Przesiadka z androida na ios. Warto?

Androidowcy nazwą to ograniczeniem, ale dla mnie jedną z głównych zalet jest fakt, że jest to “zamknięty” system.

Shieeet, gdybym wiedział, że za dwa miesiące będzie taki wątek na forum robiłbym notatki.

4 polubienia

Pytam, bo używałem przez dłuższy czas obu i nie natrafiłem na nic takiego, a wręcz przeciwnie: uważam Androida za mniej funkcjonalny system.

@tomasz Mam tak samo. Ta otwartość w ogóle coś daje, oprócz śmietnika Google o ironicznej nazwie Play?

1 polubienie

BENG! Zamknąłeś temat właściwie :smiley:
NIE! Jest jeszcze jedno! Torrenty nie działajo :smiley:

To trochę tak jak pytać użytkownika Windows 10S po co mu normalny Windows :smiley:

Jak nie potrzebujesz apek spoza sklepu / możliwości modyfikacji systemu czy trybu USB debugging to oczywiście, że nie potrzebujesz takiego systemu. Co nie znaczy, że nie możesz go używać :smiley:

Rozwiniesz? W sensie co jest mniej funkcjonalne. Bo IMHO poza jakimiś funkcjami specyficznymi dla środowiska (jedyne co mi przychodzi do głowy to Airdrop) te systemy robią w sumie to samo tylko mają inne podejścia.

To dla mnie właściwie odpowiada Ci na pytanie :smiley:

1 polubienie

Dobra. Niech będzie. Spróbuję się doszkolić

2 polubienia

A ja (all in Apple) chciałem was zapytać o inną rzecz w kontekście bezpieczeństwa i tego co pisał @piotrek69

kiedyś w Google Play Store był straszny syf i dużo niskiej jakości aplikacji lub kupowych aplikacji - klonów. Czy dalej tak jest?

i tego co odpisał @Tadek

dużo niskiej jakości aplikacji IMHO jest akurat po obu stronach :smiley:

Ja jeszcze tak z pół roku temu miałem wydanego firmowego Androida (Samsung nie pamiętam jaki w każdym razie niska półka). I o ile zgadzam się, że w każdym sklepie znajdziemy pewnie całą masę aplikacji, które są kupą, to nie do końca obserwuje zjawisko klonów aplikacji w iOS Appstore. Mam tu na myśli np. sytuacje w, której wyszukując jakąś aplikacje znajdujesz całą masę aplikacji o podobnym nazwie i logo, które ewidentnie żerują na Twojej ewentualnej niewiedzy kto jest deweloperem czy właścicielem aplikacji i starają się budować całą swoją strategię na tym, że ktoś się pomyli.

Dowód trochę z dupy bo to moja bańka ale mam teścia 70+, który zajebiście sobie radzi z technologią tak w kontekście wieku i w porównaniu do reprezentatywnej grupy swoich rówieśników. Z racji, że rodzina cała jest Apple only to wybór telefonu / kompa itd. zawsze był prosty. No ale z racji, że tatuś uchodzi za guru technologicznego w swoim środowisku bo sam robi przelewy przez internet i wie jak rozmawiać na wideo dotarło do mnie kilka ciekawych historii. Wszystkie mniej więcej tej samej treści ale jako, że przy jednej pomagałem to opiszę ją w konkretach.

Otóż znajomy teścia otrzymał kiedyś telefon z banku i komendy policji, że najprawdopodobniej stał się ofiarą ataku. Jak się okazuje istotnie z konta zginęło mu 30 tysięcy PLNów. Po tym jak skontaktował się z nim bank i policja okazało się, że zainstalował z playstore klona jednego z komunikatorów, który jak się okazało wykradł mu hasło do bankowości elektronicznej i przechwytywał smsy (również te z banku). Złodzieje kradli w transzach do 10 000 PLN (podejrzewam, że z obawy o konieczność dodatkowej weryfikacji transakcji). Oczywiście sprawa została umorzona w związku z niewykryciem sprawcy. Kolega teścia zanim zgłosił się do nas wydał też blisko kolejne 10 tysięcy na detektywów co obiecywali, że znajdą tylko w umówię pisało inaczej. Bank jako, że wszystkie przelewy były autoryzowane poprawnie - również postanowił się nie rozczulać i odrzucił reklamację. Sytuacja miała miejsce kilka lat temu.

