Też znam
My tez z moją podpisujemy. Myślenie, ze intercyza to tylko „łapy precz od moich pieniędzy, kiedy coś nam nie wyjdzie” jest mocno zacofane.
Po pierwsze dlatego, że każda intercyza może być podważona, jeśli zostanie udowodnione, ze ślub był zawierany „in bad faith” przez jedna że stron (notoryczne zdrady, przemoc, sekrety etc), a po drugie i przede wszystkim dlatego, żeby chronić druga osobę przed ewentualnymi fuckupami - gdyby nagle nastąpił krach nieruchomosciowy (lekki slowdown covidowy z krachem nie ma nic wspólnego), to zostałbym z długami liczonymi w milionach - moja Jess jest w tej sytuacji kompletnie kryta i moje zmartwienia są tylko moje, a nie nasze.
Dodatkowo, jeśli intercyza ma służyć WYŁĄCZNIE temu drugiemu powodowi, to zawsze można w ten sposób zabezpieczyć cześć kapitału, jeśli jedno z partnerów ponosi jakieś finansowe ryzyko. Wink wink.
Ooooj, tak tak +1, też robiłem u Pana Andrzeja, w salonie warszawskim i jestem w 110% zadowolony! Wybór materiałów i przykładowych realizacji zaskoczył mnie niesamowicie, do tego bardzo miła i cierpliwa obsługa…
Ale najważniejsze, że nasze obrączki są wyjątkowe, niepowtarzalne, wg. naszego projektu, z naszym grawerem (odręczny podpis, data i odcisk palca!) i dodatkowo z wtopionym materiałem od nas (mieliśmy trochę złota po babciach :P).
O to to, dokładnie. My też podpisaliśmy intercyzę tylko po to, żeby ochronić żonę przed konsekwencjami prowadzenia przeze mnie działalności, i odpowiadania całym majątkiem. W razie gdyby coś poszło nie tak, będziemy mieli przynajmniej gdzie mieszkać.
Jestem na firmowej imprezie. Kładę drinka na stoliku i jedna z osób pyta się czy obrączkę mam od innych obrączek.
…masz carbonową lub z grawerem z LoTR?
ja mam stal damasceńską okutą złotem (podobna do tej lub tej ) i jakbym zobaczył podobną, to prawdopodobnie też bym stwierdził, że z tego samego źródła
Nie, ale myślałem o tym. Dwa kolory (pallad & złoto), grawer z zapisem dźwięku, data (jakbym zapomniał) plus odcisk palucha.
AAA, najważniejsze jeszcze info o obrączkach.
MOŻECIE MIEĆ DWIE DIAMETRALNIE RÓŻNE.
Mam i polecam. Moja Żona nienawidzi żółtego złota, więc wybrała białe palladowe, ja mam z klasycznym złotem i damastem…
Ja co prawda jeszcze jestem przed zamówieniem obrączek ale mogę również polecić. Zamawiałem u nich pierścionek zaręczynowy z pallladu z pomarańczowym szafirem i wyszedł perfekcyjnie Po obrączki również się tam wybieramy.
Jak ja brałem ślub to wszystko było prostsze. A obrączki przetapialismy już dwa razy.
Patrzac z perspektywy czasu to ta impreza ma znaczenie głównie dla kobiety, a mężczyzna jest dodatkowa ozdobą.
Może teraz są już inne czasy (dawno nie byłem na żadnymv weselu) ale kultura upijania się w sztok i durne zabawy weselne nigdy mi nie pasowały.
Jestem świeżo po rozwodzie - mogę polecić prawnika jak coś