(chciałem to skomentować, ale zabrakło mi jednak słów)
Wydaje mi się, że jeśli nie uda Ci sie zrobić wszystkiego co chcesz w omnifocusie, to zostanie Ci już tylko stworzenie aplikacji todo samemu.
Zawsze wydawało mi się, że taki kombajn jak omni, już musi mieć możliwość skonfigurowania wszystkiego, pod każdą żyjącą osobę.
Właśnie trochę na to wygląda i mam jeszcze parę zagwozdek, ale jeśli uda mi się rozwijać wszystkie wątpliwości w najbliższe dwa tygodnie, to chyba zabulę Bardzo Duzo Piejiedzy ™
pośmiałbym się z ciebie, gdyby nie to, że sam robię to samo xD
ale z darmowymi narzędziami, bo uważam, że mało co jest warte X waluty, gdy można mieć coś bardzo zbliżonego za free
@pawelorzech Powinniście zamknąć ten wątek bo jak nie to będą o nas wszystkich mówić jak o Modzie na Sukces
Jakby nie pisali tyle tych apek To-do to by @pawelorzech nie musiał później sprawdzać…
Dajmy tutaj jeszcze trochę czasu zanim Orzech odnajdzie się w OF albo przynajmniej załóżmy nowy wątek tylko dla tego
Doszedłem do tego, że już nic za free nie spełnia moich wymagań
Co na to Dyrektor Finansowy?
Ja to uwielbiam słuchać (bardziej nawet niż czytać) jak @pawelorzech kupuje kolejne subskrypcje czy aplikacje mające zastąpić aplikację na którą wydał kasę na subskrypcje czy aplikacje, które wcześniej zastąpiły inną aplikację robiącą to samo… np “to do” XD
Dlatego ja wiernie się trzymam trójcy
Notes.app + Reminders.app + Calendar.app wspomagając je tylko widokiem w calendar366
I całkowity koszt tego zestawu poniżej dwóch biletów do kina
Ja też to uwielbiam
Ja tam za silną YesWasową namową przeszedłem na kilka appek, np. Castro, Things…
Aż w pewnym momencie przestałem, bo bym nie nadążył…
Ja za to jeszcze przed poznaniem tego kącika skakałem z aplikacji na aplikację GTD, aż w końcu po 3 powrotach zostałem przy Omnifocus (przerobiłem prawie wszystko - reminders, ms todo, wunderlist, ticktick, todoist, rememberTheMilk, Things, NirvanaHQ, Nozbe, GoodTask, Clear, Bear, OneNote, Notes.app, SimpleNote - tutaj odpadł pomysł notatek jako narzędzia GTD, Planny, 2Do i parę jeszcze), ponieważ żadna z nich nie odpowiadała mojemu workflow. OmniFocus po 2-4 miesiącach został okiełznany i dostosowany do moich potrzeb.
Moje aktualne potrzeby nie odzwierciedlają ceny Omni
Widzi, że bez aplikacji jestem jeszcze bardziej beznadziejny w pamiętaniu co i kiedy zrobić. Zresztą zarabiam na to więc
Nie jestem jeszcze w 100% przekonany, bo szczególnie dodawanie nowych zadań nie jest tak przyjemne i proste jak w Todoist (a na telefonie to już w ogóle łojezu), ale… chyba OmniFocus pokazuje mi te zadania, którymi faktycznie mam się zająć wtedy, kiedy faktycznie mam się nimi zająć. Jezusie, czyżby to było TO?
orzeszku, ja cię tylko pragnę ostrzec, że “czyżby to było to?” słychać przy co drugim programie
Wiem, zaraz mnie coś w dupę ugryzie…
Tworzenie zadań zawsze można zautomatyzować, na iOS przez skróty Siri, a na Macu z pomocą Apple Script i Quick Entry. Do tego od niedawna jest dostępne na wszystkie platformy JSowe API do automatyzacji zadań
Do tego jeśli korzystasz z ich chmury (nie korzystam, bo działa bardzo wolno), to masz jeszcze opcję Mail Drop.
Właśnie widzę!
Większość moich zadań to zadania powracające z mniejszą/większą regularnością i w końcu mogę je mieć sensownie rozpisane. Tutaj np. zadanie newsletterowe. Deadline na wtorek - bo wtedy leci newsletter. Ale zadanie widzę już od piątku. I za każdym kolejnym powtórzeniem też tak będzie, że w piątek już mi się pojawi jako “robialne”. Kurde, no poza tym, że mocno boli mnie brak przyjemnego interfejsu do dodawania zadań, to jest spoko.
A możesz rozwinąć kwestię skrótów Siri? Bo nie widzę nic w Shortcuts?