Technologiczne "twórcze" śmieszki

Może jest to dziwny wątek, ale na pewno jeżeli kiedyś budowaliście jakieś urządzenie elektroniczne lub pisaliście jakiś program to z nudów lub po prostu dla śmieszków stworzyliście coś super bezużytecznego, coś śmiesznie ponad miarę czy inne monstrum.
Jeśli tak to pochwalcie się takimi tworami, po śmiejemy się razem.

Zacznę od czegoś mało śmieszkowatego, ale coś co ciągnęło się przez cztery lata mojego technikum, otóż wraz z kolegą z ławki za każdym razem we wszystkich programach, które pisaliśmy razem w ramach lekcji dodawaliśmy ukrytą funkcję, która wyrzucała słowo “guuzik” lub właśnie w programach z obsługą graficzną dorzucaliśmy przycisk, który po wciśnięciu wyrzucał słowo “snickers”. Bo wiecie “button” - że “baton”. Wtedy to było bardzo śmieszne.

Kolejnym zabawnym tworem, który wyszedł przypadkiem, był 6DS, czyli konsola złożona z dwóch 3dsów, która działała. Zapytacie po co, otóż było to podczas wymiany ekranów w kilku uszkodzonych konsolach, z jakiegoś powodu jeden ekran nie działał i co bysmy nie zrobili to ekran był różowy lub się nie włączał. Kto rozbieral kiedykolwiek 3dsa, wie że taśmy w tej konsoli są puszczone tak, że każde zamontowanie i zdemontowanie ekranu kosztuje sporo nerwów kiedy nie chce się taśmy zniszczyć. Tak więc, żeby nie rozbierać ekranu po raz kolejny podpielismy taśmę ekranu zamontowanego w jednej konsoli do portu w konsoli drugiej i o dziwo okazało się, że w ten sposób ekran działa jak należy.
Całość wyglądała tak:

I ostatni przykład z dzisiaj, okazało się że mam w domu fabryczne chlodzenie do Ryzena 2600,które leży i sie kurzy z czystej ciekawości mam ochotę podpiąć je pod Raspberry Pi i sprawdzić czy ruszy.

A czy Wy macie śmieszkowe historie? Pochwalcie się glupotkami.

6 polubień

Muszę całe moje życie tutaj opisać, trochę mi to zajmie

3 polubienia

To ja czekam : D

… po 20 dniach - to forum. To był technologiczny śmieszek, i proszę, jak ładnie działa.

1 polubienie