Za chwilę siadam do e6 
BTW te dłuższe odcinki dają właśnie te powolne tempo Aus survivora, ale mam wrażenie, że przez to lepiej się już zna graczy, jak zaczyna lać się krew.
1 polubienie
To raz. Dwa to to, że później odcinki są krótsze. Nie mogę się doczekać Twoich obserwacji. Ja siadam do e5 właśnie.
No to e8 już za mną, e9 możliwe że jeszcze dzisiaj wpadnie.
Kurcze jest dobrze, nawet bardzo. Póki co nie polecilbym napewno tego sezonu komuś totalnie zielonemu w survivora, bo tutaj nie ma jakichś wielkich, epickich ruchów. Ale za to kurcze non stop, ale non stop jest ta subtelna rozgrywka, niektórzy mają jaja że stali, inni kombinują jak się da. Prawie każdy jest w jakiś sposób jest gotowy na merga. Nie mogę się więc go doczekać, bo wtedy wygląda na to, że wszystko wybuchnie.
Widziałem już zwiastun e9. Kurcze, jedna z rzeczy wybuchnie już już… Ciekawe jak ten wątek się skończy!
1 polubienie
Wrócimy do tego zdania 
Odcinek 9,payoff! Epickosc wszędzie, wszyscy wow… Nie chce spoilerami rzucać, a z drugiej strony chce. Dziewczyny na początku świetny ruch, ludzie w przegranej pozycji, głównie jeden - geniusz. Zakończenie! Nie kojarzę żeby gdzieś w survivorze, którego widziałem taka sytuacja w obu plemionach była, jak teraz w e10 będzie. Wow!
1 polubienie
MÓWIŁEM? MÓWIŁEM!
Teraz W KAŻDYM odcinku dzieją się takie albo lesze jazdy. To naprawdę rewelacyjny sezon.
1 polubienie
E10.
Co tam się stało? Sam poczułem się zagubiony przy czytaniu głosów xD nie spodziewałem się połowy głosów 
To chyba był pierwszy przypadek w którym sprawdzałem na wiki, kto jak głosował
2 polubienia
Ostrzegam: tribale w odcinkach 11 i 12 to jedne z najbardziej epickich w historii. Te dwa odcinki trzeba obejrzeć jeden po drugim.
Jezu, ale Ci zazdroszczę @Matelan, ze oglądasz to pierwszy raz. Jaka przez najbliższe godziny czeka Cię uczta, to ja nie mam pytań.
Widziałem z rana! Tak na pobudke! Wiadomy człowiek to jest coś! Nie mogę uwierzyć jak się te drużyny rozłożyły, owszem to ile osób przyszło grać pomaga strasznie.
To jest chyba naprawdę pierwszy sezon survivora kiedy obie drużyny maja tyle gry. Zazwyczaj jedna ma dużo kombinowania a w drugiej się nic nie dzieje. Tutaj meta gra, gra wewnątrz drużyn… Wszystko miodzio!
1 polubienie
Uwielbiam tego gracza. I Oscar
Trzynasty ma mniej akcji, ze względu na ten wypadek, którego zajawki widziałeś na koniec 12, ale potem jest znowu ogień.
Sezon się skończył. Dopiero miałem okazje obejrzeć ostatni odcinek, bo byłem 17h w powietrzu.
Pierwsze osiem odcinków jest dobre, gra jest bardzo wyrachowana i warto oglądać dokładnie. Od odcinka 9 zaczyna się rzeź, która trwa do samego końca. Sezon ma mnóstwo twistów, zdrad i blindside’ów, bardzo dobre knucie, piękne zagrania idolami i satysfakcjonującego zwycięzcę. Zdecydowanie ten sezon należy do moich ulubionych. Druga połowa jest tak dobra, że myślę, ze to mój ulubiony sezon Survivora ever.
Polecam z całego serca. Naprawdę warto, co @Matelan wkrótce potwierdzi.
Jedyny minus - nie ma w tym sezonie live reunion - a powinno być, bo BARDZO dużo super ciekawych i śmiesznych rzeczy działo się już po całym sezonie, o czym chętnie podyskutuje jak skończymy we trzech oglądać.
Późno już, ale może uda mi się wrzucić brakujące rzeczy na telegram i zamknąć wszystko jeszcze dziś.
1 polubienie
Ja niestety ostatnio nie miałem zbytnio kiedy oglądać, ale mam nadzieję, że w tym tygodniu conajmniej kilka dodatkowych odcinków wpadnie. Naprawdę przyjemnie się ogląda ludzi, którzy przyjechali grać, a nie tylko posiedzieć na wyspie.
2 polubienia
Daj znac, jak skończysz, bo jest dużo do obgadania. I pamiętaj, żeby powoli przewijać na telegramie, bo pod odcinkami 15, 16, 17, 20, 21, 22, 23 i 24 są odcinki Jury Villa i na miniaturkach widać, kto odpadł.
1 polubienie
Update, nic nie oglądam. Borderlands 3 niszczy każda możliwa wolna minute jaka znajdę. Damn you gearbox!
No i prawie 70h w borderkach jest, postać mocno wymaksowana, wróciłem do survivora.
Odcinek 15 minął. Zostaje creme de la creme.
To jest dziwne jak mało kóz przypada na porządnych graczy na tym etapie
2 polubienia
Szanuje. Nie pamietam, kto tam jeszcze został na piętnastym odcinku, ale bardzo mi się w tym sezonie, że nawet największa koza Baden coś tam kombinuje.
Takie spostrzeżenie. To, że sami dobrzy gracze są w grze, odbiera temu wszystkiemu czasem trochę nieprzewidywalnosci. Właśnie w odcinku 15 produkcja starała się pokazać, że jest szansa że kto inny odpadnie, ale cały czas wiedziałem, że gracze nie są na tyle głupi, żeby nie wykorzystać okazji do wzmocnienia swojej pozycji.
To ten odcinek w którym Shaun odpadł
1 polubienie