👌 Ten pozytywny temat

Miałem w gorzkich żalach bardzo długi post bardzo obrażający fanów kanału sportowego, ale zamiast reply, nacisnąłem śmietniczek.
Tak trzeba żyć. Nowy rok szkolny, nowa ja.

15 polubień

Szkoda bo ich oglądam i jestem ciekawy co cię wkurwia.

To prawie jak bys napisał „kibiców piłki nożnej” albo „internautów”. Tam jest tyle formatów i taki przedział oglądających ze wrzucenie wszystkich do jednego worka wymaga…dużego wora!

1 polubienie

Kolego, pomyliłeś odwagę z odważnikiem. xD

7 polubień

Tak jak mówiłem. Chciałem obrazić, ale już nie chce. Po co się denerwować, jak można iść na spacer?

9 polubień

Ale za to uwielbiam prawa konsumenta w Unii

6 polubień

mam tak z kursem funta :stuck_out_tongue: przez tydzień spada i w końcu wymieniam żeby nie stracić więcej, po czym dzień później po wymianie kurs +10gr :man_shrugging:

20.10-11.11 meksyk bilety kupione:)
#jaskinieprzybywam #fuckyeah

6 polubień

Jak ja kocham muzykę filmową…

Byłem dzisiaj (w sumie już 3 raz) na koncercie muzyki Johna Willamsa i Hansa Zimmera wykonywanej przez orkiestrę narodową. Jak zwykle ciary na incepcji, łezka na liście Schindlera, tupanie nóżką na piratach z Karaibów…

Wychodząc zauważyłem plakat, że w Halloween mają kolejny koncert muzyki filmowej. Od “psychozy” po batmana (a raczej Batmanów bo z różnych wersji), od “Jak wytresować smoka” po “szósty zmysł” czy “Harrego Pottera”.

Bilety z marszu zostały nabyte drogą kupna.

14 polubień

O, a gdzie takie fajne koncerty? Też bym się wybrał:)

Te konkretne akurat w Dublinie, ale “Zmmer vs Williams” w różnych konfiguracjach grają orkiestry na całym świecie.

Właśnie patrzę, że w Polsce (Wrocław/Poznań) na początku października będzie Zimmer+Williams+Morricone. Brzmi jeszcze bardziej epicko. Szedłbym.

5 polubień

Ja bylem wczoraj na koncercie brytyjskiego grajka na Stadionie Olimpijskim w Monachium. Super show, a sam Ed bardzo sympatyczny. Pogoda była straszna i jednak odpuszczenie plyty i wybranie zadaszonej trybuny było spoko opcją. 3 dni pod rząd konertuje i wczoraj bylo 72 tysiace ludzi - ten tlum robi duze wrażenie. Same miasteczko olimpijskie też w pytę, dalo sie zrobic siku, zjesc coś, wypic piwo (duzo piwa dop. Op), dzieki temu ze byla kaucja 2 euro na kubki to na stadionie i w okolicy było naprawdę czysto. Szkoda, ze nie poszliśmy na wieżę widokową, podobno warto. Nastepnym razem.

4 polubienia

Byłem o włos od pracy przy tej trasie :frowning: Ale niestety sprawy rodzinne nie pozwoliły mi wyjechać z domu na tak długi czas. A szkoda mogła być przygoda życia i dobry zarobek

Nie wiem jako kto pracujesz, ale ludzie odpowiedzialni za efekty swietlne, muzyczne, pirotechniczne zrobili naprawde dobrą robote i bylo po prostu przyjemnie. Sama scena i ten okrągly opuszczany telebim mega.

Na szczęście dla całego widowiska, miałem jeździć autokarem :smiley:
Ale nie powiem, fajnie gdyby dali mi puścić fajerwerki :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Jak wracalismy z koncertu przez parking to polacy robili swoją imprezę na jednej z naczep i leciala bania u cygana. Chlopaki sie pewnie lepiej odemnie bawili :smiley:

Właśnie zaliczyłem bardzo miłą mikrokongregację z @Pacimierz i @Eviline :slight_smile:

26 polubień

Potwierdzam.
@Tadek wspaniały człowiek, genialny przewodnik i super kompan do piwa. Polecam tego allegrowicza.

20 polubień

Zdjęcia sobie tugeza nie zrobiliśmy :joy:

2 polubienia

Fakt, gadało się tak dobrze, że zupełnie nie pomyślałem.

1 polubienie