To jest akcja, która w mojej ocenie na iOS jest niewykonalna lub przynajmniej dużo mniej prawdopodobna. Oczywiście wszystkie standardowe gwiazdki typu

  • świadomy użytkownik by tego nie zainstalował i dał temu uprawnień
  • trzeba czytać komunikaty
  • może to prawda ale to otwarty system dzięki czemu użytkownicy mają więcej możliwości.

to wszystko możemy sobie odłożyć na bok. Ja wiem, że większość osób tutaj może dumnie nazwać się power userem i nie zrobi sobie takiego fuckupu ale generalnie dla kogoś kto kupuje telefon wyciąga z pudełka i chce mieć bezpieczne urządzenie, które działa iOS jest lepszą opcją?

Prove me wrong!

4 polubienia

Masz rację. Dla laika ios jest lepszy i dawno już to pisalem.

3 polubienia

Well…

Zgodzę się, że bezpieczniejsze, ale App Store nie jest niezdobytą twierdzą :wink:

Ale to jak ze wszystkim w świecie IT - problem, w 99% przypadków, mieści się między klawiaturą a oparciem krzesła :smiley:

Ja zainstalowałem pewnie coś koło pięćdziesięciu, może więcej, aplikacji spoza sklepu Play i nic. Znajomy Twojego teścia zainstalował jedną z Play Store i lipa.

BTW: ten manewr z SMS znam z innej strony; jeszcze parę lat temu takie przewały ludzie walili na duplikatach kart.

Śmiesznostka: ponoć statystycznie (nie chce mi się tych badań szukać) użytkownicy MacOS są bardziej podatni na scammerskie akcje bo mocno wierzą, że MacOS i iOS to twierdze nie do zdobycia :wink:

Jeden ze świeżych:

Nie zgodze sie z taka teza… Kiedys bylem die hard android fan. Customowe romy itd. Chyba juz wspominalem na forum, ze zmienilem strone po tym jak popsul sie iphone mojej zony. Jedna wizyta w apple store i sprawa zalatwiona - nowy telefon. Kilka miesiecy wczesniej popsul sie moj Note 4, wysylka do serwisu Samsunga, dwa tygodnie czekania. Nagle ograniczenia customizacji iphona przestaly mi przeszkadzac i kupilem 6s+. Szczerze to teraz juz chyba wyroslem z Launcherow, ikonek. Mp3 juz nie sciagam bo mam spoti. Nie wiem jak to teraz jest u Pana Samsunga ale kiedys czekalo sie wiecznosc na nowego Androida lub patcha. Japko jak zrobi jakiegos fakapa to moment jest update.

2 polubienia

Z tego, co mi teraz przychodzi do głowy:
Aplikacje
H1
U1
AirDrop
Skróty
Universal clipboard
Ograniczanie aktywności aplikacji w tle
Informacja o stanie zużycia baterii
Konta rodzinne (przede wszystkim konto dla dziecka i to jak rozwiązana jest kontrola rodzicielska)
Systemowe przypomnienia
Możliwość używania aplikacji i usług od Apple, których nie ma na Androidzie
FaceID
Prywatność (ustawienia, informacje w AppStore przy każdej aplikacji, ograniczanie śledzenia na stronach i w aplikacjach, powiadomienia o aplikacjach używających aparatu, mikrofonu i schowka, itd.)
Find My i używanie do tego Bluetooth - możliwość namierzenia urządzenia niepodłączonego do internetu
Apple Watch vs Android Wear
Przywracanie danych z backupu na nowe urządzenie
Setup urządzeń przez przybliżenie odblokowanego iPhone albo iPada
Dobrze działające nagrywanie zawartości ekranu

2 polubienia

Ze wszystkim się zgadzam, choć sporo w/w rzeczy np Samsung ma, i nic z tego nie jest mi potrzebne :smiley: no może lepszy backup choć Smart switch dal radę.
Nie wiem o co chodzi z systemowymi przypomnieniami

O to że są, a z tego co widziałem na Androidzie to nie ma niczego o podobnej funkcjonalności.

Które z tych rzeczy ma Samsung?

