Podróże ✈️

w zasadzie zrobiłem to tylko z ciekawości, żeby sprawdzić jak ten aparat zadziała

przy okazji - w tamtą stronę cyfrowe oświadczenie, które uzupełniłem online wygenerowało mi plik PDF zabezpieczony hasłem; hasło opierało się chyba o datę urodzenia - linia lotnicza zasadniczo ma moje dane w związku z lotem, ale z przezorności i spokoju, przepisałem tego pdfa jako bezhasłowego i taki plik podłączyłem Ryanairowi przy check-inie. Wolałem na te wakacje wylecieć, a nie zostać np. z powodu hasła w PDF-ie.

W drodze powrotnej nie chciało mi się bawić w wypełnianie i zastanawianie się, co potem z takim plikiem mam zrobić z poziomu telefonu, natomiast mogłem sprawdzić, co się stanie jak nie wypełnię - otóż nie stało się nic, z resztą aż tak z powrotem to mi się nie spieszyło.

na swoją obronę mam fakt, że rok temu o podobnej porze również podróżując po Europie, musiałem wypełniać na pokładzie formularze, mimo, że wypełniłem je wcześniej cyfrowo w obie strony, a dodatkowo miałem wydrukowaną wersję - z jakiegoś powodu kazali mi i tak wypełnić jeszcze raz, tylko na innym, ichniejszym druku, mimo że wszystkie wymagane dane były takie same…

Ciekawe, czy ryanair zbiera przy okazji dane :stuck_out_tongue:

Leciałem ostatnio długim lotem Lufthansą z Frankfurtu i tak miało być, ale po zobaczeniu przez Panią burdelu, jaki się zrobił przy wejściu do samolotu, odstąpiono od tego. :smiley:

3 polubienia

Pierwotnie też się pchałem podczas boardingu na początek tak jak reszta, jakoś z przyzwyczajenia. Ostatnio mi się nie chce i zwykle siedzę i czekam na sam koniec kontroli. Przecież miejsca są numerowane, nikt mi mojego wykupionego siedzenia nie zabierze. Nie będzie miejsca w schowkach nad głowami? Trudno, zmieszczę się pod siedzeniem.
No chyba że jakimś zupełnym cudem jestem pierwszy w kolejce do boardingu, to też wejdę. Rzadko mi się to zdarza :smiley:

Tak przy okazji - jest jakiś sensowny powód, by wykupić priority line? Mam wrażenie, że wielu to bierze, bo ich stać i mogą sobie popatrzeć na motłoch, biedotę i przegrywów wchodzących po nich.

1 polubienie

priority line też stoi w kolejce, tylko że w swojej, a potem siedzą w samolocie
wystarczy przesiedzieć boarding czekając na koniec kolejki przy bramce i wyjdzie na to samo, a nawet lepiej, z resztą po przejściu bramki czasem czeka się w kolejnej kolejce już na płycie lotniska, do wejścia…

Ehh, w ogóle o Ryanairze możnaby książki pisać, ale jakkolwiek byśmy nie narzekali, i tak to oni na tym zarabiają

Ja zawsze staram się wchodzić na koniec. Przy każdym locie z ostatniej podróży było tak, że Ci którzy przeszli boarding stali na zewnątrz, i czekali aż zaczną wpuszczać do samolotu. Po co mam stać na zewnątrz, jak mogę siedzieć na lotnisku?:person_shrugging:

1 polubienie

Dodatkowy bagaż może być sensownym powodem (w Ryanair i Wizzair)

1 polubienie

Jeszcze taka informacja Ryanairowa, bo może nie każdy wie - od początku tego roku darmowa odprawa jest możliwa dopiero 24h przed odlotem.

Z mojej strony porada wizzairowa. Odprawa online kończy się 3h przed odlotem. Nie chcielibyście się o tym przekonać robiąc ja 2h50min przed odlotem. Najdroższe 10 min w moim życiu :sweat_smile:

Znam to… Zapomniałem odprawić 3 osoby, w tym mnie…

U mnie argumentem jest brak miejsca na podręczny nad głowa. I tak w samolocie jest za mało miejsca, żebym jeszcze kitral bagaż w nogach.

Może ktoś pomoże i ma godne polecenia miejsce:

Chcę się z małżonką wybrać na weekend bez dzieci — piątek do niedzieli. Od dawna należy nam się chwila relaksu, jednak wszystko się pokomplikowało, a zagmatwa się niedługo jeszcze bardziej i chcemy wykorzystać jedyną możliwość, jaką widzimy na horyzoncie.

Termin jedyny możliwy za niecałe 2 tygodnie.

Generalnie nie jesteśmy wodni, bardziej górscy czy leśni, więc myślę, że południowa PL wchodzi w grę. (miejsce startu - Metropolia Śląska)

  • Ze względów zdrowotnych małżonki wszelkie sauny, jacuzzi, masaże - odpadają. (zwykły basen, grota solna, jakieś leżaczki, hamaczki w szklarni czy coś podobnego jest ok).
  • Tak samo odpada fajniejsza wyprawa w góry, akceptowalny spacer po dolinkach (o ile pogoda pozwoli), ewentualnie jakieś zwiedzanie, ale bez tłumów ludzi.
  • no i sytacja epidemiczna - ze względu na osłabioną odporność, wschodnia ściana PL odpada. Oraz wypad za południową granicę do Słowaków czy Czechów - w razie “W” potrzebujemy być na miejscu w PL.

Jeśli ktoś ma sprawdzone miejscówki czy destynacje - będę b. wdzięczny.

2 polubienia

Pewnie musztarda po obiedzie ale jestem właśnie tutaj i jestem zachwycony

1 polubienie

dzięki, może musztarda, ale zapiszę sobie na przyszłość :wink:

Wybieram się do Oslo na kilka dni. Ma ktoś godne polecenia miejscówki, knajpy i ogólnie jakieś pro tipy? Jak warto się przemieszczać na miejscu? Komunikacja miejska, może rower?

Ja używałem główne metra i nóg. Wszystko jest w miarę blisko siebie, zwłaszcza Barcode i port.

Tutaj mam swoją mapkę z trasami jakie robiłem w 2019 i klika zaznaczonych poleconych mi knajpek. Musisz sprawdzic czy przetrwały COVIDa.

https://goo.gl/maps/DnM6B1TpTkD52WKY8

1 polubienie

Byłem już dwa razy. Super klimat :heart:

1 polubienie

W grudniu jedziemy znowu :heart:
Oxana jest totalnie zakochana w miejscówce.

1 polubienie

Co z nieoczywistych miejsc (bo wszystkie oczywiste będą zadeptane przez amerykanów) warto zobaczyć w Dublinie?
Wszystkie sensowne hotele w okolicy Aviva Stadium są już wykupione. Gdzie nocować uwzględniając dojazd do stadionu?