konstruktywna krytykę hejtem (mój ulubiony przykład to, tfu, MacKozer) to kij mu w oko - powinien zmienić branże, jeśli jest taki wrażliwy.
Ale nikt nie zasługuje na bycie publicznie obrażanym przez anonimowych randomów w internecie.
Cena za rozpoznawalność to nie to samo, co kara za nią.

5 polubień

To tylko jeden z przejawów tego ciekawego i wartego wysłuchania zjawiska jakim jest Hania. :slight_smile:

1 polubienie

No chyba, że jesteś kobietą.

#wyrwanezkontekstu

5 polubień