Ogólnie staram się korzystać z iPada jak najwiecej tego czego nie mogę robić robię na Mac mini. Zestaw ipad 6 gen Apple Pencil plus klawiatura logitech k380
1 polubienie
Od dwóch tygodni posiadam iPada pro 11
Głównie miał służyć do rozrywki jak wypadnie noc w kabinie ciężarówki ( oglądanie seriali na IPX mimo dużego ekranu jednak nie zbyt komfortowe)
W praktyce od czasu gdy go kupiłem PC odpalam tylko jak najdzie ochota zagadać w coś konkretnego. I w sumie gdyby nie to to iPad only w moim przypadku bez największego problemu byłby możliwy.
Jedno zastrzeżenie co do iPada pro 11. Czemu on się tak palcuje. Strasznie irytująca sprawa
1 polubienie
Bo Apple Pencil wymaga innego coatingu. Normalnie masz w telefonie takie, które odpycha tłuszcz, a to w iPadach jest jakieś inne.
1 polubienie
Mnie w nim boli ekran jak zobaczyłem jak w pro/mini/air wyglada 
gdyby nie to już bym go miał a tak to przyszły miesiąc i zakup air 
Ja w tym iPadzie nie widzę różnicy w ekranie ale ja po prostu tak mam Iphone xr tez ma dla mnie super ekran a miałem wcześniej X
2 polubienia
Już tak nie dramatyzujmy. Oglądałem filmy i na iPad 6gen i na pro 11. Różnica jest, ale nie ma tragedii na tym pierwszym.
1 polubienie
Hej, a mam takie pytanie. Jak wg was sprawdzał oby się rozwiązanie w którym iPad byłby jedynym sprzętem od Apple? Tzn komputer mam z Windowsem, telefon od Huawei. Mam nawet jakiś stary tablet od Samsunga, ale jest już trochę bezużyteczny bo ciężki i wolny. Chciałbym mieć jakiś nowszy tablet, który mógłby być jednocześnie moim małym, bardzo lekkim komputerem przenośnym (jakiś smart keyboard czy co tam jest do tych iPadów) zamiast kupna laptopa. Do zastosowań biurowych, internetu, rozrywki.
Tl. dr. Czy iPad jako jedyne urządzenie od Apple w życiu i jedyne w domu ma w ogóle sens?
Jak najbardziej ma to sens. Jezeli masz kilka urzadzen od apple to na codzien uzywasz handoff i airdrop ale bez tego mozna zyc, tym bardziej ze nie miales z tym do czynienia wczesniej. Na jesieni ipad dostanie update dzieki ktoremu bedzie on w stanie zastapic laptopa - takie jest moje zdanie.
1 polubienie
Na spokojnie jedno urządzenie ma jak najbardziej sens. Możesz sobie na nim przyjemnie przeglądać internet, Netflix, maile, grafika, gry, et cetera. Ba - możesz nawet zainstalować aplikacje od Google’a, np. Keep, Gmail, Chrome i korzystać z tego, co masz na telefonie z androidem.
Polecam zakup z całego serduszka. <3
1 polubienie
Ma. Nie odczujesz braku zalet posiadania kilku urządzeń Apple, bo nigdy nie miałeś okazji się przekonać, jaka to magia. A wszystkie synchronizacje, chmury etc., których potrzebujesz będa działały miedzy iOS a windowsem i Androidem.
Tylko jest taka jedna sprawa. Nie, żebym coś sugerował, ale uprzedzam z góry, jako ze używasz Windows i Androida. Na iOSie nie da się tak łatwo piracić, jak na wymienionych platformach, a wszelkie próby kończą się kompletnym otwarciem totalnie bezpiecznego, syfoodpornego urządzenia na całe zło tego świata.
Więc weź poprawkę na to, ze na iOS się za aplikacje i usługi płaci.
Again, nie sugeruje, ze nie płacisz teraz. Po prosu jesteś w grupie wysokiego ryzyka, wiec uprzedzam. 
