Czołem Wąsy.
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu smartbanda. Czemu nie zegarek? Otóż temu, że z reguły jest większy i droższy, a mi w sumie i tak niewiele potrzeba.
Jednym z głównych wyborów wydaje się być coś od chińskiej braci, więc mi band 2/3. I tu się nasuwa pytanie. Czy warto dopłacać do nowszego modelu, czy też nie? Budżet to i tak ~100-150 PLN. Chyba że macie jakieś inne propozycje.