🗳️ Polityka

To już jest reguła, ze zawsze kiedy sobie powoli zaczynam myśleć „fajna ta partia razem”, to trafiam na coś takiego i mi ręce opadają.

3 polubienia

Mnie też. A potem sobie przypominam co jest alternatywą.

1 polubienie

Jak zagłosujesz na Razem, to przyjeżdżasz do Polski by RAZEM płacić te podatki które wymyślą :upside_down_face::upside_down_face::upside_down_face:

2 polubienia

dokladnie, dzisiaj dostalem od księgowej maila z podatkami, niby płace 8,5% ale ta kwota to jest tyle co za 3 bilety wydałem jak do mex leciałem. wiec jak by bylo w wersji razem to nawet nie kce liczyć bo nóż w kieszeni sie otwiera :slight_smile:

1 polubienie

Spoko. Pasuje. Jak Razem dojdzie do władzy wracam do PL. Deal.

4 polubienia

Robie dokładnie to, tylko na swoim poletku. Aktywnie wspieram (na razie tylko finansowo, bo głosować jeszcze rok nie mogę) partie, które chcą mi zabrać pieniądze. I powiem więcej: świetnie się z tym czuje, bo uważam, ze tak wypada.
A o Polandie się nie martw :wink:
Nie planuje tam nigdy żyć, wiec nie głosuje, bo to nie moja sprawa.

4 polubienia

Gdybym był nieuprzejmy, to bym napisał, ze w większości przypadków najbardziej o „wysokie podatki” srają się Ci, których i tak by te podatki nie objęły. Ale nie jestem nieuprzejmy, wiec nie będę tego pisał.

2 polubienia

Ja już trochę nie mam siły produkować się po raz kolejny, w jaki sposób wysokie podatki wpływają dobrze na przedsiębiorczość, infrastrukturę i ogólny poziom szczęścia obywateli.

Niech będzie. Niskie podatki, auto dla każdego, prywatna służba zdrowia, wszyscy na B2B :joy: będzie raj na ziemi.
Neoliberalizm umiera wszedzie, niech zatem Polska zostanie skansenem Balcerowicza i FOR :wink::wink:

Gud lak :smiley:

BTW: Czesi zorientowali się po trzech latach że obcięcie podatku “super gross” pod który podpadałem było kompletnie z dupy. Dzięki dziurze w budżecie mam mniej autobusów do metra spod domu. A niższe podatki gospodarki nie rozbujały jak to było w planach.

Teraz planują przywrócić podatek + podwyższyć. Chwała im za to.

1 polubienie

Ja tak jak napisałem powyżej nie rozumiem tego srania się. Większość ludzi tego nie odczuje, bo to nie im podatki wzrosną. A Ci, którym wzrosną i tak maja z czego zapłacić.
To jest ten sam schemat co w szkole. Jak się jest wysokim koksem i się widzi, ze na korytarzu gnębią małego i chudego, to trzeba stanąć w jego obronie. I tak samo trzeba stanąć w obronie najsłabszych w społeczeństwie. Nie widzę w tym nic oburzającego. Jasne. 60% dochodowego by mnie oburzało nawet u bezosa, ale nikt przy zdrowych zmysłach tego nie proponuje.

4 polubienia

U mnie niestety dochodzi bardziej kwestia braku wiary w to, że te wyższe podatki będą z głową redystrybuowane.

Wyższe podatki mają sens, gdy wierzysz, że przyczyniają się do polepszania wspólnego dobra. I świetnie. W Szwajcarii, Finlandii to działa. Jeżeli w Czechach działa (nie wiedziałem) to spoko i teraz trochę inaczej patrzę na wpis @Tadek. Ale nie potrafię uwierzyć, że u nas zadziała.

1 polubienie

A my w ogóle mieliśmy neoliberalizm w PL? Może w latach 90-tych poprzedniego wieku, ale później?

A to wyszliśmy z niego kiedykolwiek? Po prostu się przyzwyczailiśmy i teraz coraz mniej wymagamy a coraz więcej sami dopłacamy bo to normalne.

image

To jest niewiara w lokalne samorządy? Czy niewiara na poziomie państwowym? Bo jednak lwia część podatków trafia do lokalnego samorządu na który masz, rzekłbym, całkiem spory wpływ.

U nas jest z tym teraz taki problem, że PiS wspaniałomyślnie rozszerzył ilość branż łapiących się na ryczałt, a podatki z ryczałtu, w odróżnieniu od pozostałych form opodatkowania, nie trafiają do samorządów, tylko do budżetu centralnego i tam są rozdzielane wg okólnika, czyli gmina dostaje więcej jak rządzi w niej PiS, a mniej jak PO. Poza tym poziom nepotyzmu i korupcji w strukturach lokalnych bije na głowę ten ze szczebla centralnego, ale kwoty przewalane jednorazowo są zbyt małe, żeby opłacało się kręcić aferę. Niestety wyboru tutaj nie ma zbyt dużego, bo pluralizm w tym zakresie działa doskonale i przekręty robią równo wszystkie strony sceny politycznej.

2 polubienia

Tak jest nie tylko z ryczałtów. PiS zlikwidował cześć samorządową z podatków PIT, jest tylko część z VATu.

Polecam książkę Lokalsi. Nieoficjalna historia pewnego samorządu | Andrzej Andrysiak

2 polubienia

@Tadek :smiley:

2 polubienia

Miałem z nim wykłady na UJ. Ciekawa postać :wink:

1 polubienie

O ile pamiętam PO ma to w programie :smiley:

1 polubienie

Co Ci PO obieca to Ci nikt nie da

1 polubienie