Smartwatch - co kupić, czego używacie

Ze smart zegarkami zacząłem od mi band 1 (wlasciwie to opaska a nie zegarek).
Potem był mi band 2,
Samsung gear sport,
Mi band 3,
Samsung Galaxy watch.

Czy Apple watch bedzie działał z Androidem? I w jakim stopniu?

Apple Watch nie skonfigurujesz bez iPhone :slight_smile: - taki pro tip :smiley:

1 polubienie

Do sportu i jako opaskę polecam Huawei Watch GT. Genialna bateria, dobre pomiary. Kiepskie funkcje smart.

Tyle że to kosztuje tyle co 8 opasek mi band 3 :stuck_out_tongue:
Słaby deal jeśli to ma robić za opaskę tylko.

1 polubienie

Nie żartuj. Ma GPS, ciągłe monitorowanie tętna, tryby dla basenu, pracuje prawie 2 tygodnie na baterii. Mi Band nie ma podejścia :wink:

Panowie i Panie,

Temat sam się rozwiązał - jutro wpada AW4. :grin:

4 polubienia

No to ma to co amazfit bip :stuck_out_tongue:

A nie, sorki, tryby do basenu - tego nie ma

Masz amazfit bip z iPhonem czy Androidem?

iPhone :slight_smile:

Powiedz mi proszę jak ciągłe monitorowanie tętna, głownie podczas snu lub wysilku mogę sobie przenieść do apki Health? Próbowałem różnych sposobów, ale nie mogę sobie poradzić. Używasz tylko apki Mi Fit czy jakiejś innej?

Od paru lat Polar M400 (z pasem piersiowym jeśli idę na aktywność), wydaje mi się najlepszy stosunek tego ile daje, do tego ile kosztuje. Wcześniej MiBandy.

To co wyróżnia M400, a brakuje mi tego w innych modelach:
• uniwersalna ładowarka
• bateria bez treningu

To czego mi w M400 brakuje to:
• godzin snu (pokazuje ile spałeś, ale nie od której do której)
• nie łapie snu przerywanego (np. wstajesz po 3h snu, idziesz na pociąg i w nim śpisz znowu 4h)
• tarczy (dorzuciłbym tam coś bardziej rozbudowanego, zwłaszcza, że 1z tych 4 na pół ekranu pokazuje Twoje imię i nazwisko. Jakbyś miał zapomnieć)
• pełnych powiadomienie, a nie tylko początku
• stabilniejszego połączenia, lubi się wywalić, zwłaszcza przy synchronizacji
• treningu typu pływanie
• smart budzika, uwielbiałem to w MiBandzie, zanim nie ubili
• sterowania muzyką, choćby proste play/pause, next
• pasek trudno się zapina, jeśli chcesz żeby był luźniejszy na ręce
• postępu synchronizacji na ekranie zegarka
• mute na powiadomienia z poziomu zegarka (np. na spotkanie, wejście do lekarza, trzeba je wyciszyć na telefonie i zsynchronizować cały zegarek, a potem po 15 minutowej wizycie u lekarza to samo w drugą stronę)
• no i po czasie trochę baterii przy treningu z GPS, na początku nie miał takich problemów, ale teraz lubi się rozładować wcześniej niż kiedyś. Ja rozumiem, że 8h w górach zimą nie jest łatwe dla baterii, ale brakuje mi tego.

Gdzieś tam w środku goni mnie ten apple watch, ale wiem, że przy tym jak żyję, rozwalę go zaraz o jakieś skały czy inne drzewa.

2 polubienia

Co by tu… ten tego no…
Wczoraj przejechałem 30km rowerkiem po mieście - czas słaby bo w ciągu dnia, z zatrzymywaniem na światłach itp - 2h jazdy z włączonym gps + zapisywaniem tętna i zeszło mi 5% baterii z Amazfit :smiley:
Czy AW też tak potrafi? Bo z tego co czytałem to jest tak z…sty że najpierw drenuję baterię telefonu korzystająć z GPS w iPhone - prawda to?
Dla mnie akurat to był główny powód wyboru tego a nie innego modelu, żeby GPS nie był zasilany z telefonu, tylko własnej baterii i wystarczał nadal na więcej niż dzień (albo mniej).

To prawda, ale wystarczy wyłączyć Bluetooth w którymś urządzeniu i już Watch będzie używał swoich modemów.
W iOS 13 będziesz mógł sobie zrobić shortcut, ze po powrocie do domu z treningu Bluetooth włączy Ci się automatycznie.

1 polubienie

W sensie „wyłącz Bluetooth dopóki nie wrócę do domu”. Jedno tąpnięcie i gotowe.

Tylko że co jeśli ja chcę mieć BT do słuchania muzyki? :smiley:

Możesz wyłączyć w telefonie, a muzyki słuchać z
Watcha.
Poza tym, jeśli jesteś zadowolony z amazfit to nie zmieniaj.

Ma problem z AW to mnie kusi AW4LTE od dawna i czekałem na obsługę esim tylko
A później przyzwyczaiłem się do ładowania co miesiąc i … kurde no… :smiley:
Mam dylemata

Możesz włączyć w zegarku tryb samolotowy - to wyłącza wszystkie modemy, ALE NIE GPS. Wiec robisz sobie normalny workout, po skończeniu jak podepniesz na nowo do telefonu lub włączysz LTE, to zobaczysz trasę na mapie itp. Ale moim zdaniem to jest przesada, bo wtedy na przykład odpada kontrolowanie muzyki zegarkiem.
Po prostu zostaw telefon w domu albo normalnie używaj GPS u iPhone’a. Dwugodzinny trening nie zje Ci tak dużo baterii, jak myślisz.
Poza tym i tak pewnie słuchasz playlisty albo podcastów. Jedno i drugie możesz na zegarek przerzucić, jeśli bardzo musisz. Ale takie kombinowanie to przerost formy nad treścią. Wątpię, żeby dwie godziny jazdy na rowerze zjadły Ci więcej, niż 10-15% baterii telefonu.

Ja tem przez ostatnie pół roku miałem MiBand3. Teraz ładuje AW4 co 2 dni i wcale mi to nie przeszkadza. Tak, jest kozacki i żałuje, że nie kupiłem wcześniejszych Watch’y.

Mam Huawei Watch2. Generalnie zadowolony jestem. Zauwazylem jednak jedna rzecz, po kilkumiesiecznym hype juz nie uzywam go tak czesto jak kiedys.
Kontroluje muzyke, sprawdzam pogode, place bezkontaktowo, sprawdzam powiadomienia (email, WhatsApp i tak dalej), ale przestalem co chwile kombinowac.
Wieczorem zdejmuje i podlaczam do ladowania, rano zakladam.
Fajna przydatna rzecz ale mozna bez niej zyc :smiley:

za to jak wyjechalem w zeszlym roku na wakacje na 2 tygodnie, to myslalem ze sobie w leb strzele, no super ze liczy kroki, temperature i wszystko inne, jak ladowanie na wyjezdzie to dla mnie juz troche klopotliwe jest. Szczegolnie ze moje wszystkie ladowarki na wtyczki UK i musze sporo przejsciowek wozic.

Od tamtego razu, smartwatch zostaje w domu, a ja zabieram moje wierne Casio G-Shock z ladowaniem solarnym. Dziala zawsze, i nie martwie sie ze zniszcze plywajac, chodzac po gorach czy co tam sobie wymysle.