Panowie potrzebuje kupic tv i soundbar i się zastanawiam co wziasc:
soundbar to chyba yamaha ysp 2700, 5600 jest chyba za duze i raczej mi sie nie podoba, jest spotify i airplay wiec to powinno wystarczyć.
tv i tutaj jest problem bo kompletnie nie wiem co kupic, raczej napewno OLED wielkosc to 65-70" ale firmy i modelu juz kompletnie nie potrafie wybarc. wiem ze musi miec mozliwosc instalacji KODI i posiadac aplikacje netflix’a reszta to chyba nie ma znaczenia moze android bo chyba jest wiecej softu niz na webOS
Polecam zainteresować się modelem, który mam ja, bo ma tak przewspaniały dźwięk, ze totalnie olalem w momencie zakupu soundbar.
Teraz uzywam dwóch homepodow, ale smialo mógłbym wrócić do dźwięku z tv i bym nie płakał.
Tam jest jakaś taka magia zrobiona, ze ekran jest jednym wielkim głośnikiem.
I do tego ma (obiektywnie gorszy od webOS) android tv, wiec to dla Ciebie plus. Ja się na szczęście nie muszę z tym użerać, bo uzywam go wyłącznie z Apple TV.
Natomiast ten telewizor musi stać i to najlepiej sporo oddalony od ściany, a nie być zawieszony - jest przepiękny, jeden z niewielu, które zdobią pomieszczenie, zamiast je oszpecać.
Podejrzewam, ze za te same pieniądze LG da Ci odrobine więcej pod względem jakości obrazu, ale dla mnie od pewnego momentu roznice są już niezauważalne, wiec kupowałem sercem, a nie rozumem.
Kupiłem na początku zeszłego roku, wiec może znajdzie się jakieś promo. Warto iść do salonu i go posłuchać. Coś niesamowitego.
kurde mega fajnie wyglada to tv. na serio bez zadznego soundbara daje rade? ja lubie czasami przypierdolic z muzyki dosc konkretnie, tak zeby koszulka na klacie od glosnosci sama sie ruszała i sie boje ze samo tv to troche malo.
Ten telewizor nie brzmi jak telewizor. Serio. Nie wiem, czy wystarczy Ci do pałowania muzyki na codzień - pewnie nie - ale podzwoń po salonach Sony. Może gdzieś mają demo. A po szybkim researchu widze, ze on teraz chodzi po osiem z groszami - IMO to mega, mega, mega cena.
Mam od pół roku LG OLED B8, obraz i system bajka jak dla mnie, ale jeżeli koniecznie musi być KODI w tv, to go w webOS nie zainstalujesz. Jak chcesz mieć możliwość strumieniowania wideo na tv z komputera czy serwera NAS to możesz to robić za pomocą Plex lub Emby. Nie wiem jak jest teraz, ale ten pierwszy program miał problem z HDR, więc takiego Spider-Man: Into the Spider-Verse odpalałem przez Emby - swoją drogą polecam ten film, HDR w nim powoduje opad szczęki.
Jak chcesz profesjonalne recki to lepszego miejsca od HDTVPolska nie znajdziesz w sieci.
a jak jest z włączaniem? Niestety kiedyś korzystałem z Android TV i myślałem, że umrę - miałem progress bar przy włączaniu telewizora i trwało to z 20 sekund
Jest długo, ale nie „siedzisz i wyrywasz sobie włosy z głowy” długo. Nigdy mi to jakoś specjalnie nie przeszkadzało szczerze mówiąc. Uznałem, ze ten typ tak ma i tyle.
mnie to mega irytuje, bo… jak jest ATV podłączone po HDMI-CEC, a nie daj bóg używałeś HomePoda jako głośnika Airplay z ATV to… jak powiesz Hey Siri play me…, to HomePod odpowie, zapali ATV, a ATV zapali TV, którego szybko nie wyłączysz bo ten skurwiel się bootuje pół minuty.
A w ATV nie chcesz wyłączać funkcji CEC, bo poza włączaniem TV można sterować dźwiękiem z pilota lub pilotem od TV, sterować ATV.