W sensie, że Applowskie aplikacje?

I W1 :wink:

Nadciąga (Samsung już ma?); nie wypowiem się bo nigdy tego nie użyłem

Samsung to ma na 100%. Microsft Windows ma to w standardzie. Chrome ma coś w tym stylu. Generalnie zarzut, że Android nie ma universal clipboard z produktami Microsoftu lub Apple, jest taki sam jak zarzut że universal clipboard z iOS nie działa z ChromeOS czy Windowsem :smiley:

Nie wiem czym się różnią te od Apple od tych od Google bo wg moich informacji to Android to ma w standardzie

To jest super, jak wszyscy dookoła mają Apple. Jak jest choć jedna osoba która nie, to jest to kamień u szyi. Już to gdzieś pisałem - mam w rodzinie jednego full-Apple usera i realizacja czegokolwiek, typu współdzielenie plików czy projektów to jest koszmar.

IMO wnerwiające :slight_smile: ale ja wiem jakie uprawnienia dałem której aplikacji.
BTW, android od 10.0 ma to w sumie rozwiązane tak samo jak Apple.

Wszystko mi się przywraca z backupu, poza aplikacjami z dwuetapowym uwierzytelnianiem

Wydaje mi się że jest w Samsungu; generalnie nowe urządzenia zwykle pytają “czy chcesz ustawić z obecnego telefonu” itd. Więc nie wiem.

Moje działa całkiem wporzo :smiley: Nie wiem co na iP działa lepiej :slight_smile:

Generalnie super, że Ci się podoba ekosystem Apple i że jest Ci tam dobrze.
Jeszcze jak Twoja bańka (rodzina, znajomi) też głównie Apple i może nawet jeszcze w pracy też Apple to żyć nie umierać :slight_smile:
Tak trzeba żyć.

U mnie trochę ciężej bo w pracy Windows korporacyjny, w domu trochę tego, trochę tamtego. I w moim przypadku iOS się nie sprawdza bo przy mieszanym środowisku jest so-so.

No to chyba się zgodziłeś z tezą @Marx :smiley:

Jedyne w sumie czego zazdroszczę użytkownikom Apple to fakt posiadania większej ilości płatnych aplikacji w sklepie. Wolę zapłacić niż widzieć reklamy. Jak apka nie ma wersji pro to mi się nie chce.

1 polubienie

Odbieram to w ten sposob, ze iOS tylko dla laikow. Nie uwazam siebie za takiego (pewnie sie myle) i uwazam iOS/iphone za calosciowo lepsze rozwiazanie.

Napisał że lepsze dla laika. I ma rację. IOS to świetne urządzenie dla dziecka czy seniora, zwłaszcza jak ogarniający członek rodziny też ma iOS.
Chociaż to też zaczyna być coraz mniej aktualne bo iOS i Android zaczynają być bardzo, ale to bardzo podobne. To co robi teraz Samsung z OneUI czy OnePlus to nie jest moja bajka, ale są tam mega fajne rozwiązania. A to “wyciągasz z pudełka i działa” to jest zdanie którego od Androida Nugata nie bardzo rozumiem. W sensie że wyciąga ktoś telefon z Androidem 11 i co? Nie działa? Ustawiać coś trzeba? :wink::joy:
Właśnie sobie zresetowałem iOS do fabrycznych i kreator wygląda bardzo podobnie do Androida.

Kurde juz nawet instalka Windowsa tak wygląda.

3 polubienia

To nie jest jakaś kompletna lista, tylko rzeczy, z których często korzystam i akurat przyszły mi do głowy.

