To okrągły 50. i zarazem ostatni odcinek Nagranego Podcastu. Szczegółowo wyjaśniamy powody zakończenia serii w pierwszej części nagrania. W drugiej pojawi się kontynuacja wątku gier naszego życia, o których wcześniej nie było okazji wspomnieć. Na ruszt trafią: Papers, Please; Minecraft, Terraria; Superhot; LMA Manager; Liga Polska Manager; Contra; Duke Nukem.
Dziękujemy bardzo wszystkim Wam - naszym słuchaczom - za to, że byliście z nami przez minione 100 tygodni z 50 odcinkami Nagranego. Szczególne ukłony kierujemy w stronę Patronów. Mieliśmy mnóstwo frajdy z robienia dla Was treści. Przywitaliśmy nową generację konsol. Opowiedzieliśmy o swoich korzeniach, aktualnych zajawkach i rzeczach, które w grach nam nie pasują.
Duke Nukem Manhattan Project wspominam bardzo dobrze Larry 7 jeszcze lepiej.
Podcasty growe, które polecam, ale zupełnie inne niż nagrany:
Niezatapialni – dużo funu połączonego z merytoryką. Słuchanie Ewy i Tomka uświadamia mi regularnie, jak głupi jestem i jak mało wiem – polecam bardzo. Tylko sporo osób nie rozumie ich żartów i bierze je na poważnie, płacząc później na forach jaki to beznadziejny podcast.
Grysław – wiedza i merytoryka poza skalą. Założycielem jest Rrysław czyli postać legenda – to ten, który odpowiada za lokalizacje mnóstwa gier, w tym serii Diablo, Warcraft etc. W prawie każdym podcaście growym regularnie są odniesienia do Gysława.
Rozgrywka – najśmieszniejszy podcast jakiego słucham. Żeby wczuć się w klimat, polecam zacząć np. od odcinka I love men, bo to taki ich śledzik. Pierwsze kilka minut, to intro, a nie odcinek!
Krokiet Kast jest znakomity i ma świetną obsadę, m.in. Wonziu, Quaz i Head, ale nagrywają tyle co nic, a ostatnie odcinki chyba tylko na YT.
MKwadrat – jak ktoś chce posłuchać o VR, to Tutaj jest tego najwięcej, ale o płaskich grach też gadają.
Trochę żałuję, że podcast się kończy, bo lubię chłopaków słuchać. Ale z drugiej strony czasami strasznie mnie uderzał brak wiedzy. To tak jak zawsze się mówi, że jak się chłopaków słucha to tak jakby brać udział w rozmowie ze znajomymi, tylko że nie mogę się odezwać i kogoś poprawić, albo dodać coś od siebie. I to strasznie boli. A że słucham w aucie to nie mogę od razu na forum napisać. A potem już nie pamiętam co chciałem napisać i pozostaje mi coś w rodzaju FOMO.
Niezatapialni to najlepsze co spotkało polski podcasting growy. Grysława słuchałem wiele lat, ale szurskie aluzje i poznanie poglądów politycznych autora przez Twittera zniechęciły mnie do prowadzącego, co nie zmienia że Rysław jest naprawdę ogarnięta osobą o wielu ciekawych historiach i niesamowitej wiedzy.
Wiesz, to jest właśnie ten problem, jak się po czasie zapomina od razu. To takie głupotki nieznaczące, typu Wojt nie pamiętający, że ten nowy Alien to Alien: Isolation, albo, że pistolet w Pegasusie wyłapywał jasną kropkę na czarnym tle, a nie odwrotnie. Zdarzały wam się takie sytuacje, że gdzieś coś słyszeliście, ale nie pamiętacie. Nic wielkiego, naprawdę, ale mnie aż skręca żeby powiedzieć “umm, actually…” (Yes, I am fun at parties)
Ok, to czaje i rozumiem. Bo faktycznie te rzeczy wychodziły z pamięci, a niekoniecznie z listy ciekawostek lub wątków do poruszenia. Mielismy temat, zbieraliśmy wspomnienia i wrażenia i jazda.
O właśnie, to też był taki jeden z momentów, o których pisałem powyżej. Ale jak widać zgodnie z tym co napisałem, zanim wszedłem na forum to już zapomniałem.