1 polubienie
Zdecydowanie tak. Paradoksalnie może stać się system sellerem Jak wpadniesz w przyjemność korzystania to trudno Ci będzie wyjść.
P.S. pytanie do wszystkich. Naprawdę ludzie na Androidzie w 2019 roku chcą się bawić w piracenie?
1 polubienie
Nie, po prostu ci których stać na płacenie kupili już dawno urządzenie z iOS 
2 polubienia
Oj nie. Nie idźmy ta drogą proszę. To bardziej chodzi o przyzwyczajenia, niż zasobność portfela.
Niejednokrotnie widziałem ludzi mających pretensje, ze ktoś (również ja) polecił im iPhone’a i teraz musza płacić. Bo jak to jest, ze na Androidzie było za darmo, a u Apple kosztuje dolara. I tłumacz takim, ze gdyby nie piracili, to na Androidzie kosztowałoby tyle samo. Old habits die hard.
Ja oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka, ale wiele razy słyszałem, że jedną z głównych zalet Androida jest to, „że można instalować apk”.
Dlatego zwracam potencjalnym switcherom na to uwagę. Nic więcej.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przekonaliście mnie w pełni i uspokoiliście.
Poważnie zastanowię się i przejrzę oferty na iPady. Może po wakacjach nabędę.
Offtop: Piracenie minęło mi już w liceum. Najdłużej chyba piraciłem muzykę, dopóki nie odkryłem Spotify. Seriale oglądałem kiedyś z “legalnych” źródeł, ale potem odkryłem Netflix i VPN. A teraz to w ogóle jest łatwo. Nawet mi się kombinować nie chce i jak coś nie jest łatwo dostępne to po prostu nie oglądam bo czasu nie mam żeby oglądać to co jest.
2 polubienia
Ja też nie pamietam już nawet kiedy coś ‚ukradłem’. Może to oznaka frajerstwa, ale jak nie chcę zapłacić za coś, to po prostu z tego nie korzystam 
w dobie iTunes, Apple Music czy tam innych odpowiedników, netflixa i innych platform streamingowych piracenie jest dla mnie oznaką bycia chujem
6 polubień
Ja dorosłem do tego by mieć inne spojrzenie - po prostu zrozumiałem że
- Co za darmo to nie jest darmo - płacisz swoimi danymi.
- Jak nie będę płacił to nikt nie będzie pisał softu bo po co?
A że wolę nie oddawać swoich danych to szekle są akceptowalną przeze mnie walutą
6 polubień
W ogóle to mi przyszło coś jeszcze do głowy. Poszperaj, bo iPad jest szalenie użytecznym narzędziem dla lekarzy. Może się okazać, ze znajdziesz kilka aplikacji, które totalnie odmienia Twój workflow w pracy. Plomb za Ciebie raczej nie wstawi, ale możesz być w szoku, jakie to jest wszechstronne urządzenie.
Dzięki za cenną radę. Jak już będę bliżej zakupu to na pewno sprawdzę co i jak. O kilku zastosowaniach już wiem/słyszałem. Kilka widzę dla siebie. W sumie nigdy nie zglebialem tak bardzo tematu, ciekawe co jeszcze tam jest.
1 polubienie
Możesz sobie np. faktury wystawiać/gromadzić/backupować przy pomocy iPad’a. Dodatkowo maile, kalendarze, aplikacje to-do, coś do notatek czy obejrzenia serialu/filmu podczas przerwy w gabinecie. No kurde, no - iPadzik jest idealny do takiego zastosowania.
Nie no, to wszystko może zrobić nawet na telefonie z Androidem. Miałem na myśli programy do profesjonalnych, medycznych zastosowań.
Znam na przykład dwóch chirurgów, którzy używają tego typu aplikacji na iPadach, żeby tłumaczyć pacjentom co i jak.
Ale są tez stricte profesjonalne aplikacje współpracujące ze sprzętem medycznym.
Dlatego temat warto zgłębić.