Wwdc 2019

Właśnie wyszły pierwsze, sensowne przecieki od Gurmana.

https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-06/apple-wwdc-2019-ios-13-macos-10-15-watchos-6-tvos-features

Na co najbardziej czekacie? Ja chyba na poprawki do reminderów i maila. No i oczywiście na iPadowe appki na maku, to będzie coś!

2 polubienia

Mogie wszystko?

Predykcja po polsku i polska Siri. A jak nie to z trybu ciemnego też się ucieszę.

Edit. W sumie tak samo jak trybu ciemnego to chciałbym, żeby iOS’a z trybem ciemnym jeszcze złapał iPad Air 2 bo jak nie to niewiele mi po nim. Tzn w telefonie się przyda but still.

2 polubienia

Predykcja po polsku jest już w Swiftkey, polecam. Lepsze niż cokolwiek innego klawiaturowego.

1 polubienie

O ile ze Swifta korzystałem namiętnie na Samsungu, o tyle teraz jakoś mi z nim nie po drodze. Nie pasuje mi estetycznie do reszty a jak w jednej klawiaturze piszę smsa a sekundę później na innej mam obsługiwać aplikacje bankowe bo Apple nie pozwala żeby pryszczate grubasy śledziły moje hasła, to już mam zgrzyt i moje poczucie estetyki zaczyna kuleć. Nie poradzę.

2 polubienia

because Apple’s home-grown software works so well with the hardware.
haha dobre :grin:

1 polubienie

Zgadza się! Za rada w podkaście tego pana właśnie zainstalowałem Swiftkey- to jest miód malina.

1 polubienie

Aktualizacja MeMoji. Na to czekam.
A na poważnie to każdy chyba czeka na Marzipana

2 polubienia

Jak jesteśmy przy temacie Swiftkey to mam wrażenie, że na iOS dzial nie tak jak powinien. U mnie często crashowal się.

A tak w temacie głównym to cieszy mnie to, że poprawiają swoje aplikacje. Jestem zwolennikiem używania domyślnych.

Potwierdzam, dalej się często wywala w różnych momentach. Trochę to męczące, ale wystarczy raz na jakiś czas go wyłączyć i włączyć (klikając na ikonkę z globusem) i gotowe. Mimo wszystko wolę to, gdzie mogę pisać raz po polsku, raz po angielsku bez klikania w inną klawiaturę. Może Apple po tych wielu latach w końcu wypuści samemu coś takiego. To byłoby doskonałe.

1 polubienie

Ja się nie mogłem przystosować do lagów Swift’a / Google Keyboard i jednak wróciłem do przełączania, ale to też jest męczące. Także jak żyć? W SwiftKey pamiętam, że był problem w PL klawiaturze z kolejnością ogonków. Czasem polska litera była na samym końcu, nadal tak jest? To mnie też mega frustrowało pamiętam.

Ja bym chciał że by do aplikacji z muzyką dodali jakieś foldery (jak są foldery playlist w spotify) z płytami, półki czy cokolwiek. Jak się dodaje album do biblioteki to w pewnym momencie robi się totalny syf.

1 polubienie

A teraz pomyślcie, jakie to byłoby spektakularne, gdyby Apple wypuściło pierwszego ARM-owego Maca nie jako laptop z dolnej półki (tak jak jest przewidywane), a jako Maca Pro, który miał się pojawić w tym roku…

Choć może średnio realne, to dla mnie to miałoby tyle sensu! Zapowiadali modularnego Maca, co oznacza, że pewnie jego architektura jest zaprojektowana od absolutnego zera, więc czemu by od razu nie uderzyć w ARM…
I choć nie muszą (?), to wiele by tym krokiem udowodnili.

https://twitter.com/ismh/status/1128783943283695622

Aby zachować dobrą wydajność, a tego potrzeba w rozwiązaniach pro to minimum 2 procesory musiałyby być. Jeden do zadań x86, a drugi do ARMa. ARM może emulować x86, ale byłoby to mega niewydajne. Komputer pro tymczasem ma być pro, gdzie czas to pieniądz, więc sam rozumiesz, że byłby to głupi pomysł :slight_smile: nerdowski, ale totalnie nietrafiony. Chyba, że znaleźli jakieś rozwiązanie jak emulować x86 bez straty na wydajności, albo… wydajność jest tak ogromna, że nawet 30% strata i tak spowoduje, że maszyna będzie piekielnie szybka.

Bez względu na to, czy wydadzą low-endowego laptopa czy pro maszynę, muszą ten problem rozwiązać z tym samym priorytetem. Czy to emulacja, czy jit czy cokolwiek genialnego wymyślili.

I patrząc na pobudki, jakie mają przechodząc w ogóle na ARM, to wydaje mi się to szalenie mało prawdopodobne by zdecydowali się na mix x86 i ARM.