BTW… żyjemy w kuriozalnych czasach. Rozmawiamy o automatyzacji domów, GTD, technikach optymalizacji życia/czasu/pieniędzy, metafizyce i hemoglobinie, a przymykamy oko na bootujące się ‘telewizory’. Paranoja. Niedługo nie wrócisz do chaty po 01 AM bo będzie się update robił drzwi i sorry - maintenance break, śpij przed domem na wycieraczce.
Nie uzywam CEC. Za dużo było z tym dziwnych akcji z włączaniem się tv z dupy. Ale tak totalnie, ze potrafiłem przyjść do pustego domu a tu tv chodzi.
Apple TV w ogóle nie wyłączam. Jak chodzi, to chodzi. Jak się samo wyłączy, to ok, jak nie, to nie.
Nie boli mnie w ogóle wciśnięcie jednego przycisku na pilocie, żeby „ręcznie” tv włączyć.
Mnie też nie boli, ale mój use case jest specyficzny…
Dobra skompromituję się wyobraź sobie akcję: bierzesz bobasa na ręce, króremu nie pozwalasz patrzeć na TV oraz w zasadzie jakiekolwiek ekrany urządzeń. Chcesz mu pośpiewać (lubi to co ja akurat ), mówisz do HomePoda co ma zrobić i trach tv się włącza. Pół biedy, jak faktycznie muzyka do zabawy ma lecieć, ale czasem biorę go na kolana, głaszczę, a on zasypia. Przy tym lubi tez muzykę, a jak włączy mi się TV ro on głupi nie jest łepek jak na sprężynce odwraca się w stronę TV.
Wtedy w myślach rzucam mięsem bo muszę wstać, czyli nie dość, ze rozbudza go ekran to jeszcze mój ruch i nie, nie mogę zrobić tego od razu tylko trzeba czekać, aż się zbootuje.
Taki specyficzny problem… dlatego android gdziekolwiek, albo nie… nie ma znaczenia, nie uwziąłem się na Androida. System operacyjny, który wymaga od użytkownika kuriozalnych rzeczy typu czekanie, resetowanie żarówki poprzez 70 sekundowe włączanie, wyłączenie… to takie debilizmy trzeba piętnować.
Na pewno żadnego TV na Androidzie nie kupię, chyba że ze stoperem zrobię test. Subiektywnie oceniam, że dobry UX to pewnie włączenie do <3-4 sek
jak na takie malutkie gówienko gra naprawdę potężnie razem z subem
na chwile pożyczyłem z sklepu 5600 - gra jeszcze lepiej i jest mega zajebista - niszczy świat ale niestety wysokość 20 cm to jest nieakceptowalne - wygląd po prostu źle:(
tv automatycznie odpala yamahe i steruje głośnością - wiec pilota używałem tylko raz jak odpaliłem kalibracje, od tego czasu pilot lezy w stoliku:)
do spotify używam apki w telefonie, musicast działa zajebiście i można wszystkie urządzenia zlinkować w jedno i wszędzie gra to samo, zero opóźnień, mega fajna sprawa (ale to zrobisz na dowolnych głośnikach yamahy)
radio internetowe - tak samo jak punkt 4.
minus jest taki że wi-fi tylko w gownianym standardzie G ale wystarcza na luzie, jak zabraknie to zawsze na kabelek mogę się przepiąć bo pomyślałem o takiej sytuacji jak robiłem remont i wszędzie dociągnięty jest drut.
Wielkie dzięki, w zasadzie odpowiedziałeś na wszystkie pytania, które chciałem zadać , poza jednym. Jak się sprawuje jako kino domowe, faktycznie symuluje 5.1?
a tego sonacza poszukam gdzies do obczajenia. dam znac co zostalo wybrane:)
), mówisz do HomePoda co ma zrobić i trach tv się włącza. Pół biedy, jak faktycznie muzyka do zabawy ma lecieć, ale czasem biorę go na kolana, głaszczę, a on zasypia. Przy tym lubi tez muzykę, a jak włączy mi się TV ro on głupi nie jest 
ale wystarcza na luzie, jak zabraknie to zawsze na kabelek mogę się przepiąć bo pomyślałem o takiej sytuacji jak robiłem remont i wszędzie dociągnięty jest drut.
, poza jednym. Jak się sprawuje jako kino domowe, faktycznie symuluje 5.1?