Stary dom i remont - mój drogi pamiętniczku :D

a możesz rzucić linkiem co jest nie tak z gazem?
Ja mam piec gazowy i sobie chwalę. Działa wyśmienicie, piec inteligentny grzeje mi podłogę aż miło.

Mam podłogówkę na obu kondygnacjach oraz jeden kaloryfer w garażu (błąd… teraz tam bym też podłogówkę zrobił)

Polecam sterownik do pieca umożliwiający chociaż włączanie i wyłączanie grzania ciepłej wody :slight_smile: u mnie działą to tak, że o 23:00 ciepła woda przestaje być dostarczana :smiley: jak mam sesje nocne w pracy to np klikam sobie o 02:00 / 03:00 włącz grzanie i po 3 minutach zanim zbiorę się do łazienki to leci gorąca woda.

Uważam to za największą wygodę ever.

1 polubienie

Chyba to Experts are sounding the alarm about the dangers of gas stoves

2 polubienia

no, ale przecież piec gazowy to w domu jest podłączony do komina :smiley: Są filtry spaliin i człowiek nawet nie wie, że ma jakikolwiek gaz. Żadnego stężenia nie ma wokół bo by to do sprzedaży nie było dopuszczone.

sporo osob ma kuchenki gazowe w domu i o to chodzi w tym artykule, ktory dodatkowo potwierdza, ze spalanie gazu jest szkodliwe, tak jak i wegla. Podobnie jak w autach - LPG nie jest niestety wcale lepszy dla srodowiska niz benzyna czy diesel. Czy spalanie gazu jest lepsze/gorsze niz wegla? Tego nie wiem, ale na pewno nie jest obojetne dla srodowiska

A No to jasne. Jest na pewno lepiej niż z węgla, ale footprint zostaje.

Ja planuję przejście w 100% na panele i prąd, natomiast raczej za rok to zrobie bo to spora inwestycja będzie.

Jak wychodzę na spacer z dzieckiem i niestety zajdę do domków ogrzewanych ekogroszkiem to roznosi się piękny smog. Tam gdzie jest gaz da się normalnie oddychać.

Sam mam czujniki jakości powietrza wokół domu i umie z racji tego, że sąsiedzi też korzystają z gazu na ulicy to jest czysto i nie muszę stosować żadnych urządzeń filtrujących

2 polubienia

Ja to zanim rozpocznę optymalizację źródeł ciepła to najpierw ocieplanie i dach.

Po wstępnych wycenach, 45-50 tys, gdzieś już pisałem, że chyba pomyliłem zawody. :roll_eyes:

Chce dać 20 cm grafitowego, chociaż majster jak zwykle swoje typowe, “Panie, a po co aż tyle? Nikt nie daje 20…”. Pamiętam jak parę lat temu ludzie się dziwili na 15, a teraz chyba mniej jak 15 nikt nie daje. Dach to też ciekawa historia, ogóle plan jest taki, że dom ma być jak szczelny termos. :slightly_smiling_face:

Zanim ktoś napisze, tak planuje wentylację mechaniczną lub chociaż grawitacyjną ale ze wspomaganiem. :wink:

1 polubienie

ja mam 20-tki wszędzie i jest bardzo ok :slight_smile: termicznie dom jest bardzo ok. Ma to jednak swoje konsekwencje - bez klimatyzacji latem by się nie dało. Do tego jeszcze u mnie robi robotę ekspozycja - na południe od strony tarasu oraz północ od wjazdu

1 polubienie

Taniocha :slight_smile:
Znajomy budowlaniec z UK wróci do PL jaki czas temu, bo stawki w PL są lepsze niż w UK.
Generalnie w PL przez wysyp ludzi z dyplomem magazyniera zawody wymagajáce fachu w ręku stały się bardzo dochodowe.

1 polubienie

Ja wychodzę z takiego założenia, że jak sam chcesz zarobić to musisz dać zarobić też innym. Usługi są w cenie - nie chcesz to możesz wziąć kogoś taniego kto odwali kichę i będzie Ci dach przeciekał. Jak jest ktoś dobry to warto płacić.

