Stomatologia

Niestety, ale stolyca i okolice.

1 polubienie

A juz mialem nadzieje. No coz w stolicy jestem jeszcze rzadziej

Nie ma sprawy. Ja czekam aż się to pandemiczne szaleństwo skończy i będziemy się mogli wszyscy napić piwa na kolejnej kongregacji YWP.

1 polubienie

Napisz na pm :wink:

Dyskutowałbym, chyba że wizyta kontrolna to prześwietlenie.

Łoooo! Mamy dedykowany temat!

@DentystaSadysta czy ma sens stosowanie koron cyrkonowych na zębach trzonowych? Słyszałem “ALEŻ OCZYWIŚCIE! Wyłącznie cyrkonowe” oraz “Nie ma sensu bo ich nie widać”.

1 polubienie

Kocham to forum za możliwość dyskutowania na tematy od skarpetek po stomatologię :smiley:

6 polubień

Jestem otwarty na dyskusję. Czemu uważasz, że tylko prześwietlenie ma sens?

Obie odpowiedzi są poprawne. :stuck_out_tongue_winking_eye:
Ja zwykle stosuję u moich pacjentów korony na podbudowie metalowej, bo uważam, że stosunek jakości do ceny jest lepszy. Ale jak ktoś chce mieć pracę protetyczną z najwyższej półki to cyrkon jest lepszy, bo rzeczywiście mniej widoczny w każdym możliwym miejscu, nie przebarwi brzegu dziąsła produktami utleniania metalu.
Trzeba indywidualnie ocenić czy rzeczywiście nie widać, bo niektórzy uśmiechają się do szóstek.

1 polubienie

Bo stosowałem regularne kontrole “organoleptyczne” i gówno to dało. Nigdy w życiu mnie ząb (generalnie zęby) nie bolał. Po prostu jednego dnia mam ząb, drugiego odpadło pół, a na wierzchu było ładne szkliwo.

A niektórzy wcale :smiley:
Np. moja nauczycielka niemieckiego w podstawówce.

5 polubień

Dlatego, że uczyła niemieckiego? :wink:

1 polubienie

Być może, kto wie. Germański oprawca.

1 polubienie

W takim razie częściowo się zgadzam. Kontrola wzrokowa to tylko połowa diagnostyki. To co Ci się przydarzyło jest niestety dość częste. Dlatego ja u każdego nowego pacjenta zlecam pantomogram i średnio wykonuję go u każdego raz w roku. Ale potrzebne jest jedno i drugie, bo na zdjęciu też nie wszystko widać. Ale nie zmieniam zdania co do regularnych kontroli, bo jak się nie przyjdzie to i zdjęcia się nie zrobi.

2 polubienia

Ja nie wiem co jest z tymi nauczycielkami od niemieckiego. Ale mam wrażenie że każdy miał tą samą xD

5 polubień

Joke’s on you. Mój dentysta jest Niemcem :rofl:

1 polubienie

Czyżby?

1 polubienie

scaling i piaskowanie dwa razy do roku tak samo kontrola - od tego momentu zero problemów z zębami:) no oprócz usunięcia dwóch i założenia blachy, a później korony po wypadku na skuterze śnieżnym
dlatego polecam taki zestaw:) koszt wizyty kontrolnej - free a odkamienianie chyba jakieś 500pln u mojej pani doktor. u niej jest o tyle fajnie, że ma do kanałów - chirurga, do czyszczenia higienistkę, do ortopedii ortopedę, etc. generalnie każdy jest specjalistą w swoim kawałku, a nie wszyscy od wszystkiego.

3 polubienia

Poprawiam tylko dlatego, że temat jest stomatologiczny. Od kanałów jest endodonta (chyba, że ona ma zdolnego chirurga), i chodziło Ci chyba o ortodoncję i ortodontę.
Ale fakt, fajnie się pracuje jak można się skupić na jednej dziedzinie a nie na wszystkim.

1 polubienie

Spoko mogłem się pomylić nie znam się na tym tylko zapamiętałem jak kiedyś mi coś tam ze stawami sprawdzali i szynę relaksacyjną (też mogę się mylić z nazwą) wpakowali na jakiś rok. Koleś od kanałów jest chirurgiem szczękowym, tak o sobie mówił, ale może to jest lepsza nazwa na endodndo:) którego za chiny bym nie zapamiętał- on mi pakował blachę tytanową i zdejmował ją później.

1 polubienie