Aplikacje - Luma Fusion, Affinity, Garage Band, Filmic Pro ale też Overcast, Tweetbot, Apollo, chyba nawet jest Photoshop - z tego akurat nie korzystam, ale you get the vibe
H1 - słuchawki automatycznie przełączające się między telefonem, tabletem a zegarkiem, W1 tego nie umożliwia i jest już starym rozwiązaniem
U1 - przesyłanie dźwięku do głośnika, wspomaganie Airdropa
AirDrop - używam często
Skróty np. włączanie TV z telefonu, szybkie dodawanie powtarzalnych rzeczy do kalendarza (typu urlop), itp
Universal clipboard - to nie zarzut, tylko funkcjonalność - też często korzystam
Ograniczanie aktywności aplikacji w tle
Informacja o stanie zużycia baterii
Konta rodzinne (przede wszystkim konto dla dziecka i to jak rozwiązana jest kontrola rodzicielska) - w porównaniu do iOS, na Androidzie jest to bardzo ograniczone
Systemowe przypomnienia
Możliwość używania aplikacji i usług od Apple, których nie ma na Androidzie - TV+, News+ (WSJ, NatGeo, Newsweek, itp), Fitness+ (żona używa - super działa z Apple Watch - widzisz swoje parametry na TV), Arcade (córka używa sporo)
FaceID
Prywatność (ustawienia, informacje w AppStore przy każdej aplikacji, ograniczanie śledzenia na stronach i w aplikacjach, powiadomienia o aplikacjach używających aparatu, mikrofonu i schowka, itd.) - na Androidzie widzę reklamy na każdym kroku, na iOS dużo mniej. Porównaj sobie opcje jeśli masz oba systemy.
Find My i używanie do tego Bluetooth - możliwość namierzenia urządzenia niepodłączonego do internetu
Apple Watch vs Android Wear
Przywracanie danych z backupu na nowe urządzenie - miałem kiedyś Moto i przenosiłem dane na Oneplusa. Przeniosły się aplikacje Moto typu latarka, które nie działają na Oneplusa i do tego zrobił mi się mały bootloop. Niby jest, ale jak to działa w praktyce, to już inna historia.
Setup urządzeń przez przybliżenie odblokowanego iPhone albo iPada.
Dobrze działające nagrywanie zawartości ekranu w zależności od modelu urządzenia lubi sobie przyciąć na Androidzie.

Dużo zależy od tego, kto z czego korzysta. Próbowałem kilku Androidów (tablet, telefony, Chromebook), ale nie dałem rady i zawsze z ulgą wracałem do iOS. Niby z grubsza jest to samo, ale jak przyjrzysz się szczegółom to widzisz np. ile miejsca oszczędza Ci głupi HEIC.

1 polubienie

To jest ciągle porównywanie jabłek (pun intended) do pomarańczy.
Jasne, że jak będziesz w zamkniętym ekosystemie, gdzie producent robi 15 produktów do kupy to będzie to działać świetnie.

To trochę jak w Smart Home: to jasne że jak kupisz wszystko od Philips Hue to będzie to ze sobą działać lepiej niż żarówka Ikea zintegrowana przez ifttt z dzwonkiem Nest.
Pierwsza opcja “po prostu działa” (pun, again, intended), zaś druga opcja komuś może dać więcej możliwości i radochy (bo np. włączniki Aqara są ładniejsze niż dimmery Hue, więc kucowanko). Ani jednego ani drugiego nie czyni to lepszym. Są wady i zalety.

Dla mnie wielką zaletą ogólnie większości aplikacji jest multiplatformowość, zaś jednoplatformowość aplikacji Apple praktycznie wyklucza ich użytkowanie. Pewnie dlatego nie czuję tej magii. H1 nie użyję z Windowsem na którym spędzam większość czasu. Mój brat nie wyszeruje mi notatek Apple tak żebym je miał dostępne na telefonie. Itd. Itd.

Taki problem pierwszego świata: zaraz będę gmyrał w necie jak dać mamie z androidem dostęp do Homekit w domu brata bo oczywiście aplikacji brak, a ten wymyśla jakieś cuda.

4 polubienia

Jako użytkownika interesuje mnie końcowy efekt i funkcjonalność, której mogę używać. Cześć funkcji zależy od ekosystemu, ale część nie:
Aplikacje
Ograniczanie aktywności aplikacji w tle
Informacja o stanie zużycia baterii
Systemowe przypomnienia
Możliwość używania aplikacji i usług od Apple, których nie ma na Androidzie
FaceID
Prywatność
Apple WatchOS vs Android Wear
Dobrze działające nagrywanie zawartości ekranu
HEIC

Każdy wybiera rozwiązanie dla niego wygodniejsze - chciałem tylko pokazać, że mit o ograniczoności iOS względem Androida jest… mitem.

Ale co to są te systemowe przypomnienia? Daj przykład

1 polubienie

Aplikacja Reminders.