Mnie spartolili zadaszenie nad wejściem do domu (taki daszek) i mi zaczął wychodzić grzyb w wiatrołapie. Teraz musi przyjść inna ekipa co mi poprawi po poprzednich. Tamci przychodzili 2x poprawić aż w końcu mi zapłacili zadośćuczynienie bo nie są w stanie wyeliminować usterki, więc nowi będą musieli naprawdę się nagimnastykować.

1 polubienie

Oj tu się zgadzam w 100%.
Zresztą jak już kiedyś pisałem, jest takie powiedzenie „biednego nie stać na oszczędzanie” i to się sprawdza. Często takie „oszczędzanie” kończy się podwójnym wydatkiem bo za chwilę masz to samo do zrobienia plus odkręcenie tego co wcześniejszy „tańszy” paproch zepsuł.

Niestety, często się spotykałem z tym, że ludzie tego nie rozumieli jak jeszcze usługi robiłem.

1 polubienie

Ogólnie to nie życzę źle ludziom (poza takim jednym na tym forum :smiley:), ale jak mi się ciepło na sercu zrobiło, jak kolega który mnie wyśmiał za zrobienie zapasów opasek Nike Pride, ze olaboga jaki to ja jestem głupi, on sobie z wish zamówi i nie zapłaci $500, tylko $50.
No i se kupił. I dostał wysypki. :smiley:

5 polubień

A te opaski się przydają jakoś w remoncie?

10 polubień

Nowy rok, stare wyzwania. Mówię Wam związki i remonty na odległość to nie mają przyszłości… :laughing:

Może, ale tylko może, w przyszłym tygodniu zawita do mnie pan “Mietek” i wyceni wymianę centralnego. Tylko wyceni, bo robotę to on może najwcześniej w Marcu zrobić…

Bez której nerki łatwiej się żyje? Dla kolegi pytam…

2 polubienia

Obu, potem możesz sobie kupić designerską maszynę do dializy. Starczy wtedy i na centralne i na maszynę i na PS5 :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

daj znac na ile wycenill. Bo mnie czeka podobna akcja. I zastanawiam sie w ktora strone isc. Moge nic nie zrobic i zadeklarowac ze nie grzeje (dom nie jest uzywany zima i perdkko sie to nie zmieni), wymienic stary kociol na jakis nowy, podlaczyc gaz (drogo) albo zalozyc fotowolltaike (jeszcze drozej).

Nie boisz się zostawiać nieogrzany dom?
U mnie sąsiad przychodzi co dwa/trzy dni przepalić jak są mrozy bo szkoda żeby dom przemarzł.

Tak jest od kilku lat. To dom z kamienia i daje radę. Jedynie podłogi się rozpadają, podejrzewam że klej do płytek nie był mrozoodporny. Zakręcam też wode na podwórku bo raz już mi licznik rozsadziło.

U mnie zrobienie instalacji grzewczej CO i c.w.u. wyszło trochę ponad 60.000zł ( o dychę więcej niż w założeniach). Było w tym: nowe rury do wody, grzejników i ogrzewania podłogowego, kanalizacja, bojler, wymiennik ciepła (bufor), piec i kocioł, pompę zanurzeniową, oraz 2 palety pelletu (którego duża część poszła na wygrzewanie posadzki w czerwcu), 2 rozdzielacze do podłogówki (jeden podpięty na kuchnię, korytarz, łazienkę, drugi przygotowany do remontu w pokojach, który będzie… kiedyś).
Przedtem był kominek z płaszczem wodnym, który ogrzewał pół domu i wodę (boiler miał jeszcze grzałkę elektryczną do ogrzewania w lecie)

Szczerze to mam nadzieję, że zmieszczę się w 10-15tys. Podzieliłem sobie tą misję na dwie części i teraz chcę tylko wymienić same rury od C.O. i grzejniki, ponieważ CWU i ciepło w grzejnikach zapewnia mi miasto.

Drugi droższy etap to będzie dodatkowe źródło ciepła. Myślę nad tymi kosmicznymi kotłami elektrycznymi, rozważam też pompę ale pan “Mietek” już mnie oświecił, że pompa 8kw co pociągnie wysoki parametr to tak z 50tys…

To ja już wolę jeden z tych kotłów i panele słoneczne, które wyjdą dużo taniej bo sam będę je montował, do tego dojdą solary i jakiś akumulator ciepła i będzie ok.

Panie, na co to ma starczyć? Na waciki? :slight_smile:

2 polubienia