Wybory 2019 - rejestracja za granicą

Haha, też jestem za dopłatą do lepszej protezy! (theme z Terminatora 2 w głowie)

1 polubienie

Jestem jeszcze bardziej lewacki. U mnie wyszło tak: https://twitter.com/pawelorzech/status/1176095890001530881?s=21

2 polubienia

Komunista.

1 polubienie

Ty, no dobrze żeś wyemigrował bo tacy jak my to niedługo zamiast liści :joy:

4 polubienia

Odkąd zacząłem dawać kasę Berniemu (bo tylko tak mogę na razie „głosować”) nie było dnia, żebym nie myślał o tatuażu sierpa i młota na piersi.
Teraz daje Warren, wiec chyba tylko pióropusz mi zostaje. Ale to rodzi pewne problemy, bo moja luba jest częściowo native american i będzie dym. I to raczej nie smoke signal.

4 polubienia

Ja się związałem z półrosjanką z kraju który był integralną częścią ZSRR. Przepadliśmy :smiley:

3 polubienia

Nie wiedziałem, że jestem lewakiem. :open_mouth: Szkoda, że żaden populista nie chce wydłużyć wieku emerytalnego, chociaż wszyscy wiedzą, że to konieczne jeśli te emerytury mają być coś warte XD

image

1 polubienie


No i jak zwykle, nie mam na kogo głosować …
A PO nie wybaczę tego, że specjalnie nie pojawili się na głosowaniu o TS dla zbycha i jako ludzie całkowicie niewiarygodni nigdy mojego głosu nie dostaną.

2 polubienia

Hej wy też tak mieliście, że przy pokazywaniu wyników wyskoczyło wam okienko z formularzem aplikowania o obywatelstwo na Kubie? :upside_down_face:

A tak już nie heheszkując to doceniam starania wobec uczynienia decyzji wyborców bardziej świadomymi, aczkolwiek osobiście na latarniku się przejechałem, kiedy przy poprzednich wyborach parlamentarnych potrafił zaprezentować wyniki z pełnym rozstrzałem politycznym, pomimo wysyłania tego samego formularza z odpowiedziami. Bardzo mi się podobał natomiast formularz do wyborów europarlamentarnych, w których nie tylko do każdego pytania było załączone wyjaśnienie pojęć, ale także argumenty za i przeciw. Także “wynik” zaprezentowany był w formie najbardziej zgodnego kandydata, choć to już wynika z samej formy przeprowadzenia wyborów do europarlamentu.

W temacie głosowania na emigracji, mnie również denerwuje profil wyborczy polonii, kompletnie odjechany od krajowej rzeczywistości i nie jest to problem odosobniony: każda grupa narodowa na emigracji, która zachowała prawa wyborcze (przez nie przyjęcie obywatelstwa nowego państwa lub podwójne obywatelstwo) ma tendencję do głosowania za partiami o profilu nacjonalistyczno-konserwatywnym (patrz emigracja turecka w Niemczech głosująca w większości za Erdoganem). Jednakże nie zgadzam się z wysuniętymi koncepcjami ograniczenia tegoż procederu. Przede wszystkim nie można wprowadzić do ustawodastwa koncepcji “obywatela ułomnego”, czyli takiego który nie będzie się cieszył pełnią praw i swobód obywatelskich, pomimo posiadania obywatelstwa. Po pierwsze, jest to bezpośrednie łamanie praw człowieka. Po drugie, raz wprowadzony mechanizm państwowego ograniczenia praw obywatelskich może zostać nadużyty w przyszłości w celach wywołania nacisku lub prześladowań jakichś grup społecznych. Raz otwartą furtkę trudno potem zamknąć. Po trzecie rzuca cień na samą koncepcje obywatelstwa i niezbywalności praw z tego tytułu, skoro apart państwowy może decyzją prawną zmienić moją tożsamość bez mojej zgody. Powstają też inne problemy, jak chociaż w wymienionym scenariuszu osoby, która pracuje kilka miesięcy za granicą i tam płaci podatki, która nie będzie miała praw wyborczych ani do kraju pochodzenia, ani do kraju, w którym żyje mimo czynnego podejmowania w tamtym miejscu pracy. Albo, jeżeli poluzujemy same prawa wyborcze w wszystkich krajach i samo uzyskanie prawa do głosowania w kraju emigracyjnym będzie związane jedynie z zatrudnieniem i płaceniem podatków to co stoi na przeszkodzie w funkcjonowaniu pokojowo nastawionych zielonych ludzików?

Problem jest złożony i nie ma prostego rozwiązania. Na ten moment pozostaje utrzymywanie więzi z emigrantami i wolna wymiana informacji między nami :slight_smile:

2 polubienia