Nie bądź smutny @pawelorzech
Po komentarzach widzę, że muszę jak najszybciej nadrobić ostatnie dwa odcinki.
Wow.
Ej, ale tak ogólnie, to oczywiście są to pojedyczne głosy ludzi, którzy zechcieli się odezwać. Ale niezwykłe mile i przyjemne jest to, że info o poszerzeniu składu zostało przyjęte z entuzjazmem przez core odbiorców tego formatu. Bardzo Wam dziękuję.
A jeśli ktoś nieprzekonany, to mam nadzieję, że uda się wpisać w oczekiwania i rzeczy, które przyciąga Was do YWP.
Ja powiem szczerze, ze aż podskoczyłem z radości i to nie tylko dlatego, że Andrzej fajny jest, ale dlatego, że liczę na to, że będziesz trochę hamował Orzecha w jego próbach ucorteksowienia YesWasa
Co masz dokładniej na myśli? Nie znam bowiem użytej referencji.
Mail, notatki, task managery, produktywność.
Regularne w zeszłym roku, nierzadko zajmujące więcej niż polowe odcinka.
To się nie sprzeda, jeśli rozpoczynamy walkę o zasięgi.
Wolałem to niż sonosa na okrągło XD
Ja tam nie wiem, ale o Sonosie słuchałem chociaż
A w ogóle to Cortex to taki fajny podcast o produktywności, ale jego urok polega na tym, jak dziwni są prowadzący, a nie o czym rozmawiają.
Bardzo przyjemny odcinek. Wszedł mi idealnie, szczególnie że byłem w drodze do apteki między innymi po Dentinox. KMWTW.
Tak długo jak będą opisy odcinków, to nie będę robił Rejtana o tytuły. Swoją drogą, to jest właśnie to czego brakuje mi w PKP. Rozdziałów podcastu i jakiegoś sensownego opisu. Po samym tytule ciężko zdecydować się wrzucenie odcinka do kolejki.
Czy tylko ja zauważyłem brak nawiązań do dyrektora finansowego w ostatnich odcinkach? A może ma to związek z szaleństwami zakupowymi O. ? Jak walczycie o zasięgi to melodramaty sprzedają się najlepiej
Stali słuchacze mogą też wyłapać ostatnią zmianę pewnego pojawiającego się imienia na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Najlepiej sprzedaję się nagość, dopiero później melodramaty.
Just sayin’
Tak, zauważyłem to od kilku miesięcy, że w odcinkach porozrzucane są pewne wskazówki, ale nie chciałem nic mówić, bo to prywatna sprawa Orzecha. I stwierdziłem, że właściwie co mnie to obchodzi.
Dokładnie tak samo
w jednym z ostanich odcinkow P.O. stwierdzil ze chce miec dzieci. Czuje napiecie.
Nie bawmy się w Pudelka. Mi się dobrze żyje z tym co wiem.
Życie prywatne, nawet osoby publicznej, dalej jest prywatne.
Ale jesteście kochani mimo wszystko!
Panowie, no k***a. Idźcie zaglądać pod swoje kołderki.