Dzięki, Łukasz.
Z głośnością nie ma problemu specjalnie, ale też nie jestem w tej kwestii bardzo przewrażliwiony. W takich “domowych” NAS-ach najgłośniejsze będą zawsze dyski, od nich bardzo wiele zależy. Także, w momencie kiedy Time Machine czy Carbon Copy Cloner tworzą szyfrowane kopie zapasowe, bądź Lightroom właśnie backupuje import zdjęć, to jestem w stanie usłyszeć dyski, ale nie jest to rażące i męczące w żadnej mierze. Ten model ma wsparcie sprzętowe do transkodowania 4K, ale my nie za bardzo korzystamy z Plexa. Mam na nim Dockery i repozytoria, choć tutaj to zadanie głównie mojego Maca Mini, a NAS jest slavem w tej konfiguracji.
W kwestii RAID-ów to SHR wydaje się bardzo pewną opcją, na tyle pewną, że od kiedy mam Synology (moje trzecie już), to zawsze działały one w SHR. — SHR to połączenie RAID-1 i RAID-5. Przyjrzyj się temu kalkulatorowi na stronie Synology Kalkulator RAID | Synology Inc..
W kwestii ceny to ciężko mi to przeliczyć, bo dzięki znajomości w Synology Polska miałem “duży upust”, o którym nie mogę za wiele powiedzieć, ale normalnie kosztorys mojego zestawu wyglądałby następująco:
- Synology DS1019+ → ~ 3300 PLN
- 5x WD RED 4TB → ~ 2200 PLN
- 2x NVMe SSD Samsung 970 Evo Plus 250GB → ~ 700 PLN
Łącznie: 6200 PLN
Tak, wiem, że to już sporo. Piękno NAS-a leży w tym, że możesz zacząć z bardziej podstawowym zestawem i go z biegiem czasu i zapotrzebowaniem rozszerzać. Warto w takim wypadku zainwestować w NAS-a, a dyski w dalszej kolejności.
Jeśli miałbym Ci coś polecić, to mój poprzedni model DS918+, który jest mniejszym bratem mojego i ma 4 kieszenie. Poza tym, to ta sama maszyna.
(Może admin mógłby wydzielić/skopiować ten wątek o NAS-ie do własnego tematu? Chętnie podzielę się opinią i radą, a wiem, że Wojtek też ma doświadczenie.)