W rozwiązaniu konsumenckim mogą pozwolić sobie na większą ekstrawagancję np jeden port USB-C, brak kompatybilności czy kompatybilność kosztem wydajności. W rozwiązaniu Pro i bynajmniej nie chodzi mi o nazewnictwo :wink: typu iPad Pro, czegoś takiego już zrobić nie mogą. Ktokolwiek kupi Maca Pro jeśli pracuje na pakiecie Adobe (ale tu wstaw inne, pro narzędzie), a ten (to) naprawdę mocno wątpię, aby od dnia 0 był dostosowany to co ma zrobić? Zamknąć działalność? Nie, nie kupi takiego komputera, więc Apple nie zarobi. Co jak co, ale Apple zarabiać ‘umi’. Druga sprawa, Apple nigdy nie było mocne w softwarze, więc co do tej optymalizacji emulatora to bym był ostrożny. To pozwala mi wnioskować, że hipoteza o komputerze PRO na ARM jest przesadzona. Komputer konsumencki może tak, ale to nie mój target.

Co do mojej hipotezy o hybrydzie… to już teraz mamy hybrydy ARM-x86 - chipsety T1 i T2. T2 już jest odpowiedzialny za wiele funkcji, w tym za bootowanie systemu, więc tak naprawdę czemu T3 nie miałby być super chipem rodem z iPada Pro 2019 lub podkręconym z iPada Pro 2018.

1 polubienie

Patrząc na dotychczasową współpracę sądzę, że akurat Adobe ma sporą szansę od dnia zero wspierać ARM-owego Maca. Zwłaszcza, że ich oprogramowanie (w tym niedługo pełny Photoshop) działa już na ARM-ach dzisiaj.

A odnosząc się do drugiego paragrafu, rozumiem Twój punkt widzenia. Mi akurat chodziło bardziej o to, że jeśli Apple rozważa Maca ARM, to znaczy, że Intel znaczy dla nich niewiele i widzą jakie korzyści przyniesie im ARM. Jeśli chcą się wymixować z x86, to faktycznie tak jak piszesz pierwsza iteracja takiego Maca może być mixem, bądź odetną pępowinę jednym cięciem i pójdą yolo w ARMa. Możemy sobie teoretyzować, ale trzeba przyznać, że to ekscytujący temat. Mocno czekam co z tego wyjdzie.

Nie no to będzie rewolucja. Jakbyś był Apple, który ma mega specjalistów od die boardów, mikroprocesorów etc, którzy osiągają ponadprzeciętne wyniki, a z drugiej strony masz Intela, który ma spore problemy technologiczne, zawala terminy i jednocześnie co chwila wychodzą nowe błędy architektury to byś nie rozważał innych opcji? Uważam tak jak Ty - taki komputer na pewno powstanie. To czy będzie dla dzieci, domu, czy hybrydą dla profesjonalistów to zobaczymy. Sam wolałbym hybrydę bo chciałbym mieć możliwość programowania na tym i od razu oceniania jakości działania programu ‘live’ :slight_smile:

Wiem, że przykład z Adobe był średni, ale Adobe jest jak Microsoft. Człowiek pracujący nad Premiere, w życiu nie spotkał gościa od Photoshopa itd :slight_smile: Sam jestem na MBP 2017 i jeszcze bym go potrzymał parę lat - chyba, że sprzedam i kupię Maca Mini, ale jeśli na WWDC pokażą komputer ARMowy lub hybrydę to naprawdę rozważę zakup od ręki :slight_smile:

Plus doskwiera mi 16GB RAMu :confused:

Tak bardzo chcę i tak bardzo uważam, że to nie powinna być żadna hybryda. Żadnych półśrodków.

Co mnie jeszcze martwi, to jako posiadacz kilku pro komputerów od Apple, oby obecne Intelowe konstrukcje Apple nie straciły w ich oczach za bardzo, na rzecz ARM i były długo wspierane…

1 polubienie

Nie rozumiemy się. Nie piszę o żadnych półśrodkach tylko jak masz się nauczyć kodować aplikacje to musisz mieć hybrydę. Marzipan, marzipanem, ale rzeczywistość desktopów jest inna. Nawet jak to będzie ARM to w tej chwili jak tylko będzie to pełnoprawny komputer to zaczniemy mieć wobec niego zupełnie inne oczekiwania. Ja liczę na taki sprzęt, który jakoś te dwa światy połączy. Wcale się. Je zdziwię jak T3, a może nawet po aktualizacji sortu T2 już będzie takim chipem.

No nie rozumiemy się, bo twierdzę, że wcale nie potrzebujemy x86 żeby mieć pro maszynę ze względu na obecny software. Czy to będzie emulacja hardware-owa, czy jakiś middleware softwarowy w systemie, czy rebuild z bitcode to jestem pewien, że Apple to dobrze rozwiąże. A przynajmniej mam nadzieję. :wink: